Lubelskie. Błąd Google nie daje panu Tadeuszowi żyć. Przyszedł nawet komornik

Urokliwy domek z ogródkiem miał być spokojną przystanią na jesień życia Teresy i Tadeusza Horeckich. Małżonkowie kupili i wyremontowali jeden z budynków w Kijanach Kościelnych.

– Pod tym adresem mieszkamy od dziewięciu lat – opowiada Tadeusz Horecki. – Od samego początku do naszej posesji podjeżdżają kurierzy z paczkami, policjanci. Raz nawet zapukał komornik.

Pan Tadeusz przeprowadził prywatne śledztwo. W nawigację Google wpisał swój adres. Mapa zaprowadziła go pod budynki o tym samym numerze, ale w oddalonych o kilometr Kijanach. Ale gdy wpisał „Kijany 8”, nawigacja wskazała jego dom. – Po prostu zamieniono adresy – mówi mężczyzna. Przeprowadziliśmy eksperyment, który potwierdził tę wersję.

Dwie miejscowości mają odrębną numerację budynków. W Kijanach znajduje się kilka bloków z adresami 8a, 8b, 8c, 8d. Mieszka w nich łącznie kilkadziesiąt rodzin. To dlatego niechcianych wizyt jest tak dużo. – Natomiast w Kijanach Kościelnych pod numerem 8 znajduje się tylko nasza posesja – dodaje pani Teresa.

– Zdarzało się, że o 7 rano w sobotę dzwonił do furtki kurier z wiadomością o lodówce przed domem. Był bardzo wkurzony, gdy dowiadywał się o pomyłce i ponownie musiał ładować sprzęt do samochodu. Na pytanie, dlaczego pukają do naszych drzwi, zawsze odpowiadają tak samo: nawigacja Google tak prowadzi – dodaje Tadeusz Horecki. – Na furtce powiesiłem sporą tabliczkę z adresem. Niektórzy kurierzy już wiedzą o pomyłce, ale wciąż mamy z tym problem

Pechowy mieszkaniec próbował temu zaradzić. – W mapach Google w menu znalazłem pozycję „edytuj mapę”. Wysłałem do nich dwukrotnie prośbę o naprawienie ewidentnego błędu – mówi mężczyzna. – Pisma te pozostały bez odzewu.

Nasz bohater poruszał także sprawę na zebraniach wiejskich. – Poprosiłem panią wójt  o interwencję w tej sprawie. Otrzymałem odpowiedź, że Google to firma prywatna i gmina nie będzie tym problemem się zajmować – dodaje Tadeusz Horecki.

Czy starsze małżeństwo naprawdę musi być bezbronne? – Jeżeli wpłynie od konsumentów zgłoszenie w tej sprawie, wówczas wystąpię do Działu Technicznego Google Polska o usunięcie błędu w nawigacji – mówi Iwona Porębna, powiatowa rzeczniczka konsumentów w Łęcznej.

Po naszych pytaniach także Google zaczyna wyjaśniać zamieszanie. – Mapy powstają na podstawie wielu różnych źródeł danych, w tym map zewnętrznych dostawców i informacji dostarczanych przez użytkowników – odpowiada nam Dagmara Marszycka z agencji Monday obsługującej Google w Polsce. Obecnie sprawdzana jest możliwość skorygowania mapy.