Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie Ekstra

6 marca 2019 r.
21:58

"Romantyczna dusza". Projektantka mody, właścicielka firmy Bialcon o drodze do sukcesu w biznesie

Barbara Chwesiuk<br />
<br />
Założycielka i właścicielka firmy Bialcon istniejącej na rynku modowym ponad 20 lat. Dyrektor kreatywna marek Bialcon i Rabarbar, właścicielka Pałacu w Cieleśnicy oraz Manufaktury Cieleśnica. Laureatka licznych nagród, między innymi Lwa Koźmińskiego, Złotej Pętelki, Ambasadora Wschodu, Marki Lubelskiej, Gazeli Biznesu, Dobre bo Bialskie, Wawrzyna Podlasia, Wehikułu Czasu przyznawanego przez Gazetę Prawną, a także Lauru Konserwatorskiego za odrestaurowanie Pałacu w Cieleśnicy
Barbara Chwesiuk

Założycielka i właścicielka firmy Bialcon istniejącej na rynku modowym ponad 20 lat. Dyrektor kreatywna marek Bialcon i Rabarbar, właścicielka Pałacu w Cieleśnicy oraz Manufaktury Cieleśnica. Laureatka licznych nagród, między innymi Lwa Koźmińskiego, Złotej Pętelki, Ambasadora Wschodu, Marki Lubelskiej, Gazeli Biznesu, Dobre bo Bialskie, Wawrzyna Podlasia, Wehikułu Czasu przyznawanego przez Gazetę Prawną, a także Lauru Konserwatorskiego za odrestaurowanie Pałacu w Cieleśnicy (fot. Maciej Zienkiewicz / archiwum Barbary Chwesiuk)

Rozmowa z Barbarą Chwesiuk, projektantką mody, właścicielką firmy Bialcon, dyrektor kreatywną marek Bialcon i Rabarbar, właścicielką Pałacu w Cieleśnicy oraz Manufaktury Cieleśnica.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Korzenie rodzinne?

– Wieś Niemojki za Łosicami. Stamtąd pochodzi babcia Stanisława. W domu babci się urodziłam i mieszkałam do szóstej klasy. Mieszkaliśmy razem z dziadkami w drewnianym domu. Następnie przeprowadziliśmy się do nowego, murowanego domu, wybudowanego przez ojca, gdzie nasza gromadka (była nas siódemka dzieci) dostała dwuosobowe pokoje. To już były luksusy.

• Szkoła?

– Chodziłam do podstawówki w Niemojkach, dalej było Liceum Bolesława Prusa w Siedlcach. Chciałam studiować wzornictwo przemysłowe, skończyłam studia na SGPIS, na kierunku Handel wewnętrzny. Warto dodać, że skończyłam studia z dwójką dzieci.

• Jak to?

– Męża Darka poznałam w liceum. Kiedy byłam na pierwszym roku studiów, zdecydowaliśmy, że się pobierzemy. Miałam 19 lat. On był na trzecim roku Politechniki.

• Pamiętasz ten moment, kiedy między wami zaiskrzyło?

– Pewnie. Ja jestem taka podlaska, romantyczna dusza. Zobaczyłam go w internacie, zeszłam na film "Noce i Dnie", bo kochałam się w Bogumile. Zobaczyłam Darka i strzała Amora mnie ugodziła.

• Ile lat jesteście małżeństwem?

– Od 1985 roku. Już straciłam rachubę. 34 lata idzie. Udało się przetrwać. To coraz rzadszy przypadek. Myślę, że prawdziwa miłość pomogła. Nie zawsze między nami było różowo, w dodatku mamy zupełnie różne charaktery. Natomiast w chwilach słabych wracały do mnie czułe wspomnienia, niosąc siłę do pokonania przeciwności.

• Czym jest miłość?

– Ma różne oblicza. Miłość dojrzewa i się zmienia. To jest tęsknota, przywiązanie, potrzeba troski o drugiego człowieka i odpowiedzialność za drugą osobę.

• Wróćmy do kariery zawodowej.

– Praca po studiach w Wydziale Rozwoju Gospodarczego UM Biała Podlaska. Dwójka dzieci - Szymon i Kuba - trafiła do żłobka. Szybko zwolniłam się z urzędu. W 1992 roku zaczęłam prowadzić działalność gospodarczą, organizując targi na Białorusi. Miałam biuro w Białej, drugie w Brześciu. Po trzech latach, kiedy przekraczanie granicy zaczęło być uciążliwe, pomyślałam o projektowaniu i produkcji odzieży. Rynek był ciężki, ja myślałam o frajdzie z projektowania.

• Decyzja była słuszna?

– Włożyłam w projektowanie całe serce, pasję, zaczęło wychodzić. W 1995 roku postał Bialcon. Dziś mamy 70 sklepów pod szyldem Bialcon i Rabarbar w całej Polsce i drugie tyle mulibrandowych butików, które są naszymi klientami. W sumie na mapie Polski mamy 150 punktów. Jesteśmy rozpoznawalną marką.

• Sama projektujesz?

– W dziale projektowym pracuje kilka osób, ale tworzę największą część kolekcji. O tym, co wchodzi do produkcji, decydujemy kolektywnie. Być może szyjemy zbyt dużo rzeczy zachowawczych i spokojnych, ale tego wymaga od nas rynek. Siedem lat temu powstał pomysł na markę "Rabarbar", gdzie uciekam od monotonii kostiumów do biura czy urzędu i mogę sobie poszaleć.

• Na przykład ze słynnymi pereborami?

– Tak. Perebory to unikalne wzory tkackie z południowego Podlasia, które zostały na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Pierwsza kolekcja z pereborami powstała kilka lat temu. Same perebory były tkane ręcznie na krosnach przez nadbużańskie tkaczki. Do letniej kolekcji lnianej, która powstała w tamtym roku - także.

• Odejdźmy od mody. Kto wpadł na szalony pomysł, żeby odrestaurować pałac w Cieleśnicy wraz ze stawami rybnymi, dzikim parkiem i oranżerią?

– To był mój pomysł. Rodzina z całych sił próbowała mnie odwieść od tego bardzo ryzykownego projektu, ale byłam pewna swego. Kilkanaście lat temu zrobiłam na tle pałacu sesję zdjęciową kolekcji. Marzyłam o chacie na wsi. Któregoś dnia syn Kuba wracając ze studiów zobaczył tablicę z napisem, że pałac jest na sprzedaż. Znalazłam właścicielkę, która trzy lata wcześniej wraz z mężem kupiła pałac, mąż umarł, podjęłam decyzję o kupnie. Była trudna. Ale nie żałuję.

• Dostałaś Laur Konserwatorski za odrestaurowanie Pałacu w Cieleśnicy?

– Tak. W sezonie działa tu pensjonat, odbywają się spotkania biznesowe, konferencje, koncerty. Młodszy syn Szymon zajął się hotelem i Manufakturą Cieleśnica, wytwarzającą bio produkty: mieszanki ziołowe, herbaty, syropy. Pracujemy nad produkcją nalewek, bo zabytkowa winiarnia zobowiązuje. Starszy Kuba odpowiada za marketing w Bialconie. Małymi krokami wszystko idzie w dobrą stronę.

• Teraz postawiłaś kolejny krok: sprzedajesz akcje firmy?

– Tak. Firma jest rozkręcona, dzieci poczuły, że to jest ich warsztat pracy, że jest do czego ręce przyłożyć. Pomyślałam, że jeśli podzielimy się własnością z innymi, to będzie lepiej. Stało się to w momencie, gdy pojawiła taka możliwość. Każdy może wystartować z projektem crowdfundingowym, który daje możliwość sprzedaży akcji przez internet. Bez wchodzenia na giełdę.

• Uda się?

– Wierzę w to, że po kilku emisjach akcji uda nam się uzbierać dużą rzeszę akcjonariuszy zarówno firmy Bialcon jak Pałac Cieleśnica SA. Liczę na to, że wyłoni się także społeczność, która będzie nas wspierać w zarządzaniu Bialconem. A pałac będzie domem dla dużej ilości akcjonariuszy, zaś akcje w obu przypadkach przyniosą im dywidendy.

• Marzenia?

– Czas ucieka. Chciałoby się mieć trochę wolnego na podróże. Ale z drugiej strony ciągnie mnie do nowego biznesu. Pasjonuje mnie drewniana architektura. Chciałabym zebrać grupę inwestorów, z którą zajmę się budową domów drewnianych na Podlasiu. Z jednej strony oddawanych dwelopersko, ale z drugiej strony sprzedawanych wraz z krajobrazem. Marzy mi się także wybudowanie wioski ze stałymi mieszkańcami ale także domkami hotelowymi. Z ogródkami i ogrodami. Marzyłam także o kolejnych studiach, wybrałam podyplomową historię sztuki, w planach mam jeszcze filozofię. Na razie prywatnie studiuję Tatarkiewicza.

• Czy Cieleśnica ma nadbużańską duszę?

– Tak, jak całe Podlasie działa kojąco i uspokajająco. Wierzę, że założenie pałacu, park, stawy promieniuje harmonią i po swojemu "składa" człowieka w całość. Po raz drugi w czerwcu zorganizujemy plenerowy festiwal ziół. Przyglądamy się trendowi cyfrowego detoksu i turnusom z ideą: "Odłącz się i połącz się". Cieleśnica jest wymarzonym miejscem do tego, żeby odłączyć się od cyfrowego świata i połączyć się z sobą.

===

Barbara Chwesiuk

Założycielka i właścicielka firmy Bialcon istniejącej na rynku modowym ponad 20 lat. Dyrektor kreatywna marek Bialcon i Rabarbar, właścicielka Pałacu w Cieleśnicy oraz Manufaktury Cieleśnica. Laureatka licznych nagród, między innymi Lwa Koźmińskiego, Złotej Pętelki, Ambasadora Wschodu, Marki Lubelskiej, Gazeli Biznesu, Dobre bo Bialskie, Wawrzyna Podlasia, Wehikułu Czasu przyznawanego przez Gazetę Prawną, a także Lauru Konserwatorskiego za odrestaurowanie Pałacu w Cieleśnicy

Pozostałe informacje

Kibice przed wejściem na Z5
galeria

Motor kontra Toruń – emocje sięgają zenitu. Opinie kibiców spotkanych przed Z5

Kibice z niepokojem patrzą w niebo i zaklinają pogodę na minuty przed wielkim rewanżem w finale żużlowej ligi. Na torze spotkają się Lublin i Toruń. Oba zespoły wierzą w swoje szanse, choć ton wypowiedzi kibiców zdradza różne nastroje – od pełnej wiary po ostrożny optymizm.

Po liturgii w Bazylice Narodzenia NMP, uczestnicy w uroczystym pochodzie udali się do siedziby Akademii przy ul. Wojsławickiej.
galeria

Ćwierć wieku nauki i tradycji. PANS w Chełmie świętuje jubileuszowy rok akademicki

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainaugurowała jubileuszowy – 25. rok akademicki. Uroczystość stała się nie tylko okazją do świętowania historii, lecz także do podkreślenia przyszłych ambicji uczelni.

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [na żywo]

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [na żywo]

O godzinie 19.30 rozpocznie się rewanżowy mecz finału PGE Ekstraligi pomiędzy Orlen Oil Motorem Lublin, a PRES Grupą Deweloperską Toruń. Czy "Koziołki" odrobią 18 punktów straty z Torunia i po raz kolejny zostaną mistrzami Polski? Zapraszamy na wspólne sportowe emocje

System kaucyjny ma zmniejszyć liczbę odpadów, w tym plastikowych butelek.
sonda

System kaucyjny tuż-tuż. Co się zmieni?

Od 1 października w Polsce obowiązywać będzie system kaucyjny. Co to w praktyce oznacza i w jaki sposób wpłynie na nasze życie?

Zatrzymany jest już w celi

Jeździł na „podwójnym gazie”, ukrywał się w pensjonacie

Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 31-latka, którego poszukiwano listem gończym i dwoma nakazami. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie 2 lat pozbawienia wolności. Poszukiwany został namierzony w jednym z pensjonatów na terenie powiatu krasnostawskiego.

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!
galeria

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!

Czy możliwe jest wykrywanie zaburzeń lękowych na podstawie aktywności mózgu, bez konieczności długich wywiadów psychiatrycznych? Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozpoczynają nowatorski projekt, którego celem jest stworzenie narzędzia diagnostycznego opartego na analizie fal mózgowych EEG.

Dzisiejszy targ staroci
galeria

Jesienna aura na targu staroci

Plac Zamkowy w Lublinie, jak zwykle w ostatnią niedzielę miesiąca, zamienił się w olbrzymi pchli targ. Już od rana ustawiali się sprzedawcy, którzy na straganach wystawili wiekowe różności.

Edach Budowlani Lublin wygrali drugi mecz w sezonie

Edach Budowlani Lublin odjechali rywalom po przerwie

W meczu czwartej kolejki Edach Budowlani Lublin pokonali na wyjeździe AZS AWF Warszawa 62:21

Stal Kraśnik urwała punkt liderowi tabeli z Ostrowca Świętokrzyskiego

Stal Kraśnik wywalczyła punkt na boisku lidera. "Oby nam się poukładało w klubie"

W polskiej piłce nie raz i nie dwa zdarzało się, że kluby, które miały problemy finansowe potrafiły osiągać bardzo dobre wyniki. To samo można już chyba napisać o Stali Kraśnik. Drużyna Roberta Chmury w sobotę po raz kolejny pokazała się z dobrej strony. Tym razem urwała punkt liderowi tabeli i to w Ostrowcu Świętokrzyskim po remisie 2:2.

Zdjęcie ilustracyjne

Nowy rok akademicki z kilkoma zmianami. Będą mLegitymacje studenckie

W rozpoczynającym się roku akademickim 2025/26 będą już obowiązywać niewielkie, ale znaczące dla środowiska przepisy, np. wprowadzające mLegitymacje studenckie czy raportowanie inwestycji tylko powyżej 100 tys. zł. Na te kluczowe i nowelizację tzw. ustawy Gowina trzeba jednak jeszcze poczekać.

Kontrabanda tytoniu - zdjęcie ilustracyjne

Balon z kontrabandą papierosów spadł w pow. lubartowskim

Balon z kontrabandą papierosów znaleziono nad ranem przy drodze wojewódzkiej nr 815 w Antoniówce w pow. lubartowskim – przekazała w niedzielę lubelska policja.

W meczu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacji Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska z brązowym medalem

W spotkaniu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim trwa największy w historii remont Gmachu Głównego. Kultowy budynek przy al. Racławickich, wraz ze swoim charakterystycznym dziedzińcem, jest obecnie w przebudowie.

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy
SONDA

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy

Czy żużlowcy zdobędą tytuł mistrza Polski? Tego nie jesteśmy pewni, natomiast wiemy, że na czas finału planowane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz dla komunikacji miejskiej.

Zdjęcie ilustracyjne
Pomysł na niedzielę

Ostatnie dni na zwiedzanie wystawy o polskich artystkach. Dziś muzeum czynne do godz. 22

Ostatni dni zostały na zwiedzenie wystawy o polskich artystkach pt. „Co babie do pędzla?!” w Muzeum Narodowym w Lublinie. Do 5 października przewidziano m. in. oprowadzania kuratorskie, spotkania. W weekendy wydłużono także godziny otwarcia ekspozycji. Dotychczas wystawę zobaczyło ponad 36 tys. osób. Jeżeli macie czas, to jest dobry pomysł na dzisiejszą niedzielę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium