Energetycy zablokują w proteście krajową "19" w trzech miejscach

– Chcielibyśmy dojść do porozumienia a nie wychodzić na ulice i protestować – przekonuje Jerzy Pielaszkiewicz, związkowiec z Zakładu Energetycznego w Kraśniku.

W proteście energetyków z Kraśnika ma wziąć udział od 50 do 300 osób. Będą blokować przejazd drogą krajową nr 19 przy wjeździe do miasta od strony Lublina. – Będziemy chodzić po przejściu dla pieszych prawdopodobnie przez ok. 2,5 godziny – uprzedza związkowiec z Kraśnika. – Samochody będą przepuszczane co kilkanaście minut.

Pikietujących będzie wspierał burmistrz miasta. – W perspektywie rozwoju miasta planowane zmiany nie są dobrym rozwiązaniem. Dlatego postaram się przyjechać na miejsce – podkreśla Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika.

To nie jedyne miasto, gdzie kierowcy mogą mieć w czwartek problem z przejazdem "19”. – Blokady dróg zaplanowano również w Radzyniu Podlaskim i w Lubartowie – mówi Krzysztof Marzec, przewodniczący komisji międzyzakładowej NSZZ "Solidarność” w Lubelskich Zakładach Energetycznych. W tych miastach protest rozpocznie się także o godz. 15.15.

W gotowości są kolejne regiony energetyczne w miastach, które dotkną zmiany. – Zamość przygotowuje się do protestu, podobnie jak Łódź – wylicza Edmund Myszka, zastępca przewodniczącego Sekcji Krajowej Energetyki NSZZ "Solidarność" w PGE Dystrybucja. – Niebawem mogą być kolejne blokady. Możliwe jest też, że od tej formy protestu odstąpimy. Wszystko zależy od PGE Dystrybucji i Ministerstwa Gospodarki.

Związkowcom nie podoba się program konsolidacji rejonów i posterunków energetycznych w PGE Dystrybucja. W latach 2012-13 ma objąć 7 oddziałów spółki: Białystok, Lublin, Łódź-Teren, Rzeszów, Skarżysko-Kamienna, Warszawa i Zamość. Obecnie funkcjonuje tam 66 rejonów i 218 posterunków; docelowa struktura zakłada funkcjonowanie 40 rejonów i 143 posterunki.