- Po południu przyjęliśmy na oddział rekonstrukcyjny obywatela Ukrainy z poważną raną ręki. Właśnie zajmują się nim lekarze. W czwartek wydamy komunikat w tej sprawie - mówi Piotr Rybak, dyrektor SP ZOZ w Łęcznej.
Rannego Ukraińca pogotowie zabrało w środę po godz. 13 z przejścia granicznego w Hrebennem. Od tego na czasu na tym przejściu stale dyżuruje karetka.
5 kanal/x-news
Na pomoc rannym Ukraińcom gotowe są szpitale wojewódzkie oraz stacje pogotowia ratunkowego w Lublinie, Chełmie, Białej Podlaskiej i Zamościu.
- Poprosiłem dyrektorów szpitali, aby każdy przywieziony z Ukrainy pacjent został przyjęty. Wszystkie placówki przeprowadzają też remanent wolnych łóżek - mówi Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego.
W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie mobilizują się także służby wojewody. - Jesteśmy przygotowani na różne warianty, w tym również na wzmożony napływ obywateli tego kraju. Oprócz pomocy medycznej i psychologicznej jesteśmy w stanie zapewnić im zakwaterowanie i wyżywienie - zapewnia Mariusz Kucharek, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Ze zwiększonym ruchem na granicy liczą się także pogranicznicy.
- W takim przypadku skierujemy na przejścia z Ukrainą dodatkowych funkcjonariuszy - mówi Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Przypomnę jednak, że my stoimy na pierwszej linii. Nasza rola kończy się na przyjęciu zgłoszenia od potencjalnego emigranta i wypełnieniu dokumentów. Dalej taką osobą zajmuje się Urząd ds. Cudzoziemców.
Jak informuje Siennicki, w środę wszystkie przejścia graniczne na terenie naszego województwa były przejezdne. protestujący Ukraińcy zablokowali natomiast przejście w Korczowej. Tam ruch został wstrzymany.
RFE/RL/x-news
W pomoc Ukrainie angażuje się także wielu lublinian i Ukraińców mieszkających w Lublinie. Fundacja Edukacja dla Demokracji organizuje zbiórkę pieniędzy na zakup leków, środków opatrunkowych, żywności oraz pokrycie kosztów leczenia. Dary zebrane pod koniec stycznia w trakcie Lubelskiego Euromajdanu Kulturalnego wciąż nie zostały one przekazane potrzebującym. Z powodów proceduralnych leżą zamknięte w magazynie w Kijowie.
- Sytuacja jest dramatyczna i smutna. A najgorsze jest to, że tego można było uniknąć i nikt nie musiał zginąć. Odpowiedzialność za te tragiczne wydarzenia ponosi wyłącznie rząd, który kilkukrotnie bez uzasadnienia używając siły wobec demonstrujących.
Dochodzi do absurdalnych zatrzymań. Do aresztu trafili m. in. ludzie, którzy przewozili samochodem opony, albo tankowali na stacji benzynowej paliwo do kanistra - opowiada Lubomir Szerstiuk, Ukrainiec od dziewięciu lat mieszkający w Lublinie.
- Ludzie mają dość dotychczasowej sytuacji. W ukraińskich sądach rządzi korupcja, jeśli nie zapłacisz, to nie zostanie wydany sprawiedliwy wyrok, Sam tego doświadczyłem, bo jeden z członków mojej rodziny od dwóch lat jest aresztowany bez żadnych dowodów - dodaje.
Na starej topoli, tzw. baobabie, na Placu Litewskim w środę popołudniu pojawiła się ukraińska flaga.
(PP)
JAK POMÓC
Fundacja Edukacja dla Demokracji prowadzi zbiórkę pieniędzy na rzecz rannych i represjonowanych na Ukrainie. Darowizny można wpłacać na konto: 18 1240 1037 1111 0010 4591 0813, z tytułem: "Pomoc dla Ukrainy”.