Nowe drogi: Gdzie w województwie lubelskim będą kłaść asfalt

Ok. 220 mln zł ma w tym roku do wydania na drogi Urząd Marszałkowski. Oto najważniejsze inwestycje na które pójdą te pieniądze.

Po pierwsze, mają być dokończone remonty dróg wpisanych do Regionalnego Programu Operacyjnego dofinansowanego z Unii Europejskiej. Przetarg na budowę drogi wojewódzkiej 822 Lublin – Świdnik zostanie ogłoszony 2 lutego.

– Przy konserwatywnym podejściu prace powinny zająć dwa lata. My chcemy żeby trasa była przejezdna do końca listopada. Później zostanie położona warstwa ścieralna asfaltu – mówi Jacek Sobczak (PO), członek zarządu województwa odpowiedzialny za inwestycje.

W ramach RPO robotnicy zakończą w tym roku prace nad odcinkiem trasy 865 Jarosław­Oleszyce–Cieszanów–Bełżec oraz 849 Lipsko–Kaczórki (powiat zamojski).

Drugie wielkie przedsięwzięcie to przerzucenie mostu przez Wisłę w Kamieniu, oraz przebudowa trasy 747, którą dojedziemy z Lublina do mostu.

Być może już w przyszłym miesiącu zostanie ogłoszony przetarg na budowę mostu, potem na odcinek Chodel–Bełżyce. Trwają przygotowania do przetargów na obwodnicę Opola Lubelskiego i projektowanie obwodnicy Chodla. – Mamy też zgodę wójtów na wycinkę drzew pod drogę. Musimy ją przeprowadzić do 28 lutego – dodaje Sobczak.

Urzędnicy szacują koszt budowy mostu i trasy 747 na 760 mln zł. Ale liczą na poprzetargowe oszczędności. Jeśli zostaną pieniądze to realizacji mogą doczekać się drogi pozostające teraz na liście rezerwowej - taką trasą jest np. odcinek drogi 835 Wysokie–Frampol, czy szosy łączącej nowe rondo w Łęcznej z Sosnowicą.

Urząd Marszałkowski weźmie się też za fragment drogi 867, od Hrebennego do granicy województwa. – To ostatnia trasa wojewódzka o nawierzchni szutrowo-żwirowej. Chcemy skończyć tę zgrozę – mówi Sobczak.

Drogową ciekawostką jest planowana przebudowa drogi wojewódzkiej 853. – Staramy się o pieniądze z Programu Współpracy Transgranicznej Polska–Białoruś–Ukraina w partnerstwie z ukraińskim Łuckiem.

Wniosek jest oceniany pod względem formalnym. Niestety, z tego, co wiemy pieniędzy jest mało, a zainteresowanie wielkie. O ok. 80 mln euro walczy ok. 500 wniosków – mówi Michał Tyburek, zastępca dyrektora Departamentu Mienia, Infrastruktury i Inwestycji w Urzędzie Marszałkowskim.

Jeśli uda się zdobyć rządowe pieniądze, to będzie to pierwsza tego typu inwestycja w historii naszego województwa.

Władze województwa i Lublina negocjują z rządem by ten dołożył połowy pieniędzy na dojazd do obwodnicy Lublina (węzeł Jakubowice). – W związku z zaciskaniem pasa przez państwo, rząd nie ma ochoty dofinansować tego przedsięwzięcia. Rozmawiamy. Na wszelki wypadek mamy inne pomysły skąd wziąć pieniądze – mówi Jacek Sobczak, ale szczegółów nie zdradza.