Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum/Wojciech Zakrzewski)
60-latek z gminy Sawin, 34-latek z Włodawy oraz 29-latka z gminy Sosnówka zażądali od mieszkanki Woli Uhruskiej oddania 8 tysięcy złotych. Mężczyźni mieli grozić, że jeśli nie dostaną pieniędzy spalą jej dom. Doszło też do szarpaniny.
- O przebiegu zajścia poinformowała policjantów kobieta, z relacji której wynikało, że na jej posesji są osoby chcące groźbami wymusić na niej zwrot pieniędzy - mówi Elwira Tadyniewicz, z komendy policji we Włodawie. - Znajomy zgłaszającej zajście kobiety został uderzony butelką w głowę.
Zanim policjanci dojechali na miejsce zdarzenia sprawcy odjechali. Rozpoczęły się poszukiwania, w które włączyła się drogówka. Seat, którym mieli poruszac się sprawcy został zatrzymany w Łowczy (pow. chełmski).
- Funkcjonariusze Ruchu Drogowego wspólnie z patrolem z Sawina zatrzymali seata, którym poruszali się 60-latek z gminy Sawin, 34-latek z Włodawy oraz 29-latka z gminy Sosnówka - wylicza Elwira Tadyniewicz, rzeczniczka KPP we Włodawie.
60-latek i 34-latek odpowiedzą za stosowanie przemocy i grożenie w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności. Dodatkowo starszy z mężczyzn usłyszał zarzut gróźb karalnych, a 34-latek - naruszenia ciała. 29-latka została przesłuchana w charakterze świadka.
Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
