Żeby odzyskać 150 zł przywiązali rzekomego sprawcę kradzieży do samochodu i kilkaset metrów ciągnęli go po śniegu.
- Wciągnęli go do samochodu i odjechali z nim do pobliskiej miejscowości – mówi Renata Laszczka-Rusek, z lubelskiej policji. – Tam go skrępowali, przywiązali do samochodu i ciągnęli kilkaset metrów po śniegu.
Potem dali 25-latkowi spokój. Posiniaczony mężczyzna poszedł na policję, która zatrzymała napastników. Dziś usłyszeli w prokuraturze zarzut wymuszania przemocą długu.