Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Światłowodowa sieć ma dotrzeć do każdej wsi i miasteczka (Maciej Kaczanowski)
Za trzy lata niemal wszyscy mieszkańcy naszego regionu będą mogli korzystać z szybkiego Internetu. To możliwe dzięki sieci światłowodów, która oplecie całe województwo. Inwestycję wartą blisko 400 mln złotych dofinansuje Unia Europejska.
– U nas Internetu nie ma wcale – mówi Jarosław Madejski, sołtys wsi Giżyce w gminie Michów. – Kiedyś testowałem mobilny dostęp w jednej z sieci telefonii komórkowej. Okazało się, że zasięg jest fatalny. Ciągle zrywało połączenie. Mamy tylko radiową telefonię, ale też się nie sprawdza. Niektórzy się skarżą, że ich rozmowy słychać w telewizorach sąsiadów.
Dziś marszałek województwa lubelskiego i minister rozwoju regionalnego podpiszą umowę dotyczącą projektu "Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej”. Dzięki niemu za trzy lata dostęp do szerokopasmowej sieci będą mieli wszyscy przedsiębiorcy i instytucje publiczne w woj. lubelskim. Korzystać z nowoczesnej infrastruktury będzie mogło również 90 procent mieszkańców z pięciu województw wschodniej Polski.
Dlaczego dziś masowo nie korzystamy z Internetu? Mieszkańców regionu pytali o to eksperci GUS. Ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że dostęp do sieci nie jest im potrzebny w życiu i pracy. Podobne wyniki uzyskano w innych regionach. Kolejne przeszkody są już charakterystyczne dla wschodniej Polski. Ponad 30 proc. badanych wymieniło brak odpowiedniego sprzętu. Na kolejnym miejscu znalazły się zbyt duże koszty dostępu oraz brak umiejętności korzystania z sieci. Taki problem zgłasza 26 proc. mieszkańców regionu.
– Wielkiego wyboru nie ma – mówi Marcin, mieszkaniec okolic Firleja. – Jeśli ktoś chce mieć stałe łącze, jest skazany na krajowych monopolistów. To dosyć drogie. Inna opcja to mobilny Internet. U nas jest jednak słaby zasięg, bez względu na operatora. Niezależnie którego się wybierze, trzeba płacić sporo za średniej jakości usługi.
W lubelskim dramatycznie brakuje nowoczesnej infrastruktury. Z danych GUS za 2008 rok wynika, że dostęp do sieci ma niewiele ponad jedna trzecia mieszkańców regionu.
Sytuacja ma się zmienić dzięki programowi "Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej” i 2 972 km światłowodów. Taka sieć będzie miała 14 dużych węzłów i 296 punktów dystrybucyjnych. Skorzystają z nich dostawcy Internetu, którzy będą mogli podłączać indywidualnych odbiorców.
Ze światłowodowego "szkieletu” nie skorzystają mieszkańcy największych miast. Projekt nie obejmuje terenów, na których działa wielu operatorów. Nowa sieć ma służyć mieszkańcom gmin i powiatów, gdzie ponad połowa gospodarstw domowych nie ma żadnej szansy na dostęp do Internetu, lub usługi takie zapewnia tylko jeden operator.
Projekt realizowany jest w ramach unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej. Budowa szerokopasmowej sieci pochłonie ponad 388 mln zł, z czego 271 dołoży wspólnota. Prace we wszystkich województwach mają się zakończyć w 2014 roku.
Dziś marszałek województwa lubelskiego i minister rozwoju regionalnego podpiszą umowę dotyczącą projektu "Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej”. Dzięki niemu za trzy lata dostęp do szerokopasmowej sieci będą mieli wszyscy przedsiębiorcy i instytucje publiczne w woj. lubelskim. Korzystać z nowoczesnej infrastruktury będzie mogło również 90 procent mieszkańców z pięciu województw wschodniej Polski.
Dlaczego dziś masowo nie korzystamy z Internetu? Mieszkańców regionu pytali o to eksperci GUS. Ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że dostęp do sieci nie jest im potrzebny w życiu i pracy. Podobne wyniki uzyskano w innych regionach. Kolejne przeszkody są już charakterystyczne dla wschodniej Polski. Ponad 30 proc. badanych wymieniło brak odpowiedniego sprzętu. Na kolejnym miejscu znalazły się zbyt duże koszty dostępu oraz brak umiejętności korzystania z sieci. Taki problem zgłasza 26 proc. mieszkańców regionu.
– Wielkiego wyboru nie ma – mówi Marcin, mieszkaniec okolic Firleja. – Jeśli ktoś chce mieć stałe łącze, jest skazany na krajowych monopolistów. To dosyć drogie. Inna opcja to mobilny Internet. U nas jest jednak słaby zasięg, bez względu na operatora. Niezależnie którego się wybierze, trzeba płacić sporo za średniej jakości usługi.
W lubelskim dramatycznie brakuje nowoczesnej infrastruktury. Z danych GUS za 2008 rok wynika, że dostęp do sieci ma niewiele ponad jedna trzecia mieszkańców regionu.
Sytuacja ma się zmienić dzięki programowi "Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej” i 2 972 km światłowodów. Taka sieć będzie miała 14 dużych węzłów i 296 punktów dystrybucyjnych. Skorzystają z nich dostawcy Internetu, którzy będą mogli podłączać indywidualnych odbiorców.
Ze światłowodowego "szkieletu” nie skorzystają mieszkańcy największych miast. Projekt nie obejmuje terenów, na których działa wielu operatorów. Nowa sieć ma służyć mieszkańcom gmin i powiatów, gdzie ponad połowa gospodarstw domowych nie ma żadnej szansy na dostęp do Internetu, lub usługi takie zapewnia tylko jeden operator.
Projekt realizowany jest w ramach unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej. Budowa szerokopasmowej sieci pochłonie ponad 388 mln zł, z czego 271 dołoży wspólnota. Prace we wszystkich województwach mają się zakończyć w 2014 roku.
