Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

Dzisiaj
12:12

Tentative o kryzysach powrotach i nowej EP Motel Camino

(fot. nadesłane)

W oczekiwaniu na listopadową premierą EP-ki „Motel Camino” rozmawiamy z basistą zespołu Tentative, który wyrósł w Gminnym Ośrodku Kultury w Łomazach. O pierwszych krokach, kryzysach, domowym studiu i dlaczego „Akwarela” jest dla zespołu utworem najbliższym w ich nowym projekcie muzycznym

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jak narodził się zespół Tentative i skąd pomysł na nazwę?

- Zespół powstał z inicjatywy Gminnego Ośrodka Kultury w 2013 roku. Opiekunem zespołu jest Arkadiusz Saczuk. Od pierwszych prób w łomaskim GOK-u, przez ponad dekadę istnienia, w formacji grało wiele osób, z których każda zostawiła w zespole swój ślad i przyczyniła się do jego rozwoju. „Tentative” po angielsku oznacza „niepewny” - dokładnie tak jak początki zespołu, to już za nami jednak nazwa została.

Jakie były Wasze największe inspiracje muzyczne przy tworzeniu EP-ki „Motel Camino”?

- Przy tworzeniu „Motel Camino” inspirowaliśmy się różnymi brzmieniami, które towarzyszą nam od lat. Lady Pank to dla nas przede wszystkim energia i chwytliwość melodii - ten specyficzny balans między rockową surowością a popową lekkością. Z kolei Dire Straits nauczyli nas, jak ważny jest klimat, przestrzeń i gitarowa narracja. Staraliśmy się połączyć te dwa światy - polską rockową wrażliwość z zachodnim feelingiem, gdzie każdy dźwięk ma swoje miejsce i znaczenie. Mimo tych inspiracji, ta EP-ka przede wszystkim oddaje nasz klimat i ducha zespołu - to nasz własny język, którym opowiadamy tę muzyczną historię.

Który utwór z nowej płyty jest Wam szczególnie bliski - i dlaczego?

- „Akwarela”, która będzie miała premierę 14 listopada, to utwór szczególnie nam bliski. Poświęciliśmy mu najwięcej czasu - przeszedł liczne przebudowy, zanim udało się nagrać finalną wersję. To też najbardziej złożony kawałek z całej płyty, dopracowany w każdym najmniejszym szczególe. Właśnie dlatego chcemy, żeby stał się naszą muzyczną wizytówką - utworem, który najlepiej oddaje nasze brzmienie i sposób myślenia o muzyce.

Jak wyglądał proces nagrywania tej EP-ki - było w nim więcej spontaniczności czy planowania?

- Za nagrywanie EP-ki odpowiadał nasz gitarzysta solowy, Kacper Trocewicz. Postawiliśmy na domowe studio, gdzie każdy z nas spędził sporo czasu, dopracowując swoje partie i brzmienie całości. Mieliśmy wcześniej zaplanowane, jak mają wyglądać poszczególne instrumenty w utworach, ale w trakcie nagrań często pojawiały się nowe pomysły. Dzięki temu obok planowania było też sporo spontaniczności - i właśnie ten balans sprawił, że „Motel Camino” ma tak naturalny, żywy klimat.

Czy zdarzyły się Wam jakieś zabawne lub nieoczekiwane sytuacje tuż przed wejściem na scenę?

- Tak, zdarzyło się nam sporo zabawnych sytuacji, ale jedna z nich szczególnie zapadła nam w pamięć. Graliśmy w Łomazach przed Wojciechem Cugowskim, i nasz gitarzysta podszedł do wujka znajomego, myśląc, że to właśnie on, żeby zapytać o wskazówki dotyczące gitary i ustawienia sprzętu. Mężczyzna, przekonany, że to jakiś żart, zaczął odpowiadać pół żartem, pół serio. Bezcenna była mina naszego gitarzysty, gdy uświadomiliśmy mu, że to wcale nie był Wojciech Cugowski!

Jaki był najbardziej kryzysowy moment w Waszej muzycznej drodze i jak udało się go pokonać?

- Kryzysowy moment przyszedł kilka lat temu, kiedy graliśmy wyłącznie covery. Próbowaliśmy tworzyć coś własnego, ale nigdy nie udało się wyjść poza zarys utworu. Z czasem każdy z nas poszedł w swoją stronę - na studia, w zupełnie różnych kierunkach - co jeszcze bardziej utrudniało wspólne granie.
Po pewnym czasie znowu się spotkaliśmy i każdy z nas jasno powiedział, że bez zespołu czegoś brakuje. To był moment, w którym zrozumieliśmy, że chcemy grać na serio i tworzyć własną muzykę. Od tego zaczęła się nowa, prawdziwa historia zespołu.

Jakie emocje lub przesłanie chcielibyście przekazać słuchaczom przez „Motel Camino”?

- „Motel Camino” to dla nas coś więcej niż kolejna EP-ka - to zapis drogi, jaką przeszliśmy jako zespół i jako ludzie. Każdy z utworów opowiada o innym etapie poszukiwania siebie, swojego miejsca na świecie i ludzi, z którymi naprawdę czujemy się „u siebie”. To emocjonalna podróż między wątpliwościami, marzeniami i nadzieją, że nawet jeśli czasem gubimy kierunek, to warto iść dalej.
 Chcieliśmy, żeby ta EP-ka była dla słuchaczy czymś w rodzaju muzycznego przystanku - miejscem, w którym można się zatrzymać, złapać oddech i przypomnieć sobie, kim naprawdę się jest. W tekstach i brzmieniach słychać zarówno tęsknotę, jak i determinację, a każdy dźwięk niesie ze sobą szczerość i autentyczność, które są dla nas najważniejsze. „Motel Camino” to opowieść o niepoddawaniu się - o tym, że warto szukać własnej drogi, nawet jeśli czasem prowadzi ona przez zakręty. To nasz sposób, by powiedzieć: nie bój się zatrzymać, spojrzeć w siebie i ruszyć dalej.

Co chcielibyście powiedzieć młodym autorom, którzy dopiero zaczynają swoją drogę w świecie tworzenia muzyki?

- Chcielibyśmy powiedzieć młodym twórcom, żeby nie odpuszczali. Tworzenie muzyki to czasochłonne i czasami kosztowne hobby, ale warto choćby po to, żeby móc włączyć własny utwór i poczuć satysfakcję z tego, co się stworzyło. My sami zamknęliśmy się w piwnicy, nagrywając dziesiątki ścieżek, które później i tak wyrzuciliśmy, zanim udało nam się osiągnąć finalną wersję. Nasza droga pokazuje, że da się, tylko trzeba iść do przodu, uczyć się na błędach i nie bać się próbować wciąż na nowo. - dzielą się swoim doświadczeniem muzycy.

Aktualny skład zespołu:

  • Michał Dymowski - Wokal, Klawisz
  • Kacper Trocewicz - Gitara Solowa
  • Mikołaj Szypiło - Gitara Rytmiczna
  • Krzysztof Jarocki - Perkusja
  • Paweł Jarocki - Gitara Basowa

Premiery singli z EP-ki „Motel Camino” zaplanowano kolejno na 7, 14 i 21 listopada. Pierwszy z nich ukazał się wraz z teledyskiem. Linki i aktualności: linktr.ee/tentative_official.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Na MOP Niwa Babicka policjanci z Lublina i Ryk, wspólnie z druhami z OSP Leopoldów, OSP Nowodwór, ŻW Dęblin, zespołem ratownictwa medycznego, GDDKiA oraz partnerującymi firmami, przygotowali stoiska informacyjno-promocyjne.

Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. Policjanci rozdają odblaski i edukują kierowców

Co roku, w trzecią niedzielę listopada, obchodzony jest Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. Funkcjonariusze służb alarmowych z tej okazji przygotowali kilka akcji edukacyjnych.

Gęsina zawsze jest smaczna, ale w listopadzie to "crème de la crème"
Historia na talerzu

Przepisy z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego

Tentative o kryzysach powrotach i nowej EP Motel Camino

Tentative o kryzysach powrotach i nowej EP Motel Camino

W oczekiwaniu na listopadową premierą EP-ki „Motel Camino” rozmawiamy z basistą zespołu Tentative, który wyrósł w Gminnym Ośrodku Kultury w Łomazach. O pierwszych krokach, kryzysach, domowym studiu i dlaczego „Akwarela” jest dla zespołu utworem najbliższym w ich nowym projekcie muzycznym

Ponad 40 punktów przewagi. Polskie koszykarki wyraźnie lepsze od Rumunii

Ponad 40 punktów przewagi. Polskie koszykarki wyraźnie lepsze od Rumunii

Polska odniosła drugie zwycięstwo w eliminacjach mistrzostw Europy. Podopieczne Karola Kowalewskiego rozbiły Rumunię aż 86:41.

Lublin, ul. Krochmalna
Nasz cykl: Dziewczyny z Kalinowszczyzny, chłopaki

Moje życie Za Cukrownią

Od początku lat 50. aż do połowy lat 70. XX wieku mieszkałem w rejonie ulicy Krochmalnej, na ulicy Włościańskiej. To były takie czasy, że wizyty w dzielnicy Za Cukrownią, szczególnie wieczorem, nie należały do bezpiecznych. Nawet taksówki odmawiały wjazdu w te okolice, również z uwagi za stan ulicy Krochmalnej i osiedlowych uliczek z tzw. powybijanymi kocimi łbami – wspomina Zygmunt Grzechulski z Lublina w ramach naszego cyklu „Dziewczyny z Kalinowszczyzny, chłopaki z Krochmalnej”.

Liam O'Reilly wraca do PGE Start Lublin

Liam O’Reilly wraca do PGE Startu Lublin

O tym transferze mówiło się od jakiegoś czasu, a w niedzielę przyszło oficjalne potwierdzenie. Liam O’Reilly, czyli były król strzelców Orlen Basket Ligi znowu zagra w Lublinie. Amerykanin podpisał kontrakt z PGE Startem do końca obecnego sezonu.

Tak w przyszłości może wyglądać nowa kładka pieszo-rowerowa na Wiśle pomiędzy Kazimierzem Dolnym i Janowcem
Kazimierz Dolny

Kiedy kładka na drugą stronę Wisły w Kazimierzu Dolnym?

Władze województwa lubelskiego chcą zbudować pieszo-rowerowy most łączący Kazimierz Dolny i Janowiec. Przygotowania do tej inwestycji trwają od kilku lat. Sprawdziliśmy na jakim są etapie.

Grillowanie z kalendarzem - czyli optymalne wolne w 2026 rokui

W 2026 roku majówka będzie krótka. Już dziś racjonalnie zaplanuj wolne

W przyszłym roku układ świąt — przy odpowiednim zaplanowaniu urlopu — umożliwi co najmniej czterodniowe weekendy w styczniu, czerwcu i listopadzie. Długi odpoczynek szykuje się również w grudniu, natomiast majówka będzie wyjątkowo krótka.

Założyciel zakładu pogrzebowego Animus
Reportaż

Do zmarłych mówią po imieniu, na ich pogrzebach grywa Metallica. Tajemnice zakładu Animus

- Do zmarłych mówimy po imieniu – opowiadają właściciele zakładu pogrzebowego Animus, który powstał w 1985 roku i jest najstarszą prywatną firmą funeralną w Lublinie. Opowiadają nam o codziennym obcowaniu ze śmiercią.

Zapuszczają wąsy dla jaj
ZACZĘŁO SIĘ OD LUBLINIANINA

Zapuszczają wąsy dla jaj

W serialu „1670” wąsy są niemal nieodzownym elementem wyglądu szlachcica, symbolizującym mądrość i autorytet. Przynajmniej w jego mniemaniu. Dziś temu rodzajowi zarostu nie przypisuje się już nadzwyczajnych cech. Bez wątpienia wąsy to jednak atrybut męskości. Nie jedyny i nie najważniejszy, ale to właśnie one mogą w listopadzie przypominać o tych mniej wyeksponowanych, za to szalenie ważnych „insygniach” mężczyzny. Trwa bowiem akcja „Movember”, którą w Polsce zaszczepił… lublinian, Kamil Dworniczak.

Noc Cyrku w Lublinie
galeria

Noc Cyrku w Lublinie

Pokazy, które zachwycają. Od piątku Lublin na trzy noce zamienia się w scenę sztuki cyrkowej.

49 straconych bramek i wysoka porażka Azotów Puławy w Kielcach

49 straconych bramek i wysoka porażka Azotów Puławy w Kielcach

Nie było niespodzianki w Kielcach. Tamtejsza Industria bez najmniejszych problemów rozbiła u siebie Azoty Puławy 49:29.

Aleksandra Rosiak rozegrała kolejny dobry mecz

Liga Europejska nie dla dla PGE MKS El-Volt. Lublinianki drugi raz gorsze od Zagłębia

PGE MKS El-Volt po raz drugi przegrał z KGHM Zagłębiem Lubin w ramach kwalifikacji do Ligi Europejskiej. Tym razem 30:35. W efekcie lublinianki zakończyły swój udział w europejskich pucharach

Marznące opady w dwóch powiatach Lubelszczyzny. Rano możliwa gołoledź

Marznące opady w dwóch powiatach Lubelszczyzny. Rano możliwa gołoledź

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla dwóch powiatów województwa lubelskiego. Niebezpieczne zjawiska mogą wystąpić w niedzielny poranek.

Kolejny obrońca Motoru Lublin w kadrze. Marek Bartos z awaryjnym powołaniem

Kolejny obrońca Motoru Lublin w kadrze. Marek Bartos z awaryjnym powołaniem

Kolejny zawodnik Motoru Lublin został powołany do reprezentacji. Marek Bartos skorzystał na kontuzji kolegi i dołączył do kadry Słowacji przed arcyważnym meczem z Niemcami.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium