To trzech wypadków doszło w nocy w Lublinie i województwie lubelskim. Zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych.
Z kolei w Horyszowie w powiecie zamojskim dachował nissan. 19-latka kierująca samochodem z nieznanych przyczyn zjechała z drogi do rowu. Auto uderzyło w drzewo i dachowało. Razem z 19-letnią Aleksandrą S. do szpitala z poważnymi urazami głowy i kończyn trafiły cztery młode osoby w wieku od 18 do 21 lat. Policjanci ustalają, czy kobieta była trzeźwa.
Do wypadku doszło też w Lublinie. Przy alei Tysiąclecia, w okolicach stacji paliw neste, przypadkowy kierowca zauważył leżącego na jezdni pieszego. Policjanci ustalili, że potrącił go polonez. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, ale samowolnie się z niego oddalił. Kierowcy poloneza nie zatrzymano.