W biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa można składać wnioski o przyznanie pomocy w związku z wystąpieniem suszy. Trzeba mieć kopię protokołu oszacowania strat przez komisję powołaną przez wojewodę. Jeśli ktoś jest ubezpieczony - kopię polisy ubezpieczeniowej
W biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rolnicy, którym susza w znacznym stopniu zniszczyła plony, mogą składać wnioski o wsparcie. Mają na to czas do końca września.
– Na razie wpłynęło 20 wniosków – podaje Andrzej Bieńko, dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR. – Spodziewamy się, że ostatnim tygodniu rolnicy złożą tych wniosków najwięcej, ponieważ do 30 września pracują jeszcze komisje szacujące straty. Jeśli rolnicy otrzymają protokoły po terminie przyjmowania wniosków, jesteśmy w stanie je przyjmować dokumenty jeszcze na początku października.
Na pomoc rolnikom, którzy ponieśli straty w wyniku suszy przeznaczonych jest w całym kraju 450 mln zł. Przewidziana maksymalna wysokość pomocy wynosi 800 zł/ha w przypadku owocujących drzew i krzewów owocowych, 400zł/ha dla pozostałych upraw rolnych.
Te kwoty będą jednak pomniejszone o 50 procent, w przypadku, gdy co najmniej połowa powierzchni upraw nie była ubezpieczona. Jest też jeszcze jeden warunek. Straty suszowe muszą wynieść bowiem powyżej 30 procent średniej rocznej produkcji z ostatnich trzech lat poprzedzających rok, w którym wystąpi szkody.
W gminach w województwie lubelskim pracuje około 200 powołanych przez wojewodę komisji szacujących straty. Na razie część protokołów przekazała jedynie gmina Werbkowice w powiecie hrubieszowskim.
– Połowę, czyli 158 protokołów, zawieźliśmy już do pana wojewody – podaje Beata Stempień-Weremczuk z Urzędu Gminy Werbkowice. – Pozostałe zostaną przekazane do urzędu w przyszłym tygodniu.
– Po weryfikacji 102 protokoły opisują gospodarstwa, w których straty przekroczyły 30 procent rocznej produkcji rolnej i kwalifikują się do uzyskania pomocy finansowej – mówi Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. – Straty opisane przez komisję działającą w gminie Werbkowice wyniosły ponad dwa miliony złotych.
Na końcowym etapie pracy jest też komisja szacująca straty w gminie Leśna Podlaska w powiecie bialskim. – Na 300 oświadczeń od rolników mamy już przygotowanych ok. 200 protokołów – wylicza Jerzy Hawryluk z Urzędu Gminy Leśna Podlaska. – To kwestia jednego lub dwóch dni, kiedy już będziemy mieć przygotowany komplet.
Później protokoły zostaną przekazane do urzędu wojewódzkiego. – Wtedy też będą je mogli odbierać rolnicy – dodaje Hawryluk.
Na podstawie dotychczas przygotowanych przez komisję dokumentów widać, że nie wszyscy rolnicy będą mogli starać się o finansowe wsparcie. – Myślę, że gospodarstw, które będą mieć więcej niż 30 procent strat będzie ok. 5–7 procent – przypuszcza Hawryluk.
Rolnicy, którzy starają się o finansowe wsparcie musza dołączyć do wniosku m.in. kopię protokołu oszacowania szkód oraz kopię polisy ubezpieczeniowej, o ile co najmniej 50 proc. powierzchni upraw rolnych w 2015 r. było ubezpieczonych od co najmniej jednego z ryzyk.
– Na protokołach oszacowania strat nie jest wymagane poświadczenie wojewody – mówi dyrektor Bieńko. Maksymalna wysokość pomocy jaką można uzyskać wynosi 15000 euro.
Pomoc dla producentów czarnej porzeczki
Także do 30 września wnioski o pomoc mogą składać także producenci czarnej porzeczki, którzy ponieśli straty w związku z suszą. Stawka pomocy, jaką można uzyskać wynosi 600 zł na 1 ha powierzchni owocującej w 2015 r. uprawy porzeczki czarnej. Wsparcie ma charakter pomocy de minimis w rolnictwie. Pomoc ta nie łączy się z pomocą de minimis przyznawaną dla rolników w związku z wystąpieniem suszy rolniczej.