Wójt Tadeusz Chruściel nie godzi się z tym, że do tej pory kierowana przez niego gmina nie została wskazana przez Instytut Upraw, Nasiennictwa i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach jako dotknięta zagrożeniem suszy. Oficjalnie zwrócił się w tej sprawie do wojewody o interwencję.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Występując do wojewody wójt zareagował na kierowane do jego urzędu oświadczenia rolników. Jednoznacznie wynika z nich, że gminę dotknęła susza.
„Uprawami dotkniętymi suszą są głównie zioła, ziemniak, burak cukrowy, kukurydza, chmiel, warzywa gruntowe, krzewy i drzewa owocowe oraz rośliny strączkowe” – poinformował Chruściel wojewodę. Zwrócił tez uwagę, że w tych warunkach producenci z gminy nie będą w stanie dotrzymać warunków kontraktacji.
- W przypadku niektórych upraw szkody będą sięgały nawet do 100 proc. – mówi Maria Bubicz, członek powołanej przez wojewodę komisji do szacowania szkód spowodowanych przez suszę w gminie Fajsławice. – Dotyczy to np. plantacji malin. Niektóre z nich rolnicy będą zmuszeni od podstaw odbudować. Podobnie jest także z późnymi odmianami chmielu. Na wielu plantacjach praktycznie nie będzie co zrywać. Jeśli susza nadal będzie trwała, to również na uprawach ziół straty sięgną 80-100 proc.
Pracownicy IUNG-u proszą tymczasem zdesperowanych rolników i samorządowców o cierpliwość. Jak się dowiedzieliśmy w Zakładzie Agrometeorologii i Zastosowań Informatycznych właśnie przygotowywany jest kolejny raport o zagrożeniu suszą. Na stronie internetowej IUNG-u będzie go można znaleźć już dzisiaj bądź jutro. Obejmie przedział czasowy od 21 czerwca do 20 sierpnia, a więc okres, w którym susza miała swoje apogeum. Jest duża szansa, że wśród zagrożonych gmin znajdą się również Fajsławice. Z kolei to, że nie ma tam urządzeń meteorologicznych nie oznacza, że teren gminy nie jest pod tym względem monitorowany.
W związku z suszą do wojewody lubelskiego wystąpił także poseł RP Michał Kabaciński.
„W związku z pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi niosącymi zagrożenie dla upraw i zbiorów w województwie lubelskim zwracam się z prośbą do Pana, jako przedstawiciela Rady Ministrów w województwie o zwołanie w trybie pilnym specjalnego posiedzenia Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego z udziałem Wojewody Lubelskiego oraz wydziałów Urzędu Wojewódzkiego odpowiedzialnych za środowisko i rolnictwo jak również bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe – napisał poseł do wojewody Wojciecha Wilka. Wyraził także nadzieję, że podczas spotkania możliwe będzie przedstawienie ze strony wydziałów LUW raportów oraz informacji niezbędnych posłom województwa lubelskiego do określenia zakresu pomocy oraz podjęcia interwencji.
- Posiedzenie Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego może zwołać jego przewodniczący, a nie wojewoda, który reprezentuje władzę wykonawczą – mówi Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody. – Jeśli to uczyni, to wojewoda na pewno z tego zaproszenia skorzysta i tak jak oczekuje tego poseł Michał Kabaciński stawi się na nie wraz z szefami postulowanych wydziałów.