Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 lipca 2018 r.
13:52

100 lat temu w Lublinie. Czym żyło miasto w lipcu 1918 roku?

Życie codzienne Powrót jeńców wojennych, walka z lichwą mieszkaniową, obchody rocznicy uchwalenia Unii Lubelskiej – tym żył Lublin w lipcu 1918 roku

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Miasto znajdowało się wtedy w zaborze austriackim, a jedną z głównych gazet codziennych była Ziemia Lubelska. Ukazywała się od 1907 roku. 

– Dominowały tam informacje i wydarzenia z guberni lubelskiej, w której skład wchodziły powiaty: lubelski, biłgorajski, hrubieszowski, zamojski, lubartowski, janowski, krasnostawski, puławski, tomaszowski i chełmski – czytamy na stronie internetowej Teatru NN.

1 lipca dziennikarze Ziemi sporo uwagi poświęcali rocznicy uchwalenia Unii Lubelskiej. Przypominali, że „w roku przyszłym wypada jubileusz – 350-lecie uchwalenia aktu. Rocznica ta, całemu narodowi droga, bo przypominająca nie tylko świetną przeszłość naszą, ale i akt wiekopomnego znaczenia”.

Ziemia Lubelska przypominała też kontekst historyczny: „Polska za Zygmunta Augusta stała u zenitu swej świetności. Po okresie wojen, zażywała przez całe pół wieku niezmąconego pokoju, wzmogła swój dobrobyt i oświatę, rozwijała się literatura i sztuka”.

Wrócił do Lublina, nie zastał rodziny

Sporo miejsca poświęcano sytuacji politycznej, wojnie i związanymi z nią dramatami. Mikołaj Kozigóra z Lublina na łamach gazety „zawiadamiał swego brata, który mieszkał w Sumach w guberni Połtawskiej, że wrócił do Lublina i nie zastał rodziny, bo wymarła”. Kozigóra prosił brata, aby „dał znać o sobie tą samą drogą”. Z kolei Franciszek Sokołowski, który był jeńcem w Niemczech szukał swojej żony – Marianny.

Z frontu wracały liczne rzesze żołnierzy. Ziemia Lubelska donosiła, że Wydział Opieki Komisji Wojskowej przesłał odezwę o takiej treści: „W miarę powrotu zwolnionych wojskowych Polaków i jeńców z niewoli, powiększa się coraz więcej ilość poszukujących pracy”.

Dziennikarze sugerowali, że „konieczne jest, aby wszystkie instytucje społeczne, firmy, a zarazem i całe społeczeństwo, przy zapotrzebowaniu pracowników chwilowo lub na stałe, zwracały się do instytucji pośredniczących w wynajdywaniu pracy dla wojskowych Polaków”.

Wracali nie tylko żołnierze, ale też cywile: „Dłuższą dyskusję wywołała sprawa reemigrantów. Wymaga ona pomocy społecznej, ponieważ powróci (do całej guberni – przyp. aut.) przeszło 400 tysięcy osób, z czego około 80 tysięcy będzie bez środków do życia”. Przewidywano, że największe koszty pociągnie powrót dzieci. Znaczna część z nich to sieroty.

Przytułek świętego Antoniego

Gazeta odnotowała „powstanie ważnej uczelni”. Była nią szkoła zawodowa dla kobiet, które mogły skończyć kurs handlu sklepowego. Kurs „miał za zadanie przygotowanie dobrych i odpowiednich pod każdym względem sklepowych, które mogłyby również otwierać samodzielne placówki handlowe”.

Lokal na szkołę wynajęto na ulicy Lipowej po fabryce pana Piotrowskiego. Mieszkanie jest „obszerne i wygodne, wymagać jednak będzie dużego remontu”.

Ważną rolę w życiu miasta odgrywało Lubelskie Towarzystwo Dobroczynności. W jednym z wydań poświęcono mu spory artykuł. Czym się zajmowało? Czytamy, że „pod opieką Towarzystwa znajduje się pięć ochron, bezpłatna wypożyczalnia książek oraz kuchnia bezpłatna, która chwilowo przeszła na koszt Komitetu Obywatelskiego”.

Pod opieką Towarzystwa znajdował się m.in. przytułek świętego Antoniego. Mieszkały tam „opuszczone i upadłe moralnie dziewczęta, których w 1917 roku było 40”.

Do Towarzystwa należał też Dom Zarobkowy, gdzie przenocować mogło jednorazowo ponad 20 osób. Dom znajdował się w tzw. gmachu podominikańskim.

Wyroki sądowe i samobójstwa

Na łamach gazety publikowano większość wyroków sądowych. Na przykład „Benjamin Tochlerman został skazany na 20 koron grzywny lub dwa dni aresztu za niezaprowadzenie porządku w mieszkaniu stróża”. Z kolei Salomon Bierstein został skazany na pięć dni aresztu i 20 koron grzywny za znęcanie się nad koniem i stawianie oporu milicjantowi.

W zupełnie inny sposób, aniżeli dzisiaj pisano o samobójstwach. Czytamy, że „na cmentarzu katolickim na Rurach znaleziono rannego, młodego człowieka, który w zamiarze samobójczym strzelił do siebie dwukrotnie, raniąc się w lewy bok”. Kula została w płucach, a wezwane pogotowie zawiozło mężczyznę do szpitala. Nie udało się go uratować. Nieszczęśnikiem był 25-letni żołnierz, Stanisław Idasiewicz. Dziennikarze relacjonują, że „znaleziono przy nim wiele listów, które jednak rozpaczliwego kroku nie wyjaśniają”.

Ciężki los lokatora

Mieszkańcy miasta zmagali się z licznymi problemami. Jednym z nich była lichwa i związane z nią wypędzanie lokatorów przez właścicieli kamienic. Z tego powodu w 1917 roku założono stowarzyszenie, które broniło ich interesów. Rezultatem było uchwalenie przepisów i wstrzymanie niektórych eksmisji.

– Celem naszym i bodźcem w tej ciężkiej częstokroć pracy było dążenie do unormowania wzajemnych stosunków lokatora i gospodarza, zabezpieczanie ich praw i ulżenie niedoli szerokich mas ludności przez zwalczanie lichwy i nadmiernego wyzysku mieszkaniowego – tłumaczył na łamach Ziemi Lubelskiej jeden z przedstawicieli stowarzyszenia.

Czytając wydania dziennika z tamtego okresu można było wyczuć atmosferę nadchodzącej zmiany. Pod koniec lipca 1918 roku „do miasta powrócił z Rosji były prezydent Lublina p. Korsak. Przywiózł ze sobą liczne dokumenty”. Wraz z przyjazdem Korsaka wrócił temat ponownego uruchomienia miejskiego lombardu, który „nie uległ zniszczeniu jedynie dzięki jego opiece”.

Wykorzystałem wydania Ziemi Lubelskiej dostępne w Bibliotece Cyfrowej, na stronie internetowej polona.pl.

Pozostałe informacje

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty