Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

3 lipca 2025 r.
21:46

76. rocznica Cudu Lubelskiego

3 lipca 1949 roku, gdy komuniści zaciskali kajdany niewoli na Polsce i Polakach, na obrazie Matki Bożej w katedrze lubelskiej wierni zobaczyli niezwykłe zjawisko, zwane Cudem lubelskim. Popołudniu siostra szarytka, Stanisława Barbara Sadkowska, dostrzegła krwawe łzy, które płynęły z oka i rozlewały się po policzku Maryi.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Każdego roku mieszkańcy Lublina wracają do tego zdarzenia: dziś o godz. 19.00 na Placu Katedralnym odprawiona zostanie msza pontyfikalna. Po nabożeństwie wyruszy procesja różańcowa, która przejdzie z Obrazem Matki Bożej ulicami miasta.

-  Cud widziało wielu ludzi, którzy modlili się w świątyni. Wszyscy mieli wrażenie, że dzieje się coś niezwykłego, czemu dały wyraz tysiące lublinian przychodzących do katedry. W zasobach Instytutu Pamięci Narodowej mamy dokumentu świadczące o tym, że doszło do kilkudziesięciu uzdrowień  – mówi kapucyn prof. dr hab. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL.


Komuniści śpiewają Boże coś Polskę...

Tłumy były ogromne, a wkrótce władze komunistyczne zablokowały dojazd do Lublina. Jednocześnie w różnych miejscach Polski, zaczęto organizować wiece przeciwko temu wydarzeniu, twierdząc, że jest to nakręcanie propagandy antykomunistycznej przez władze kościelne.
- Na przekór komunistom ludzie coraz liczniej przybywali do katedry. Działy się cuda fizyczne w postaci uzdrowień, a wielu spowiadało się i nawracało. Pamiętajmy, że już wtedy część Polaków była zaczadzona komunizmem. Cud lubelski był szansą na ich przebudzenie, bo zobaczyli, że Matka Boża płacze nad ich postawą – podkreśla brat prof. Derdziuk.

W kolejnych dniach lipca doszło do aresztowań wiernych. - Więźniów umieszczano na zamku lubelskim, gdzie nazywano ich „cudakami”, ze względu na związanie z Cudem lubelskim. Kilkadziesiąt osób zostało skazanych. Część była potem inwigilowana, część została złamana i poszła na współpracę. Komuniści wykorzystali okazję, żeby ludzi jeszcze bardziej gnębić – przypomina teolog.

W Lublinie wrzało. Na Placu Litewskim zorganizowano wiec aktywu robotniczego - w istocie milicjantów i ormowców, którzy słuchali antykościelnych przemówień i śpiewali pieśni rewolucyjne. W tym czasie w klasztorze kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu odprawiała się Msza święta. Gdy pod koniec nabożeństwa ktoś zaintonował pieśń „Boże coś Polskę” , została ona podchwycona i śpiewana przez „antykościelny aktyw”. - Za to UB aresztowało gwardiana klasztoru lubelskiego ojca Archanioła Mariana Brzezińskiego. Osadzono go na kilka miesięcy w więzieniu za to, że rzekomo on zainicjował śpiew i podburzył w ten sposób „lud pracujący” – mówi br. Derdziuk.

Komuniści zmusili także biskupa Piotra Kałwę do wydania listu zaprzeczającego jakoby zjawisko w lubelskiej katedrze miało jakieś znamiona cudowności. Na jakiś czas został też zmuszony do zamknięcia świątyni. Ale sprawa nie ucichła, a historia cudu zaczęła żyć wśród mieszkańców Lublina i Polski. 


Nie jesteśmy sami….

Dopiero 1981 roku pierwszy raz wyniesiono cudowny obraz na zewnątrz. Towarzyszyła temu ogromna procesja wiernych przez całe Stare Miasto i śródmieście Lublina.
- Jeśli pytamy o sens i przesłanie Cudu lubelskiego to jest to solidarność z ludem w Polsce, który cierpiał z powodu już zaciągającej się nocy komunizmu. Wielu było w więzieniach, w 1948 roku wróciła pierwsza grupa zesłańców na Syberię, a trzeba powiedzieć, że wracali oni aż do 1955 roku.
Był to też znak nadziei, że oto Niebo interesuje się losem zwykłych ludzi i upomina się za tymi, którzy chcą wierzyć  - mówi brat Derdziuk.

- Ta solidarność Matki Bożej, która płacze nad ludem miała skłonić do tego, aby ludzie przemienili swoje serce. Tam, gdzie nie pomaga napomnienie, to łza wyciśnięta z oka kogoś, kto cierpi, porusza serce.

Cud lubelski obudził na nowo wiarę. Pokazał, że zaprzaństwo, które było udziałem sporej części ludzi, jest czymś, co budzi żal i współczucie Matki Najświętszej. - To był znak, że nie powinno się tego robić, że to jest po prostu złe – podkreśla kapucyn. - Dał także odporność tym, którzy potem byli prześladowani, relegowani ze studiów, wyrzucani z pracy. Oni stali się zaczynem tej grupy, która się sprzeciwiała komunie.

Cud lubelski był przyczynkiem do tego, że w katedrze powstało sanktuarium Matki Bożej Płaczącej. - Te klęczniki wydarte kolanami ludzi, jak też liczne wota, różne dary, tabliczki wotywne pokazują, że to miejsce nadal przyciąga, bo jest w jakiś sposób cudowne przez to, że ludzie zyskają tu łaski – mówi br. Derdziuk. - Myślę, że tym bardziej w taką rocznicę warto jeszcze raz pomyśleć o tym, że Matka Boża czuwa nad naszym narodem.

Każda kolejna rocznica Cudu lubelskiego z 1949 roku gromadzi w katedrze tłumy wiernych, zarówno młodzieży, jak i seniorów. - Mimo, że w ostatnich latach dużo było motywów beznadziei, to właśnie tam ludzie uczą się nadziei, że oto Matka Boża jest z nami, Jej łzy pokazują, że nie jesteśmy samotni w naszym cierpieniu i że Ona wybłaga u Syna przemianę serca, o którą prosimy – podkreśla kapucyn.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Automatyczne noże sprężynowe OTF (Out The Front) zyskały w ostatnich latach popularność wśród polskich entuzjastów sprzętu taktycznego. Wokół ich legalności narosło jednak wiele mitów i nieporozumień, które często prowadzą do błędnych wniosków. Rzeczywistość prawna okazuje się bardziej złożona niż sugerują internetowe dyskusje.

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Mieszkańcy Puław są wstrząśnięci tym, co w niedzielę zdarzyło się w lesie koło Zielonej Góry. 46-letni Marcin na przerwie w trasie poszedł na grzyby. Zaatakowały go agresywne psy. Dzisiaj, mimo starań lekarzy, w tym przeprowadzonych operacji, mężczyzna zmarł.

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Nadmierna prędkość nie popłaca. Przekonali się o tym dwaj kierowcy złapani przez włodawską policję. Kierowcy stracili prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów.

pałac Potockich

Są pieniądze na izbę regionalną w pałacu Potockich

W międzyrzeckim pałacu Potockich powstanie izba regionalna. Miejski Ośrodek Kultury pozyskał na ten cel 142 tys. zł.

Masz w domu ten produkt? Oddaj go do sklepu

Masz w domu ten produkt? Oddaj go do sklepu

Siec sklepów Auchan informuje o wycofaniu ze sprzedaży partii wody butelkowanej.

Znamy Cud Polski 2025 z województwa lubelskiego

Znamy Cud Polski 2025 z województwa lubelskiego

Trzy miejsca z województwa lubelskiego walczyły o tytuł Cudu Polski 2025. Znamy już wyniki plebiscytu organizowanego przez magazyn podróżniczy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

99,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

145,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

149,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

sprzedam maszyny

Zamość

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Komunikaty