Policjanci, którzy zaczynali karierę przed 1990 rokiem, zostaną odwołani ze stanowisk kierowniczych. W naszym województwie dotyczy to 20 funkcjonariuszy.
Zmiany kadrowe zapowiedział wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Obejmą one ponad 470 mundurowych w całym kraju.
– Minęło już ponad 26 lat od chwili uchwalenia ustawy o policji. Tymczasem na stanowiskach kierowniczych nadal pozostają funkcjonariusze, którzy rozpoczynali służbę w Milicji Obywatelskiej. Trzeba wreszcie dać szanse zdolnym oficerom, którzy nie mieli dotąd możliwości objęcia stanowisk kierowniczych, a mają do tego kwalifikacje i duże doświadczenie – powiedział Zieliński w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
W policji służy obecnie około 100 tys. osób. Z danych Komendy Głównej wynika, że blisko 2900 z nich rozpoczęło karierę przed 1990 r. Tylko kilkanaście procent z tej grupy jest obecnie na stanowiskach kierowniczych, głównie średniego szczebla.
W garnizonie lubelskim z odwołaniem z funkcji musi się liczyć 20 funkcjonariuszy. Nie ma wśród nich komendantów miejskich, powiatowych czy ich zastępców. To naczelnicy wydziałów i ich zastępcy, a także komendanci komisariatów oraz zastępujący ich funkcjonariusze.
Zgodnie z zapowiedziami ministra Zielińskiego proces wymiany kadr w całym kraju ma potrwać do końca roku. Odwoływani policjanci będą mogli przejść na stanowiska „wykonawcze” lub odejść na emeryturę.