W sumie 12 mln zł stracili członkowie "mafii paliwowej" w wyniku działań lubelskiego prokuratora. Grupa zarabiała w przeszłości na przestępstwach paliwowych oraz na obrocie nieruchomościami
Śledztwo dotyczące "mafii paliwowej" nadzorował Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie. 13 osób prowadziło nielegalną działalność na Śląsku i zarobiło na niej 1.5 mln zł. Członkowie grupy zostali skazani przez sąd za przestępstwa karno-skarbowe.
– Dwóch oskarżonych, w celu wykazania legalności tych środków, zawarło fikcyjną umowę pożyczki. W celu jej uwiarygodnienia, pieniądze były przelewane na rachunek bankowy, a następnie w gotówce wypłacane i zwracane wpłacającemu – informuje Prokuratura Krajowa.
To jednak nie wszystko, bo przestępcy mieli pomysł na pomnażanie uzyskanych nielegalnie pieniędzy. W latach 2005-2008 członkowie "mafii paliwowej" inwestowali w nieruchomości i pomnażali tym samym majątek pochodzący z przestępstw paliwowych. W ten sposób udało im się zgromadzić aż 12 mln zł.
10 maja tego roku Sąd Apelacyjny w Katowicach podzielił zdanie lubelskiego prokuratora. Orzekł przepadek korzyści majątkowej, osiągniętej na drodze prania brudnych pieniędzy. W ten sposób przestępcy stracili wszystko to, co zarobili na przestępstwach paliwowych i na inwestowaniu na rynku nieruchomości. Orzeczenie w tej sprawie jest prawomocne.