Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
We wtorek rozpoczyna się trzydniowy egzamin ósmoklasistów sprawdzający ich wiedzę z ostatnich lat nauki. Od jego wyniku będzie zależeć to, czy absolwenci dostaną się do lepszych czy tych mniej prestiżowych liceów.
We wtorek dwugodzinny egzamin z języka polskiego, w środę 100 minut z matematyką, w czwartek 90 minut z językiem obcym. To podstawowy harmonogram, bo np. uczniowie z dysleksją lub dyskalkulią dostaną dodatkowe 60 minut na polski, 50 na matematykę i 45 na język obcy.
– Dla naszej szkoły to duże wyzwanie logistyczne, bo mamy wiele różnych dostosowań – mówi Marek Krukowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 im. Jana Pawła II w Lublinie. W siedmiu klasach egzamin będą tu zdawać 162 osoby. – Egzamin będzie się odbywać w reżimie sanitarnym, ale nie jest to dla nas niczym nowym. Podobnie było w ubiegłym roku, dlatego mamy to już przećwiczone.
Dyrektor Krukowski rozpocznie pracę już o 5 rano. Niewiele później do szkoły dowiezione będą arkusze egzaminacyjne, zaś uczniowie pojawią się o godz. 8.30. Mogą mieć ze sobą długopis z czarnym wkładem, legitymację, małą butelkę wody, a na egzaminie z matematyki także linijkę. Obowiązkowa będzie dezynfekcja rąk, a maseczkę będzie można zdjąć dopiero tuż przed rozpoczęciem pracy.
– Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Nasi uczniowie przez ostatni tydzień nauczania hybrydowego uczęszczali do szkoły, żeby przegonić strachy związane z powrotem do stacjonarnych lekcji. Doskonale znają też procedury bo pisali dwa próbne egzaminy zewnętrzne – mówi dyrektor Krukowski. – Jedyne czego możemy się obawiać, to mail lub telefon z alarmem bombowym, ale i tu wdrażamy wszystkie procedury. W poniedziałek okna i drzwi zostały zaplombowane, by mieć pewność, że nikt nie wszedł na teren szkoły.
– Będzie dobrze – mówi jedna z uczennic Szkoły Podstawowej nr 45 w Lublinie, choć zżerają ją nerwy. – Do niedzieli byłam bardzo spokojna, ale już w poniedziałek zaczęłam się strasznie bać.
– Wiem, że tego egzaminu nie można nie zdać, ale bardzo się boję, czy napiszę dobrze – przyznaje inna uczennica tej szkoły. – Boję się, że coś pomylę, bo jak już na koniec powtarzałam, to bardzo mi się mieszali bohaterowie lektur. Pewna jestem tylko angielskiego. To mi dobrze pójdzie. A na wyniku mi zależy, bo chcę się uczyć w dobrym liceum.
Na wybór nowej szkoły ósmoklasiści mają czas do 21 czerwca. Wyniki egzaminu ósmoklasisty poznają 2 lipca, a tydzień później odbiorą zaświadczenia o wynikach egzaminu.
