Dawnej garbarni przy ul. Towarowej nie wolno wyburzyć. Tak zdecydował resort kultury, przyznając tym rację miejskiemu konserwatorowi zabytków, który nie zgadzał się na rozebranie budynku.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Minister utrzymał nasze postanowienie o braku zgody na rozbiórkę – przyznaje Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. – To najstarszy zachowany budynek dawnej garbarni w Lublinie. Jednocześnie charakterystyczny akcent architektoniczny Kalinowszczyzny.
Działka, na której stoi budynek należy do prywatnego właściciela, który chciał pozbyć się zabudowań. Wystąpił o niezbędne pozwolenie do służb konserwatorskich. Spotkał się z odmową. W rezultacie odwołał się do ministra kultury. Ostatecznie resort podzielił stanowisko lubelskiego konserwatora. Zakończył tym samym trwający od trzech lat spór.
Dawna garbarnia to jedna z ostatnich pozostałości przemysłowej zabudowy Lublina z XIX i XX w. Zakład działał jeszcze w latach 90. Obecnie popada w ruinę.
Przemysłowa wystawa
W środę o godz. 18.00 otwarcie wystawy „Architektura poprzemysłowa Lublina na fotografii”, organizowanej przez Uniwersytet Przyrodniczy (Katedrę Turystyki i Rekreacji) oraz Lubelską Lokalną Organizację Turystyczną (LLOT). W Centrum Kongresowym (Akademicka 15) zobaczymy zdjęcia wyróżnione w konkursie organizowanym przez LLOT i Katedrę Turystyki i Rekreacji, którego celem było twórcze ukazanie dawnego potencjału przemysłowego miasta i walorów użytkowych i wizualnych architektury industrialnej. Pokazujemy jedną z prac - odlewnia Ursus przy ul. Metalurgicznej w obiektywie Macieja Zbarachiewicza.