Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od piątku w Miejskim Urzędzie Pracy w Lublinie można składać wnioski do programu
"Unia przedsiębiorczych”. Bezrobotni mogą dostać 18 tys. zł na założenie firmy. W tym roku prawie 11 mln zł na własną działalność gospodarczą.
– Zainteresowanie dotacjami na założenie własnej firmy jest w tym roku ogromne, wręcz rekordowe – mówi Katarzyna Kępa, dyrektor Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie. – Na aktywizację dla bezrobotnych przeznaczymy do końca grudnia ok. 28 mln zł, z czego 11 mln zł to pieniądze na założenie własnej działalności gospodarczej.
Do końca roku ma być podpisanych w sumie 600 umów z osobami bezrobotnymi, które chcą założyć własny biznes.
– Mieszkańcy Lublina najczęściej zakładają firmy w branży handlowej, usługowej, gastronomicznej, budowlanej, mechaniki samochodowej – dodaje dyrektor Kępa.
Szanse na dotacje są spore. Na 30 złożonych wniosków, jedynie kilka zostaje odrzuconych przez komisję. Z analiz MUP w Lublinie wynika, że efektywność dotacji (to znaczy, że firmy zostają założone i działają) wynosi aż 85 procent.
Jeszcze w tym roku można się starać w MUP o pieniądze na własny biznes. W miniony piątek ruszyła rekrutacja do programu "Unia przedsiębiorczych”. Warunkiem uzyskania dotacji jest złożenie bezbłędnie wypełnionego wniosku wraz z biznesplanem. Do projektu zostanie zakwalifikowanych 60 osób. Wezmą udział w szkoleniu z zakresu przedsiębiorczości, a 50 osób biorących udział w projekcie ma szansę otrzymać bezzwrotną dotację w wysokości 18 tys. zł.
Pieniądze zostaną przydzielone na przełomie stycznia i lutego 2010 roku. Warunkiem bezzwrotności dotacji jest prowadzenie działalności przez jeden rok.
– Projekt ma popularyzować przedsiębiorczość i samozatrudnienie nie tylko w trakcie jego trwania, ale też po jego zakończeniu. Posłużą temu dwa wydawnictwa: "Vademecum przedsiębiorczości” i "Atlas dobrych praktyk” – dodaje Katarzyna Kępa.
Kto jeszcze daje teraz pieniądze na własną działalność czytaj na Strefie Biznesu
Do końca roku ma być podpisanych w sumie 600 umów z osobami bezrobotnymi, które chcą założyć własny biznes.
– Mieszkańcy Lublina najczęściej zakładają firmy w branży handlowej, usługowej, gastronomicznej, budowlanej, mechaniki samochodowej – dodaje dyrektor Kępa.
Szanse na dotacje są spore. Na 30 złożonych wniosków, jedynie kilka zostaje odrzuconych przez komisję. Z analiz MUP w Lublinie wynika, że efektywność dotacji (to znaczy, że firmy zostają założone i działają) wynosi aż 85 procent.
Jeszcze w tym roku można się starać w MUP o pieniądze na własny biznes. W miniony piątek ruszyła rekrutacja do programu "Unia przedsiębiorczych”. Warunkiem uzyskania dotacji jest złożenie bezbłędnie wypełnionego wniosku wraz z biznesplanem. Do projektu zostanie zakwalifikowanych 60 osób. Wezmą udział w szkoleniu z zakresu przedsiębiorczości, a 50 osób biorących udział w projekcie ma szansę otrzymać bezzwrotną dotację w wysokości 18 tys. zł.
Pieniądze zostaną przydzielone na przełomie stycznia i lutego 2010 roku. Warunkiem bezzwrotności dotacji jest prowadzenie działalności przez jeden rok.
– Projekt ma popularyzować przedsiębiorczość i samozatrudnienie nie tylko w trakcie jego trwania, ale też po jego zakończeniu. Posłużą temu dwa wydawnictwa: "Vademecum przedsiębiorczości” i "Atlas dobrych praktyk” – dodaje Katarzyna Kępa.
Kto jeszcze daje teraz pieniądze na własną działalność czytaj na Strefie Biznesu
