Lubelska kuria prosi, aby osoby pokrzywdzone przemocą w rodzinie zgłaszały się do parafii. Dzięki temu będzie można otworzyć ośrodek pomocy dla ofiar przestępstw.
– Wiele środowisk współpracując ze sobą pomoże tym, którzy doświadczyli przemocy. Jednak teraz nie borykamy się z problemem braku chętnych do pomocy czy brakiem miejsca, gdzie osoby pokrzywdzone mogłyby zamieszkać, ale nie ma zgłoszeń osób, którym trzeba pomóc – mówił w swojej audycji Pasterski kwadrans w radiu Er abp Józef Życiński.
– Jeśli nie znajdą się osoby, które chcą skorzystać z pomocy, to taki ośrodek nie powstanie.
– Musimy sprawdzić skalę zjawiska i dowiedzieć się, jak i komu pomagać – dodaje ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik kurii. – Prosimy osoby, które są dotknięte przemocą o zgłaszanie się albo do własnej parafii, albo bezpośrednio do kurii.
Ośrodek, jaki ma powstać w Lublinie, zakłada pomoc m.in. molestowanym dziewczynom. Byłoby to pierwsze miejsce w kraju, gdzie znalazłyby pomoc zarówno prawną, jak i psychologiczną. Miałby działać na zasadzie hotelu – azylu dla poszkodowanych.
Jest już budynek po byłej szkole, w którym będą mogły zamieszkać dziewczyny. Gdzie? Kuria jeszcze tego nie zdradza.