Rok 2025 jeszcze się nie zaczął, ale niektórzy już myślą o zaplanowaniu urlopu. Warto spojrzeć w kalendarz i pomyśleć jak długo wypocząć wykorzystując jak najmniej dni urlopowych.
Planując urlop na 2025 rok warto spojrzeć w kalendarz, by jak najbardziej ekonomicznie gospodarować pulą urlopową. Dzięki nowym dniom wolnym, które ustanowił niedawno Sejm, w 2025 roku biorąc zaledwie 8 dni urlopu, zyskujemy aż 31 dni wolnego.
2025 rok dość korzystkie układa nam się pod znakiem długich weekendów i świąt. Do dyspozycji mamy 14 ustawowo dni wolnych od pracy, z czego cztery wypadają w sobotę lub niedzielę. Po uwzględnieniu wszystkich świąt i weekendów mamy 116 dni wolnych, a pracować będziemy przez 249 roku, czyli 1992 godziny przy pracy na pełen etat. Najwięcej dni przepracujemy w lipcu i październiku (23 dni), a najmniej w listopadzie (tylko 18, jeśli weźmiemy sobie wolne za sobotę 1 listopada)
Jak więc w tym całym kalendarzowym zamieszaniu dobrze zaplanować urlop by wypocząć jak najdłużej? Podpowiadamy.
Pierwsza okazja na długi wypoczynek przy minimalnej liczbie dni urlopu przypada już w styczniu. Nowy rok (1 stycznia) przypada w środę, a Święto Trzech Króli (6 stycznia) w poniedziałek. Biorąc dwa dni urlopu mamy aż 7 dni wolnego by odpocząć po sylwestrze i naładować baterie na kolejny rozpoczynający się rok.
W lutym oraz marcu niestety nie będziemy mieć żadnej okazji do świętowania, pozostaje nam tylko 9 wolnych weekendów (sobota-niedziela)
Kolejna okazja przydarzy się w kwietniu. W 2025 roku Wielkanoc wypada 20 kwietnia, więc 21 mamy wolne.
Z kolejnym długim weekendem przychodzi do nas maj i ukochana majówka. Święto Pracy (1 maja) przypada w czwartek, natomiast Święto Konstytucji (3 maja) w sobotę. Oznacza to, że możemy mieć 4 dni wolnego bez wykorzystywania urlopu. A dlaczego? Wg Kodeksu Pracy, jeśli święto wypada w sobotę, przysługuje nam dodatkowy dzień wolny. Jeśli nasz pracodawca zgodzi się na wolne 2 maja, nie tracimy żadnego dnia z puli urlopowej, a odpoczywamy 4 dni.
Podobnie będzie w czerwcu. Boże Ciało wypada w czwartek 19 czerwca. Biorąc jeden dzień urlopu w piątek 20 czerwca zyskujemy 4 dni wolnego.
W lipcu nie mamy żadnych okazji na dodatkowe dni wolne.
Kolejny długi weekend przypada w sierpniu. Święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) wypada w piątek. Dlatego mamy 3 dni odpoczynku.
We wrześniu i październiku nie mamy okazji do dłuższego wolnego.
Z kolejnym długim weekendem przychodzi do nas listopad. Wszystkich Świętych (1 listopada) wypada w sobotę, więc będziemy mogli wziąć sobie dodatkowy dzień wolny. A warto go wykorzystać w poniedziałek przed Świętem Niepodległości (10 listopada). Odbierając sobie dzień wolny nie tracimy żadnego dnia urlopu, a zyskujemy 4 dni wolnego.
W grudniu dzięki wolnej Wigilii możemy mieć cały tydzień wolnego. Wystarczy że weźmiemy sobie urlop na 22 i 23 grudnia (poniedziałek i wtorek).
Ile urlopu i dla kogo?
Komu przysługuje ile dni urlopu zależy od naszego stażu pracy. Pracownik, który zatrudniony jest poniżej 10 lat ma do wykorzystanie w ciągu roku 20 dni urlopu wypoczynkowego. Osoby mające staż pracy powyżej 10 lat tego urlopu mają juz 26 dni. Warto pamiętać, że do stażu pracy liczą się także ukończone studia.
W którą niedzielę do sklepu?
Podobnie jak w latach poprzednich, w Polsce handel w niedzielę jest ograniczony, co oznacza, że nie w każdą niedzielę roku zrobimy zakupy w galeriach handlowych i hipermarketach. Jednak wg nowej ustawy przybędzie niedziel handlowych w grudniu. To odpowiedź na wolną wigilię. Oznacza to, że w 2025 roku bedziemy mieć 8 niedziel handlowych, a nie tak jak w tym 7. Większe zakupy w centrach handlowych i hipermarketach zrobimy:
- 26 stycznia 2025 r.,
- 13 kwietnia 2025 r.,
- 27 kwietnia 2025 r.,
- 29 czerwca 2025 r.,
- 31 sierpnia 2025 r.,
- 7 grudnia 2025 r.,
- 14 grudnia 2025 r.,
- 21 grudnia 2025 r.
W pozostałe niedziele zakupy zrobimy w placówkach, których nie obowiązuje ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta z 2018 roku. Oznacza to, że sprzedaż mogą prowadzić placówki tj.:
- stacje paliw,
- apteki i punkty apteczne,
- kwiaciarnie,
- sklepy z prasą, wyrobami tytoniowymi, biletami komunikacji miejskiej,
- placówki pocztowe,
- placówki prowadzące działalność z zakresu kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku,
- piekarnie, lodziarnie, cukiernie,
- placówki handlowe na lotniskach, dworcach i w portach,
- zakaz nie obowiązuje także w miejscach, gdzie przedsiębiorca sam stoi za kasą i prowadzi sprzedaż.