Pięć osób ubiega się o stanowisko dyrektora Filharmonii Lubelskiej, więcej chętnych jest na posadę dyrektora Teatru Muzycznego – siedem. O stanowiska walczą też obecni dyrektorzy: Jan Sęk oraz Krzysztof Kutarski.
– Mamy za sobą pierwszy etap konkursu, w którym każdy kandydat musiał donieść odpowiednie dokumenty. Spośród ośmiu zgłoszonych kandydatur na dyrektora Teatru Muzycznego do dalszego etapu przeszło siedmiu – informuje Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego, organu zarządzającego teatrem i filharmonią. – Wszyscy kandydaci zarówno na dyrektora filharmonii jak i teatru są blisko związani z działalnością artystyczną.
Do kolejnego etapu z powodu braków w dokumentach nie przeszedł Marek Kędzierski.
Szefujący teatrem od ośmiu lat Krzysztof Kutarski ma sześciu konkurentów: byłego dyrektora artystycznego Teatru Muzycznego Tomasza Janczaka, dyrygenta i kierownika muzycznego teatru Andrzeja Knapa, Izabelę Kosowską z krakowskiego zespołu Capella Cracoviensis, śpiewaka operowego Kazimierza Kowalskiego, Iwonę Ewę Sawulską z Katedry Dydaktyki Muzycznej KUL i dyrektora szkoły baletowej przy Operetce Dolnośląskiej Waldemara Staszewskiego.
Równolegle do konkursu na dyrektora Teatru Muzycznego trwa proces wyłaniania szefa Filharmonii. W zmaganiach o stanowisko udział bierze obecny dyrektor Jan Sęk, zajmujący to stanowisko od 2009 r.
Sęk ma pięciu konkurentów. To Bogusław Jan Bemben; dyrygent z Krakowa; Beata Płoska, altowiolistka Filharmonii Krakowskiej; Andrzej Sułek związany z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina oraz Zbigniew Trochimiuk, waltornista z Lublina. – Kolejny etap będzie polegał na rozmowach komisji z kandydatami. Nastąpi to 19 i 20 sierpnia – informuje Górka.
Na spotkaniach z komisją kandydaci będą musieli przedstawić swoją wizję rozwoju placówki. Będą też egzaminowani z wiedzy o prawie.
Po rozmowach komisja przedstawi zarządowi województwa najlepszych jej zdaniem kandydatów.