97 milionów złotych kosztowała budowa i wyposażenie Interdyscyplinarnego Centrum Badań Naukowych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Nowoczesny ośrodek badawczy przy ul. Konstantynów we wtorek został oficjalnie otwarty.
– Ufam, że ICBN będzie się przyczyniał do rozwoju miasta i regionu, będąc równocześnie trampoliną do kolejnych sukcesów i pasem transmisyjnym pozwalającym komercjalizować nasze osiągnięcia – podkreśla ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL.
– To odpowiedź na potrzeby środowiska akademickiego związane z rozbudową infrastruktury naukowej, szczególnie w zakresie nowoczesnej aparatury, która pomoże prowadzić innowacyjne badania – dodaje prof. Elżbieta Anna Stefaniak, dyrektor ICBN.
Choć centrum uroczyście otwarto we wtorek, to naukowcy już z niego korzystają. Obecnie pracują m.in. nad środkiem zwalczającym szkodniki m.in. szrotówka kasztanowiaczka. Badają też oddziaływanie niektórych pierwiastków na organizm ssaków.
W ICBN znajdują się trzy laboratoria i trzy pracownie. Będą w nich prowadzone głównie badania w zakresie chemii i biologii, ale też biomedycyny, farmacji, kosmetologii czy inżynierii materiałowej.
Centrum wyglądem nawiązuje do sąsiedniego gmachu biotechnologii. Oba obiekty są połączone.
– Dysponujemy takim wyposażeniem i kadrą naukową, jakich w prawie stuletniej historii naszego uniwersytetu nie było. Mam nadzieję, że rozwiniemy nasze badania i zwiększymy ich ilość. A to da nam szansę nawiązania nowych współpracy, bo bez tego nie można realizować dużych projektów – mówi prof. Ryszard Szyszka, dziekan Wydziału Biologii i Nauk o Środowisku KUL.