Miasto dostanie od Kościoła grunty pod boisko dla szkoły planowanej przy ul. Berylowej na Czubach. Samorząd musi też przejąć od kurii działkę, bez której budowa szkoły byłaby niemożliwa. W czwartek sprawą zajmą się miejscy radni
Pierwszy dzwonek w nowej szkole ma zabrzmieć we wrześniu 2018 r. Do tego czasu gmach trzeba zaprojektować i wybudować. Projekt już powstaje, ale okazało się, że miasto nie ma wszystkich potrzebnych gruntów pod tę inwestycję. Potrzebna jest jeszcze jedna 800-metrowa działka stanowiąca własność Kościoła. Pojutrze Rada Miasta ma głosować nad przejęciem tego gruntu w drodze zamiany.
– Wcześniejsza uchwała o zamianie nieruchomości ze stroną kościelną byłaby rozszerzona właśnie o tę działkę – wyjaśnia Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.
Również na czwartek zaplanowano głosowanie w sprawie gruntów, bez których nie może być mowy o wybudowaniu boiska, czy też innych obiektów sportowych przy nowej szkole. – Kościół zgodził się przekazać na rzecz miasta 20 arów ziemi w drodze darowizny – mówi Krzyżanowska. – Warunek jest taki, żebyśmy przeznaczyli te tereny pod rekreację i urządzenia dostępne dla wszystkich mieszkańców. Jeśli Rada Miasta zgodzi się na nieodpłatne przyjęcie tej nieruchomości, to sfinalizowania darowizny spodziewamy się późną jesienią – dodaje. Ratusz zakłada, że obiekty sportowe powstaną w tym samym czasie, co szkoła.
Podstawówka z przedszkolem przy Berylowej to inwestycja, której od dawna wyczekują mieszkańcy blokowisk rosnących wzdłuż nowego odcinka ul. Jana Pawła II. W tym rejonie wciąż nie ma podstawówki, a te najbliższe: przy Roztoczu, Biedronki i Bursztynowej są przepełnione. W osiedlu, którego znaczna część mieszkańców to młode małżeństwa z dziećmi, potrzeba też przedszkola. To przy Onyksowej było podczas niedawnego naboru najbardziej obleganą placówką w mieście, jeśli spojrzeć na proporcje między liczbą miejsc a liczbą kandydatów. Przedszkole mogło przyjąć 27 dzieci, a chętnych było 111.
Budynek przy Berylowej ma pomieścić podstawówkę dla 600 uczniów oraz przedszkole dla 200 dzieci. Z kolei 300 osób ma się zmieścić na szkolnej sali gimnastycznej. Takie są założenia dla projektantów. Budynek będzie mieć elewację z kolorowego szkła, a jego kształt przypominać ma barwne pudełka. Wewnątrz mają się również znaleźć pomieszczenia dla domu kultury. Koszt inwestycji szacowany jest na ponad 40 milionów zł.