Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Odwołanie ekologów w sprawie wiaduktu, którym Trasa Zielona ma biec nad ul. Dworcową zostało odrzucone. 13 marca radni mają zarezerwować 114 milionów zł na dojazdy do stadionu i nowego dworca autobusowego. Komplet projektów już jest.
Rada Miasta ma zadeklarować, że jeśli pojawi się unijna dotacja, to Lublin zabezpieczy w swojej kasie fundusze na dojazdy do nowego dworca autobusowego, którego budowę Ratusz planuje w pobliżu dworca kolejowego.
- Taka deklaracja jest konieczna do uzyskania dotacji - wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Jedna uchwała dotyczyć ma 530-metrowego odcinka Trasy Zielonej wraz z trakcją trolejbusową. Na ten cel miasto rezerwować ma 42 miliony zł (z czego w tym roku 10 mln), przy czym dotacja miałaby pokryć 85 proc. kosztów. O takich samych proporcjach mowa w projekcie drugiej uchwały, dotyczącej przedłużenia Muzycznej wraz z mostem na Bystrzycy i przebudową odcinka ul. Narutowicza od Lipowej do Muzycznej (71,5 miliona złotych).
- Jeśli dostaniemy dotację, prace zaczną się jeszcze w tym roku - zapowiada Kieliszek. Zapewnia, że miasto ma już komplet dokumentów. Samorządowe Kolegium Odwoławcze właśnie odrzuciło odwołanie ekologów, którym nie podoba się pomysł przeprowadzenia Trasy Zielonej wiaduktem nad ul. Dworcową.
A co z samym dworcem? - Na razie sprawa jest w zawieszeniu, bo pod koniec kwietnia Bruksela ma zatwierdzić program, z którego chcemy finansować to zadanie - mówi Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. - Machina może ruszyć w maju, wtedy musielibyśmy już przystąpić do opracowania programu użytkowego przyszłego centrum komunikacyjnego.
Drogowcy czekają na filmowców
Budowy dróg w rejonie przyszłego dworca mają trwać dwa lata. Na pierwszy ogień poszłaby Trasa Zielona i ul. Muzyczna, a przebudowa ul. Narutowicza między Lipową a Muzyczną byłaby prowadzona w przyszłym roku, by uniknąć spiętrzenia problemów na tej ulicy.
Wszystko przez to, że po majowym weekendzie drogowcy mają wkroczyć na ul. Narutowicza między Lipową a Okopową, który to odcinek ma być zamknięty w obu kierunkach do końca sierpnia. Z pracami na skrzyżowaniu przy Victorii (przebudowa trakcji trolejbusowej, dodatkowy pas do skrętu z Lipowej w prawo) drogowcy mają się wstrzymać do czasu zakończenia zdjęć do filmu "Carte Blanche”.
