Najpóźniej za 6 tygodni na ulice ma wrócić Lubelski Rower Miejski. Ratusz podpisał umowę na jego rozbudowę i obsługę. Liczba wypożyczalni wzrośnie o 38, każdy przejazd będzie płatny, a system będzie działać bez przerwy zimowej.
Opiewający na 7,5 mln zł kontrakt z firmą Nextbike Polska ma obowiązywać do końca listopada przyszłego roku. Do tego czasu rowery mają być non stop dostępne dla mieszkańców, choć zimą będzie ich mniej, bo tylko 210 zamiast 700. Zimą nie skorzystamy z rowerów dziecięcych.
Drugą nowością jest to, że wszystkie przejazdy będą płatne. Dotąd podróże trwające do 20 minut były darmowe. Zgodnie z nowym cennikiem przejazd trwający do 30 minut ma kosztować 1 zł, za kolejne 30 minut dopłacimy 50 groszy, a za każdą następną rozpoczętą godzinę 1 zł.
Możliwe będzie także wykupienie abonamentu. Miesięczny za 25 zł zapewni 25 godzin do wyjeżdżenia, kwartalny za 55 zł umożliwi jazdę przez 75 godzin, a sezonowy (ważny od kwietnia do października) będzie kosztować 125 zł i zapewni 175 godzin jazdy.
Nowym rozwiązaniem będzie możliwość zarezerwowania w stacji roweru, który będzie czekał pół godziny niedostępny dla innych osób. Rezerwacja będzie kosztować 1 zł dla zwykłych użytkowników lub 50 groszy dla posiadaczy abonamentu.
Lista wypożyczalni zostanie powiększona o 38 nowych „stacji pasywnych” (lista poniżej), w których nie będzie terminali ani elektrozamków. Będzie tam jedynie wymalowane na bruku miejsce do pozostawienia roweru, choć nie wszędzie ze stojakami. Wypożyczenie i zwrot będzie tu możliwe przy użyciu aplikacji na telefonie komórkowym. Rowery „będą znać” swoje położenie, bo każdy zostanie wyposażony w urządzenia GPS.
Jednoślady będą te same, co poprzednio, ale zostaną poddane modernizacji. – Rowery będą siedmiobiegowe, a ich osprzęt dobrany w oparciu o gruntowny przegląd – zapowiada Justyna Góźdź z lubelskiego Ratusza. Na montaż lepszych przerzutek firma Nextbike będzie mieć trzy miesiące od uruchomienia systemu.
Ile czasu dostała firma na przygotowanie i uruchomienie Lubelskiego Roweru Miejskiego? – Zgodnie z umową operator ma 6 tygodni – informuje Góźdź. Nie zmienia się to, że system będzie działać także w Świdniku, gdzie istnieje pięć stacji.
Przypomnijmy, że w trakcie przetargu miasto złagodziło swoje wymagania, rezygnując m.in. z 50-procentowej zniżki w opłatach, która miała przysługiwać posiadaczom Lubelskiej Karty Miejskiej. Miała przysługiwać, ale nie będzie. Wszyscy będą płacić tyle samo.
Ratusz zapowiada, że po roku 2022 rowery miejskie będą działać na innych zasadach. – Nadchodzące dwa sezony systemu będą pomostem pomiędzy odejściem od klasycznej wypożyczalni rowerów do całorocznego systemu bezstacyjnego, opartego na GPS i rowerach z komputerem pokładowym – informuje Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.
Gdzie powstaną nowe stacje?
* al. Unii Lubelskiej (przy Zamku), * ul. Podzamcze (pl. Singera), * al. Andersa (przy cmentarzu), * al. Smorawińskiego (przystanek przy Decathlonie), * al. Spółdzielczości Pracy (Unicka), * al. Spółdzielczości Pracy (Związkowa) * Do Dysa/al. Spółdzielczości Pracy, * Choiny (pętla), * Koncertowa (kościół), * Koncertowa (Braci Wieniawskich), * Szeligowskiego (biurowce Nord Park), * Radziwiłłowska (Niecała), * Wieniawska (urząd), * Radziszewskiego (CSK), * Lipowa (Skłodowskiej), * Narutowicza (Victoria), * Obrońców Pokoju (Raabego), * al. Kraśnicka (Nałęczowska).
* Bohaterów Monte Cassino (Leclerc), * Biedronki (szkoła), * Granitowa (przystanek końcowy), * Szmaragdowa 24, * Jana Pawła II (os Górki), * Filaretów (Fantastyczna), * Zana (Brzeskiej), * Krochmalna (Spółdzielcza), * Stadionowa (przy stadionie), * Kunickiego (przy PKP), * Kunickiego (przy Matejki), * Diamentowa (przy Zemborzyckiej), * Wolska (Droga Męczenników Majdanka), * Droga Męczenników Majdanka (Lotnicza), * Vetterów (Ball Packaging), * Pancerniaków (Felicity),* Krańcowa (przystanek Pogodna 02), * Turystyczna (przystanek przy Leclercu), * Zamojska (Misjonarska), * Dolna Panny Marii (Górna).