Aneta, Jan i Angelika. Oni i blisko 30. ich rówieśników kończą właśnie licencjackie studia Teksty Kultury i Animacja Sieci KUL. Są pierwszym rocznikiem tego kierunku. Od środy pokażą czego się nauczyli i co ich interesuje.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Aneta Kasprzak jeszcze pracuje nad swoim dyplomowym filmem. – To będzie reklamówka Lublina. Tylko zdjęcia i muzyka. Ma pokazać urodę miasta. Już większość mam gotowe, na pewno do 1 czerwca zdążę – opowiada o swoim trwającym mniej niż 5 minut projekcie, który nie ma jeszcze tytułu. Film, który powstaje głównie na Starym Mieście, bo zdaniem autorki jest bardzo atrakcyjne i dobrze się nadaje do filmu reklamowego, będzie pracą licencjacką. Pierwszy publiczny pokaz filmu kończącego trzy lata nauki zaplanowano na środę, na godz. 14.15.
Także w trakcie pracy nad swoim dyplomowym filmem jest Jan Szulc. – Lublin chyba będzie pierwszym polskim miastem, które będzie pokazane przy użyciu techniki filmowania hyperlapse. Sama metoda powstała kilka lat temu, ja stosuję ją od kilku miesięcy i coraz lepiej poznaję. Postanowiłem pokazać trzy religie, które są w Lublinie. Część zdjęć powstanie na placu Po Farze. Mamy tu miejsce po kościele, obok stoi dawna żydowska ochronka a właścicielką jednej z pobliskich kamienic była pani wyznania ewangelickiego – tłumaczy Szulc, który dodaje, że w jego kilkuminutowym filmie też nie będzie lektora, jedynie muzyka.
Technika hyperlapse to film poklatkowy, którego wykonanie połączone jest z przemieszczaniem aparatu na dłuższym dystansie. Młodzi filmowcy żartują, że może wymienią się ujęciami, skoro oboje pracują na Starym Mieście ale to chyba by nie było możliwe. – Mój powstaje w sposób klasyczny, uczyłam się filmować i montować dopiero na studiach. To będzie najprawdziwszy debiut – dodaje Aneta Kasprzak.
– Teksty Kultury i Animacja Sieci to były jedyne studia, na które składałam papiery. Teraz studiuję jeszcze edytorstwo, na razie nie wiem co będę robiła po licencjacie. Na razie trzeba zrobić dyplom – mówi Angelika Tes, która jest kuratorem projektu „Kultura na wybiegu…” .
Przygotowanie oraz realizacja trzydniowej imprezy są właśnie jej pracą licencjacką.
Młodzi ludzie pytani czy organizują coś na kształt targów pracy, bo właśnie wchodzą na rynek i chcą pokazać co potrafią kiwają głowami. To jest prezentacja naszych umiejętności a także naszych pasji. Studenci robią mnóstwo ciekawych rzeczy. Trudność w organizacji wydarzenia polega na pokazaniu tego wszystkiego. Będzie się działo dużo rzeczy w różnych miejscach na uczelni – mówi Angelika Tes.
„Kultura na wybiegu…”
• 1 czerwca godz. 12 – otwarcie; 13.45 zakończenie gry miejskiej Impostor: tajemnica Maciejewskiego i wręczenie nagród; 14.15 projekcje filmów o Lublinie; 15.30 warsztaty o roli menagera muzycznego; 15.30 warsztaty z dykcji; 15.30 warsztaty z rękodzieła.
• 2 czerwca godz. 10 warsztaty teatralne; 10 warsztaty tworzenia video w Internecie; 10 warsztaty slackline; 13.15prezentacja reportażu radiowego; 14.30 seminarium naukowe „Teksty kultury w mediach społecznościowych”; 16.45 „Krótki film bez uprzedzeń”;18 przegląd projektów dyplomowych; 19.30 widowisko kuglarskie.