PA.RA i parę innych sukcesów. Ośrodek Brama Grodzka podsumowuje 2018 rok

Łączny nakład – 66 tys. egzemplarzy. Najlepiej czytany tekst (w wersji internetowej) – „Czy patriota śpi w pościeli z orłem?”. Z końcem roku ukazał się ostatni numer gazety PA.RA. – To najważniejsze, co robiliśmy w minionym roku – przyznaje Joanna Zętar z Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN.

Dwutygodnik ukazywał się od stycznia. Drukiem wyszło 18 numerów, które czekały na czytelników w drewnianych skrzynkach z charakterystycznym logiem w 69 różnych miejscach miasta. – 217 artykułów, 503 fotografie i grafiki, 38 autorów – wylicza Zętar. – O stu latach historii Lublina – dodaje Grzegorz Jędrek.

• Na liście ubiegłorocznych sukcesów ośrodka także: renowacja zabytkowej studni na placu dworca PKS (dzięki prywatnemu sponsorowi ze Szwajcarii) – jednego z kilku ostatnich namacalnych śladów po nieistniejącej dzielnicy żydowskiej; duża wystawa afiszy i druków z okazji 10-lecia Izby Drukarstwa na Żmigrodzie 1, kolejne edycje kilku dużych festiwali (poświęconych poezji, opowiadaniu, historii, Singerowi czy typografii), ponad 7 tys. odwiedzających wystawę stałą w kamienicy przy Grodzkiej i 32 tys. gości na Lubelskiej Trasie Podziemnej.

• A przy okazji organizacji wydarzeń, warsztatów czy spotkań ciągłe uzupełnianie bazy danych poświęconej historii Lublina. Dziś na stronie teatrnn.pl w bibliotece multimedialnej jest już 96.914 publikacji i 4.506 haseł w leksykonie. To teksty grafiki, fotografie i materiały audio dotyczące Lublina i Lubelszczyzny.

– To efekt codziennej żmudnej pracy naszych kolegów, ale także stażystów i praktykantów – podkreśla Jędrek. – W efekcie powstaje olbrzymia baza wiedzy, która często jest punktem wyjścia do dalszych badan nad historią naszego miasta.

– To też dzięki otwartości lublinian, którzy chętnie dzielą się z nami swoimi wspomnieniami – dodaje Zętar.

Te wspomnienia można znaleźć w wirtualnym archiwum Historii Mówionej na internetowym portalu ośrodka. – W minionym roku, przy okazji różnych naszych wydarzeń, powstało 190 nowych nagrań ze świadkami historii – podaje Zętar.

• Z kilkunastu wydawnictw książkowych, które w ciągu ostatniego roku ukazały się w wydawnictwie ośrodka, jego pracownicy szczególnie wyróżniają dwa. – To „Przewodnik o Mieście Lublinie Józefa Czechowicza” Tomasza Pietrasiewcza i „Książka do pisania” ze zdjęciami Edwarda Hartwiga, którą można kupić w całej Polsce – wylicza Zętar.

Zakończył się też dwuletni projekt „Akcja Reinhardt. W kręgu Zagłady”. Jego wynikiem jest m.in. strona internetowa – prawdziwa skarbnica wiedzy na temat akcji nazistów w Lublinie i regionie. – Jestem głęboko przekonany, że w tym mieście powstanie kiedyś Muzeum Zagłady Polskich Żydów. To tylko kwestia czasu – mówi Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka „Brama Grodzka Teatr NN”.

– Nasze największe wyzwanie to uświadomienie mieszkańcom, że jesteśmy dziedzicami szalenie dramatycznej historii. To nie Auschwitz, ale Lublin jest symbolem zagłady polskich Żydów. Akcja „Reinhardt”, w której zginęły dwa miliony ludzi, to ludobójstwo na niespotykaną dotąd skalę. Chcąc nie chcąc to nasza tożsamość. To temat, od którego nie uciekniemy. Stwórzmy więc miasto dobrej pamięci. Pokażmy światu jak można tę minę rozbroić – proponuje.