Teatr z Nowego Jorku, jego założyciel związany z Lublinem, autor adaptowanego tekstu z Moskwy. W czwartek i piątek w Bramie Grodzkiej wystąpi Varda Studio. Można już kupować bilety na spektakl, który do Lublina przywozi nowojorska grupa artystyczna Varda Studio. W Bramie Grodzkiej (ul. Grodzka 21) zobaczymy „Wszystkie drogi prowadzą na Dworzec Kurski”. To teatralna adaptacja tekstu Wieniedikta Jerofiejewa „Moskwa-Pietuszki”.
Jak tłumaczą organizatorzy, w ten sposób z emigracji w USA wraca Józef Emil Varda, który był związany z lubelska kulturą. Varda w 1983 emigrował z Polski, jako polityczny uchodźca po internowaniu w stanie wojennym, działał w NZS a podczas studiów na UMCS angażował się w działalność teatrów studenckich (Provisorium, Grupa Chwilowa). W słynnej, dysydenckiej powieści-poemacie Jerofiejewa reżyser Varda odnalazł treści i wizje wręcz przerażająco przystające do współczesności, pilne ostrzeżenie i gorzkie proroctwo na dziś, kiedy to odradzają się faszyzmy różnej maści, a tyrani i autokraci zasiadają na najważniejszych stolicach świata.
„Moskwę-Pietuszki” reżyser czytał po raz pierwszy jeszcze wydaną w drugim obiegu, a monodram na jej podstawie mógł przedstawić dopiero na emigracji - trzydzieści lat temu.
W USA przez długie lata Józef Emil Varda był związany z branżą restauracyjną (odniósł sukces jako współzarządzający jedną z najmodniejszych restauracji w Nowym Jorku - The Waverly Inn). Dwa lata temu, nie porzucając owej działalności, zaczął ponownie tworzyć teatr zarazem poetycki i polityczny, osobisty i powszechny, amerykański i polski.
Spektakl Varda Studio „Wszystkie drogi prowadzą na Dworzec Kurski” będzie pokazywany 17 i 18 stycznia o godz. 19. Bilety po 15 zł można kupować w Ośrodku „Brama Grodzka - Teatr NN”. Spektakl będzie w języku angielskim z polskimi napisami.