Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

12 listopada 2015 r.
13:13

Piotr T.: Nie jestem rasistą, przyjaźnię się z parą muzułmanów

Autor: Zdjęcie autora ask
Piotr T. o rzekomej napaści opowiadał w wywiadzie dla portalu Niezależny Lublin (fot. Niezależny Lublin / YouTube)<br />
Piotr T. o rzekomej napaści opowiadał w wywiadzie dla portalu Niezależny Lublin (fot. Niezależny Lublin / YouTube)

Nie jestem rasistą, mam nawet zdjęcia z parą muzułmanów na Facebooku – tłumaczy 26-letni Piotr T., który odpowie za pobicie Meksykanina. Mężczyzna twierdził wcześniej, że bronił tylko koleżanki, którą śledził mający złe zamiary cudzoziemiec.

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dwie młode kobiety miały zostać zaatakowane na początku listopada. Pierwsza z nich – 22-latka – twierdziła, że kiedy wracała z klubu śledził ją młody mężczyzna. Wszedł za nią na klatkę schodową i próbował zaatakować. Dziewczyna uciekła do mieszkania i zaalarmowała współlokatorów, którzy przegonili napastnika. Piotr T. chwalił się tym wyczynem w mediach. Nalegał, aby w artykule dodać informację o ich kolorze skóry: „Niech ludzie wiedzą, na kogo mają uważać. Śledził ją ktoś, kto wyglądał jak Turek.” Przyznał też, że krzyknął do niego „go away brudasie!”

W odwecie za atak na agresora, dzień później zaatakowana miała zostać też druga z dziewczyn mieszkająca przy ul. Popiełuszki. Policja ustaliła jednak, że 29-latka wymyśliła tę historię. W rzeczywistości podrapała się wpadając w krzaki podczas kłótni z byłym chłopakiem.

Mundurowi odnaleźli też zaatakowanego mężczyznę. Okazało się, że był to Meksykanin, który odwiózł do domu pijaną 22-latkę. Poprosił ją, by zawołała swoich współlokatorów, bo chciał im wyjaśnić, co się stało. Wtedy został zaatakowany i pobity.

Piotr T. i Mariusz L. usłyszeli zarzut pobicia. Starszy z mężczyzn chce dobrowolnie poddać się karze. Młodszy (Piotr T.) był już wcześniej karany za publiczne znieważanie na tle narodowościowym i rasowym. Został za to skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

Piotr T. skontaktował się wczoraj z nami, żeby „przedstawić, jak to było naprawdę, a nie jak napisano w gazetach”. Mężczyzna czuje się oszukany.

– Dziewczyna, która zgłosiła napad kłamała do samego końca (…). Chciałem jej tylko pomóc i dlatego chciałem to nagłośnić. Po tej sytuacji wszyscy zażądaliśmy, żeby się wyprowadziła, bo nie chcemy mieć z nią nic wspólnego – pisze. – W gazetach napisano, że biliśmy go we dwóch. Kolega w zeznaniach przyznał się, że sam go pobił. Ja tego nawet nie widziałem, wyszedłem po całej sytuacji i widziałem gościa z Meksyku przez chwilę i tak zeznałem, a pobicia nie potwierdziłem, bo tego nie widziałem.

Piotr T. podkreśla też, że nie nawoływał do nienawiści na tle rasowym, a „wszyscy chcą z niego zrobić rasistę”. – Ciekawy jestem, co powiedzą ludzie, którzy mnie uważają za rasistę, kiedy się dowiedzą, że przyjaźnię się z parą muzułmanów, a nawet mam z nimi zdjęcie sprzed paru miesięcy na Facebooku – mówi i przesyła fotkę, na której widać go stojącego w wodzie z dwójką osób i pokazującego środkowy palec. – Wśród moich znajomych jest Azjatka, Ukrainki i Białorusinka.

22-latek dodaje, że poprzez zdarzenia ostatnich dni nauczył się, żeby nigdy nie działać pochopnie, nie mieszać się w nie swoje sprawy i nie ufać kobietom.

– Jeszcze raz wszystkich przepraszam, chciałem jedynie pomóc – zaznacza.

Pytany o użycie słów „go away brudasie” twierdzi, że nie jest to objaw rasizmu. – Brudas to człowiek, który nie dba o porządek i czystość. Gdzie tu rasizm? – pyta. – Byłem zdenerwowany i chciałem, żeby odszedł. Może pani tak napisać.

Wiadomość, jaką otrzymaliśmy od Piotra T.:

Witam, chciałbym przedstawić jak to było naprawdę, a nie jak napisano w gazetach. Po pierwsze, nas (mnie, kolegę i koleżankę co była na imprezie) także oszukano. Dziewczyna, która zgłosiła napad kłamała do samego końca i dopiero policjanci nam powiedzieli, że nas okłamała. Ja udzielając wywiadu dla Niezależny Lublin byłem przekonany, że ona mówi prawdę. Codziennie słuchałem jak ona się boi, że jej poderżną gardło i że się boi wyjść domu. Chciałem jej tylko pomóc i dlatego chciałem to nagłośnić. Po tej sytuacji wszyscy zażądaliśmy, żeby się wyprowadziła, bo nie chcemy mieć nic z nią wspólnego. Mamy na to nawet dowód, bo ją nagraliśmy jak przyznaje się, że nas okłamała. Możliwe, że udostępnimy nagranie. Do tego to ona, a nie my usłyszała zarzuty na temat kłamania i fałszywych zeznań.

Po drugie, w gazetach napisano, że biliśmy go we dwóch. Kolega w zeznaniach przyznał się, że sam go pobił. Ja tego nawet nie widziałem, wyszedłem po całej sytuacji i widziałem gościa z Meksyku przez chwilę i tak zeznałem, a pobicia nie potwierdziłem, bo tego nie widziałem. Ja to udowodnię w sądzie. Jak będę miał możliwość, to poproszę o badanie wariografem żeby wszystko było jasne. Następną głupotą w gazetach było to, że napisano, że wracali taksówką. Ona wyszła po 4 z klubu, a w domu była o 6.30. 2 i pół godziny wracali taksówką? Przez Łęczną może jechali...

Następna sprawa dotyczy samego odprowadzania. Dziewczyna weszła do domu zapłakana, potwierdził to w zeznaniach pan z Meksyku, że faktycznie zaczęła płakać ale nie wie dlaczego. Myślę, że wiedział dlaczego, a ona nie płakała bez powodu. Mówiła, że nie chciała wpuścić go na klatkę i wszedł siłą. Po co wszedł na klatkę, jak ją chciał odprowadzić?

Następna sprawa, to kwestia rasistowska. Ja opisałem jego wygląd, wydawał mi się Arabem. Nie nawoływałem do nienawiści na tle rasowym, a wszyscy chcą ze mnie zrobić rasistę. Ma się to nijak do rzeczywistości. Ciekawy jestem, co powiedzą ludzie, którzy mnie uważają za rasistę jak się dowiedzą, że przyjaźnię się z parą muzułmanów, a nawet mam z nimi zdjęcie sprzed paru miesięcy na facebooku. Wśród moich znajomych jest Azjatka, Ukrainki i Białorusinka. Do tego nie pobiłem gościa więc nie ma mowy, że go atakowałem za kolor skóry. A mój wyrok za rasizm dotyczył obrażanie publicznie terrorystów mordujących niewinnych ludzi. Za całą sytuację strasznie mi się oberwało, a chciałem tylko pomóc. Przepraszam ludzi których w to zaangażowałem, chciałem jedynie chronić bliskie mi osoby. Nikomu nie życzę taki nerwów kiedy się obawia o życie kogoś bliskiego.

Ta sytuacja nauczyła mnie kilku rzeczy, nigdy nie działać pochopnie, nie mieszać się w nie woje sprawy i nie ufać kobietom. Dodam, że nie utrzymujemy kontaktu dziewczyną, która wszystkich oszukała. Jeszcze raz wszystkich przepraszam, chciałem jedynie pomóc...

Użył pan w wywiadzie telewizyjnym słów "go away brudasie". To nie przejaw rasizmu?

Zrobiono ze mnie bandytę i rasistę, a tak nie jest. Brudas to człowiek, który nie dba o porządek i czystość. Gdzie tu rasizm? Druga sprawa, że byłem denerwowany i chciałem żeby odszedł. Może pani tak napisać wszystkim, którzy nie wiedzą co to jest "brudas” polecam zapoznać się ze słownikiem języka polskiego. Synonimy słowa brudas to brudasek, niechluj, bałaganiarz.

Myśląc o swoim zachowaniu i całej sytuacji: czegoś pan żałuje?

Czuję się niewinny. Istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności. Dopóki sąd nie skreśli człowieka jest niewinny w oczach prawa. To oczywiste.

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty