Trzy firmy stanęły do miejskiego przetargu na wykonanie makiety Lublina z przełomu XVI i XVII wieku. Ich oferty zostały poznaliśmy wczoraj.
Najtańszym z rzeźbiarzy jest Michał Oganiaczyk z Wrocławia, gotów zrobić oraz zamontować makietę za niecałe 92 tys. zł. Więcej pieniędzy chce Kamil Słowik ze Starego Zamościa, który wycenił pracę na prawie 139 tys. zł, zaś najdroższą ofertę złożył Piotr Makała z Krakowa z Kłodzka z ceną 145 tys. zł.
Urząd Miasta, który liczył się z wydatkiem nawet 150 tys. zł, oczekuje, że makieta będzie na miejscu najpóźniej w październiku. Na miejscu, czyli na pl. Łokietka przy ul. Królewskiej.