Sieć Tańca zadebiutowała w Lublinie. Pierwsza taka inicjatywa w kraju [zdjęcia]

Pierwszym pokazem w ramach Polskiej Sieci Tańca był najnowszy spektakl Macieja Kuźmińskiego "Archipelag" zrealizowany pod szyldem Teatru Tańca Caro (na zdjęciach).

To było w sobotę, dziś drugi wieczór w czasie którego zobaczymy dwie choreografie: "Poza Horyzont" (chor. Jacek Przybyłowicz) i "Stymulacja Ciała" (chor. Elżbiety Suflik-Pańtak, Grzegorz Pańtak). Pokaz odbędzie się w Sali Widowiskowej Centrum Kultury w Lublinie o godz. 19. Bilety: 15/25 zł; kasa czynna: 10-19 oraz na godzinę przed wydarzeniem tel. 81 466 61 40 e-mail: kasa@ck.lublin.pl.

Inicjatywa, w ramach której Lubelski teatr tańca zaprosił widzów na dwa taneczne wieczory to nowość. LTT jest jedną ze stron porozumienia, które zawarto jesienią zeszłego roku w Lublinie. Stworzono wówczas pierwszą w Polsce, sformalizowaną sieć centrów wspierających Sztukę Tańca. Jak tłumaczą zaangażowani w przedsięwzięcie tancerze i choreografowie, głównymi celami sieci są: stworzenie warunków do prezentacji w kraju spektakli tworzonych przez zespoły instytucjonalne oraz niezależnych artystów, konsolidacja środowiska oraz bardziej wydajne i przewidywalne wykorzystanie środków finansowych przeznaczanych na taniec.

Za organizacją roku pilotażowego Polskiej Sieci Tańca stoją: Ryszard Kalinowskiego (Lubelski Teatr Tańca, Centrum Kultury w Lublinie), Joanna Leśnierowska (Art Stations Foundation Grażyny Kulczyk w Poznaniu), Iwona Orzełowska (Teatr Tańca Caro, Centrum Kultury i Sztuki im. A. Meżeryckiego w Siedlcach), Adrian Lipiński (teatr Rozbark w Bytomiu), Agata Moląg (Krakowskie Centrum Choreograficzne, Nowohuckie Centrum Kultury), Elżbieta Pańtak (Kielecki Teatr Tańca), Dorota Cząstka (Regionalne Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie) oraz Joanna Szymajda (Instytut Muzyki i Tańca).

Dzięki tej inicjatywie w Lublinie 29 kwietnia zobaczymy Teatr Rozbrak, który przywiezie „Fast Food Foot” w choreografii Anny Piotrowskiej, a 27 maja także w Centrum Kultury Grupa Wokół Centrum zaprezentuje „Płaczki” Agaty Moląg.