Coraz mniej czasu zostało na przebudowę skrzyżowania al. Kraśnickiej z drogą nr 747. Zgodnie z umową sygnalizacja powinna tu powstać do końca października, tyle że miasto do dziś nie uzyskało zezwolenia na inwestycję. I może jeszcze na nie poczekać
Przebudowa ma rozwiązać odwieczne problemy ze skrętem w lewo, od strony Bełżyc w kierunku Lublina. W godzinach szczytu manewr nie jest łatwy, bo drogą krajową nr 19, której częścią jest al. Kraśnicka porusza się bardzo dużo pojazdów.
A podporządkowana droga wojewódzka dochodzi do głównej szosy nie pod kątem prostym, ale ukośnie, co dodatkowo utrudnia wyjazd. Na niezbędne prace, które będą kosztować 2,5 miliona zł, postanowiły się zrzucić samorządy miasta, województwa i gminy Konopnica. Zlecenie pilotuje Lublin.
Miasto już w styczniu wybrało firmę, której powierzono opracowanie projektu przebudowy i wykonanie na jego podstawie robót. Ale do dziś w ziemię nie została wbita ani jedna łopata. – Do projekty były uwagi, co przedłużyło etap uzgodnień – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Do kompletu nadal brakuje tzw. ZRID-u, tj. zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Wydać ma je wojewoda, który właśnie ogłosił wszczęcie postępowania w tej sprawie. Decyzja może być wydana po upływie 14 dni od ogłoszenia, co wypadnie dopiero 30 września. Wcześniej zezwolenia nie będzie.
– Wystąpiliśmy do wojewody z wnioskiem, by decyzji nadany został rygor natychmiastowej wykonalności – mówi Kieliszek. To oznacza, że przy pomyślnych wiatrach ostatni niezbędny dokument będzie na początek października, a drogowcom na wszystko zostanie miesiąc. – Lubelskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych podtrzymuje ten termin i deklaruje nam, że ten czas wystarczy.
Jeśli nie są to zapewnienia na wyrost, to drogowcy będą tu musieli bardzo się spieszyć, bo do zrobienia mają dużo. Przebudowa ma objąć 500 m drogi krajowej i 100 m wojewódzkiej oraz budowę oświetlenia i dwóch sygnalizacji świetlnych. Jedna stanie obok kościoła, a druga na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej z ul. Bełżycką. Należy się liczyć z tym, że prace spowodują duże utrudnienia w ruchu.
Co się zmieni
Inny ma być kształt skrzyżowania, na prowadzącej w kierunku Lublina połowie al. Kraśnickiej wydzielony zostanie pas do skrętu w lewo w drogę wojewódzką 747. Piesi będą mogli przejść przez jezdnię zarówno na skrzyżowaniu obok kościoła, jak też przy Bełżyckiej, a zielone światło będą sobie włączać przyciskiem.