Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
UMCS usunął awarię (Barłomiej Żurawski/ Archiwum)
Informatycy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej usunęli awarię serwerów, które odpowiadały za internetowy system rekrutacji. Z jej powodu uczelnia przedłużyła rekrutację do końca miesiąca.
O sprawie napisaliśmy wczoraj. UMCS ogłosił wyniki rekrutacji we wtorek. Listy przyjętych zostały wywieszone na wydziałach. Ale większość kandydatów miała je poznać przez Internet. I, po zalogowaniu, znaleźć dalsze instrukcje – kiedy i gdzie składać dokumenty i uiszczać opłaty.
Tymczasem we wtorek padły serwery uczelnianego systemu rekrutacyjnego. 19,5 tys. kandydatów, żeby poznać swoje wyniki, musiało dzwonić na uczelnię (co nie było łatwe, bo linie były regularnie zajęte) lub przyjechać osobiście.
Awaria została usunięta w środę wieczorem. Uczelnia tłumaczyła, że jej przyczyną było przeciążenie serwerów. Ale jednocześnie przedłużyła rekrutację.
– W związku z zaistniałymi problemami technicznymi, przedłużeniu ulega termin wnoszenia opłat za elektroniczną legitymację studencką oraz indeks – można je wnosić do końca lipca (a nie do połowy miesiąca, jak planowano wcześniej – red.) – poinformowała Anna Guzowska, rzecznik UMCS.
Tymczasem we wtorek padły serwery uczelnianego systemu rekrutacyjnego. 19,5 tys. kandydatów, żeby poznać swoje wyniki, musiało dzwonić na uczelnię (co nie było łatwe, bo linie były regularnie zajęte) lub przyjechać osobiście.
Awaria została usunięta w środę wieczorem. Uczelnia tłumaczyła, że jej przyczyną było przeciążenie serwerów. Ale jednocześnie przedłużyła rekrutację.
– W związku z zaistniałymi problemami technicznymi, przedłużeniu ulega termin wnoszenia opłat za elektroniczną legitymację studencką oraz indeks – można je wnosić do końca lipca (a nie do połowy miesiąca, jak planowano wcześniej – red.) – poinformowała Anna Guzowska, rzecznik UMCS.
