Plejadę związanych z Lublinem gwiazd zobaczymy w wideoklipie do utworu „Home” lubelskiego muzyka występującego pod pseudonimem Yankee. Premiera teledysku już dzisiaj
Artur Matusewicz, czyli Yankee, to rodowity lublinianin, wokalista i gitarzysta, który wcześniej współpracował z zespołami Gap_Year i Chonabibe. Na swoim koncie ma płytę nagraną w Kanadzie pod okiem Luca Telliera, producenta nagrań takich gwiazd jak m.in. Simple Plan. Jego najnowszy muzyczny projekt powstał w Lublinie. Chodzi o teledysk do utworu „Home”, który dziś będzie miał swoją premierę.
– To piosenka o powrocie do rodzinnych stron, którą kilka lat temu skomponowaliśmy z Borysem Kunkiewiczem. Tekst napisałem z Przemysławem Zajdlem. Dotyczy bliskich mojemu sercu miejsc, dlatego było oczywiste, że teledysk musi powstać właśnie tu. Chciałem pokazać Lublin jako miasto tętniące życiem i pełne wyjątkowych artystów, przywiązane do tradycji, ale też nowocześnie się rozwijające.
Zdjęcia autorstwa Grzegorza Ignaciuka powstały m.in. podczas Carnavalu Sztukmistrzów czy wystawianego na dziedzińcu lubelskiego zamku spektaklu „Sen o Mieście” w reżyserii Janusza Opryńskiego. W klipie zobaczymy m.in. Port Lotniczy Lublin, Centrum Spotkania Kultur czy Lubelskie Centrum Konferencyjne.
Ale tym, co w szczególny sposób wyróżnia produkcję, są goście. – To znamienite osobistości ze świata kultury, które łączy jedno: Lublin – mówi artysta.
W teledysku pojawiają się m.in. Krzysztof i Piotr Cugowscy, Romuald Lipko, Urszula, Beata Kozidrak, Marek Dyjak, Jan Kondrak, Tomasz Momot oraz przedstawiciele młodszego muzycznego pokolenia – Junior Stress i Fat Matthew z Chonabibe. Są także aktorzy: Jerzy Rogalski na charakterystycznym składanym rowerze, Bohdan Łazuka i pojawiający się w finalnej scenie Janusz Józefowicz, a także członkowie kabaretów Ani Mru-Mru i Smile.
– Pomysł to jedno, ale przy realizacji projektu musieliśmy wykazać się dużą determinacją. To są bardzo zapracowani ludzie. Główną przeszkodą były terminy, ale od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy się do nich dostosować – opowiada Yankee. – Zanim udało nam się spotkać z Bohdanem Łazuką, odbyliśmy około dwudziestu rozmów. Ale każde takie spotkanie i nagranie wspólnej sceny było fantastyczną przygodą. Nie zliczę godzin spędzonych z gitarą przy płytach tych artystów, czy oglądając filmy z ich udziałem.
Matusewicz jest ubiegłorocznym laureatem stypendium artystycznego prezydenta miasta, które zostało mu przyznane właśnie na realizację teledysku. – Pierwszy raz widzę, żeby tak duże grono znanych osób było zaangażowane w jeden projekt muzyczno-wizualny. Od kilku lat stawiamy na taką promocję, ale nie przypominam sobie takiego przedsięwzięcia – podkreśla Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina.