Nowymi trasami zaczęły od godziny 13 kursować linie komunikacji miejskiej omijające część Krakowskiego Przedmieścia przy pl. Litewskim. Oznacza to zamknięcie przystanków przy Poczcie Głównej i Baobabie. Autobusy kursują już tak, jak wynika to wywieszonych na przystankach rozkładów jazdy i komunikatów. Wcześniej przez kilka godzin pasażerowie byli dezinformowani, a część z nich nie doczekała się autobusu.
Przypomnijmy, że to na dziś zapowiedziano zmianę tras kilku linii autobusowych wymuszoną zamknięciem jezdni Krakowskiego Przedmieścia wzdłuż pl. Litewskiego. Do zamknięcia jezdni nie doszło, ale na przystankach wywieszone już były nowe rozkłady, zgodnie z którymi autobusy jadące od strony Al. Racławickich kursują przez Kołłątaja i Hempla, a w przeciwną stronę przez Okopową i Lipową.
Czytaj też: Krakowskie Przedmieście jednak przejezdne. Pasażerowie są wprowadzani w błąd
Od rana właśnie tak powinny kursować linie 3, 4, 7, 13 i 55, ale Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował, że skoro Krakowskie Przedmieście jest dostępne, to autobusy będą jeździć po staremu, a nie tak jak wynika z rozkładów. Nikt jednak nie powiadomił o tym pasażerów, a rozkłady jazdy na przystankach z nowej trasy obiecywały fikcyjne kursy. Po pewnym czasie dyrektor ZTM postanowił, że od godz. 13 autobusy trafią na nowe trasy, te zgodne z rozkładem i komunikatami. Tak też się stało.
Przystanki na Krakowskim Przedmieściu przy Baobabie i Poczcie Głównej zostały zamknięte. Zasłonięto je czarną folią, a ZTM wysłał na miejsce pracowników, którzy informują osoby podchodzące na przystanek, że już stąd nie odjadą. Komunikacja nocna – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – ma kursować nowymi trasami, a punktem przesiadkowym linii N1, N2 i N3 ma być od tej pory pl. Wolności.
Opóźnienie w zamknięciu jezdni wzdłuż pl. Litewskiego miasto tłumaczy koniecznością przestrojenia przez firmę przebudowującą plac sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Krakowskiego Przedmieścia z ul. 3 Maja i Kołłątaja oraz oczekiwaniem przez tę firmę na elementy ogrodzenia dla nowej części placu budowy. Ratusz nie podaje nowego terminu zamknięcia jezdni Krakowskiego Przedmieścia.