Żuk jednak rozważa pozew w trybie wyborczym

Budynek ma stanąć na działce, którą od miasta kupił prywatny deweloper. To z nim miasto zawarło umowę najmu budynku, którą PiS określa jako niekorzystną wyliczając, że przez 10 lat miasto wyda na czynsz 123 mln zł, choć budowa gmachu - jak twierdzą politycy PiS - kosztowałaby ok. 100 mln zł.

- Nie mamy nic do ukrycia - odpowiada Krzysztof Żuk i twierdzi, że polityczni konkurenci "triumfalnie” pokazujący umowę nie znają jej treści. - Nie przeczytano z umowy, że po upływie 2 lat od jej podpisania miasto ma prawo nabyć część lub całość tego budynku i my się do tego przymierzamy.

W poniedziałek wieczorem dowiedzieliśmy się, że prezydent i jego sztab rozważają pozwanie polityków PiS.

Więcej o sprawie: PiS oskarża Żuka o niegospodarność. Prezydent rozważa pozew w trybie wyborczym

Kandydaturę Żuka poparli dziś przedstawiciele środowisk senioralnych podkreślając "zaangażowanie i otwartość” miasta oraz wrażliwość na potrzeby osób starszych. "W odpowiedzi na troskę o nas chcemy wyrazić swoje poparcie” - czytamy w liście podpisanym przez lubelski oddział Polskiego Związku Emerytów i Rencistów, Ogólnopolską Federację Organizacji Osób Niepełnosprawnych Ruchowo, Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych "Integracja”, Lubelski Uniwersytet Drugiego Wieku, Fundację Wzajemnego Wsparcia "Klucz” i Lubelskie Stowarzyszenie Alzheimerowskie.