Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

31 października 2007 r.
15:07
Edytuj ten wpis

Człowiek z ułańską fantazją

Pierwszą szablę kupił za pierwszą pensję. Dziś ma całą kolekcję szabli, szykowny mundur, oficerki i siodło.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jak zbuduje dom w Jakubowicach, będzie gdzie trzymać konia. A na razie - żeby pojeździć - wsiada w samochód i rusza za Głusk, gdzie konie trzyma Grzegorz Brzezina. Też ułan.

Grzegorz Sztal z wykształcenia jest elektronikiem. Do dziś nie zapomni pierwszej wypłaty w sklepie WPHW na Pana Tadeusza.
- Sprzęt szedł jak woda. W sklepie były tylko bezpieczniki i plakaty Krajewskiego na ścianach - śmieje się Sztal. Smagły, przystojny, zakochany w swojej żonie Ani i ułańskiej tradycji.
Był rok 1987. Na pierwszą wypłatę dostał 11 tysięcy złotych.
Nie zastanawiał się długo. W sklepie z antykami u Anny Paschke wisiała szabla marzenie. - Szabla lekkiej kawalerii francuskiej. Droga była. Chodziłem, chodziłem, aż wywiedziałem się o właściciela. Zagadałem, wycofał szablę ze sklepu, dałem 7 tysięcy złotych. Jaki byłem szczęśliwy - opowiada Sztal.

Szabla głowy nie zetnie

W swoich zbiorach ma batorówkę, wzór 1921.
Szablę imienną dla dowódcy 32 pułku piechoty.
Szaszkę radziecką wzór 27.
Szablę kawalerii austriackiej.
Francuską szablę oficera artylerii.
I parę innych.
W sumie zbiór już trochę kosztuje.
- Ale nie o pieniądze tu chodzi - mówi z uśmiechem lubelski ułan.
• A o co?
- Szabla ma duszę. Inskrypcje. Podpis autora. Dedykację. Jak się szablę weźmie w dłoń, to od razu można obalić parę mitów.
• A jakich?
- Po pierwsze, że szabla jest ciężka. Nic bardziej mylnego. Musi być bardzo lekka - wyjaśnia Grzegorz Sztal. Po drugie, że szabla musi być ostra. Nie mogła być często ostrzona, bo szybko by się zniszczyła.
• To jak tępą szablą ściąć głowę?
- Szabla głowy nie zetnie. Jeden z historyków robił badania nad skutecznością cięć szablą. Na 10 rannych było bardzo mało wypadków śmiertelnych. I jeszcze jedno: szabla to honor. Nie można go splamić.

Ułan to miał klawe życie

• Ma pan swojego bohatera?
- Tak. Major Dobrzański, pseudonim Hubal.
• Ile jest prawdy w powiedzeniu, że za mundurem panny sznurem?
- Dużo. Jest zresztą taka anegdota o Dobrzańskim. Otóż w jednym z dworów poznał hrabinę. Była piękna i młoda, a miała starego męża. No i jeździli na randki konno. Hrabina się zakochała. Któregoś wieczoru wracali z randki, a tu przed dworem walizki. Wychodzi lokaj i mówi: Pan hrabia mówi, że może pan zabrać sobie walizki i hrabinę - śmieje się Grzegorz Sztal.
• Ułani mieli klawe życie?
- W legendach. Tak naprawdę spali byle gdzie i byle jak. Jedli też byle co. No i co tu kryć, dziesiątkowały ich choroby weneryczne - dodaje Sztal.
Tyle legendy. Zostały piosenki. Na przykład ta.

Ułani, ułani

Ułani, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.

Niejedna panienka i niejedna wdowa,
za wami, ułani, polecieć gotowa.
Hej, hej , ułani, i niejedna wdowa,
za wami, ułani, polecieć gotowa.

Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje,
uciekaj dziewczyno, bo cię pocałuje.
Hej, hej, ułani, szablą pobrzękuje,
uciekaj dziewczyno, bo cię pocałuje.

Ułan w domu kultury

Dziś Grzegorz Sztal pracuje w Miejskim Domu Kultury im. Vetterow w Lublinie.
- Osiem lat temu spadłem z konia. Złamałem dwa żebra i straciłem pamięć. Teraz wolę nie ryzykować. Zajmuję się historią ułanów - mówi Sztal.
Razem z Benonem Bujnowskim, szefem domu kultury prowadzą projekt "Jeźdźcy”.
- Młodzi nie chcą kuć historii. Ale jak weźmie szablę do ręki, dotknie munduru, to co innego - mówi Sztal. I dodaje.
- Wtedy można im przemycić.
Lubelski ułan właśnie zakłada oficerki. Pokazuje podeszwę, mocowaną na kołki. Zero gwoździ.
Za chwilę Grzegorz Brzezina wyprowadza ze stajni wyszczotkowaną Jagodę.
Mimo wszystko, Sztal wskakuje na konia i salutuje szablą.
• Kto bardziej interesuje się ułanami: mężczyźni czy kobiety?
- O dziwo na koniu bardziej chcą pojeździć dziewczyny - mówi Grzegorz Brzezina, też ułan, na co dzień prowadzący szkołę jazdy konnej.

Ułan na dachu

Miłość do szabli Grzegorz ma po ojcu.
Pasję męża akceptuje żona Ania i trzy córki: Ola, która chodzi do czwartej klasy, Zuzia z drugiej klasy i Asia, która ma pięć lat.
- Już są zakochane w ułanach - śmieje się Grzegorz Sztal.
Na razie lubelski ułan buduje w Jakubowicach dom. - Powoli mi idzie, ale większość prac robię sam. Nawet krokwie wciągam na dach - mówi z dumą.
• A jak pan dom zbuduje?
- To znajdzie się miejsce dla konika. No i będę robił z żoną ułańskie nalewki.
• Ułańskie?
- To cała historia. Wiedziałem tylko, że ułani robili ją z mleka; takiego prosto od krowy i spirytusu. No i pan Benon Bujnowski wpadł na ślad receptury - opowiada Sztal. - Zacząłem szperać po opowieściach rodzinnych. Okazało się, że moja stuletnia babcia Zofia Dolina Dobrowolska robiła ją swemu mężowi Grzegorzowi. Nalewka była tak dobra, że pił ją cały pułk.
• Jak ją zrobić?
- Wziąłem 1 kg cytryn, 1 kg cukru, po litrze mleka i 96-procentowego spirytusu - wyjaśnia ułan. - Cytryny wyszorowałem namydloną szczotką. Obrałem z żółtej skórki i białego albedo. Z jednej najpierw skroiłem cieniuteńką żółtą warstwę skórki i odłożyłem. cytryny pokroiłem na cienkie talarki i oczyściłem z pestek, po czym ułożyłem w słoju zamykanym na klamrę. Dodać cukier, spirytus i odłożoną skórkę z jednej cytryny. Słój zamknąłem.
Słój stał sobie miesiąc w chłodnym i ciemnym miejscu.
- Co kilka dni nim wstrząsałem. Gdy nalew stał się krystaliczny i nabrał pięknej złocistozielonkawej barwy, starannie go przefiltrowałem i rozlałem do butelek. Już po dwóch tygodniach dojrzewania nalewka nadawała się do picia. Idealna na zaziębienia i chandrę.
• A na co jeszcze?
- Na ułańską fantazję...

Pozostałe informacje

Memoriał Ronniego Jamesa Dio – hołd dla ikony metalu
24 maja 2025, 19:00

Memoriał Ronniego Jamesa Dio – hołd dla ikony metalu

Ronnie James Dio – jeden z najwybitniejszych wokalistów w historii metalu – żyje w pamięci milionów fanów na całym świecie. Jako charyzmatyczny frontman Rainbow, Black Sabbath i DIO, zostawił po sobie nieśmiertelne hymny: „Heaven and Hell”, „Kill the King”, „Holy Diver” i wiele innych. Będzie je można sobie przypomnieć już w najbliższą sobotę (24 maja) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Ignaś choruje na ostrą białaczkę

Ignaś walczy z ostrą białaczką. Można pomóc małemu wojownikowi

Chociaż Ignaś ma dopiero trzy lata, to już musi walczyć z okrutną chorobą. Na początku maja chłopczyk usłyszał diagnozę - ostra białaczka. Zdruzgotani rodzice proszą o wsparcie na leczenie swojego synka.

Bandonegro – światowej klasy tango w Klubie Muzycznym CSK
Koncert
22 maja 2025, 19:00

Bandonegro – światowej klasy tango w Klubie Muzycznym CSK

Bandonegro to światowej klasy polski zespół, który zachwyca publiczność na całym świecie. Muzyka Bandonegro łączy tango argentyńskie, tango nuevo oraz autorskie kompozycje z elementami jazzu i rocka. W 2019 roku Bandonegro oczarowało Buenos Aires – występując w kultowych miejscach stolicy tanga oraz podczas prestiżowego Tango World Cup, a już w najbliższą środę spróbuje oczarować Lublin.

Podwójne podium dla ratowników medycznych z Lublina

Podwójne podium dla ratowników medycznych z Lublina

Zespoły reprezentujące Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Lublinie zdobyły dwa miejsca na podium podczas Regionalnych Mistrzostw w Ratownictwie Medycznym Cieszyn–Żywiec 2025. W rywalizacji z udziałem 27 zespołów z całej Polski, ratownicy z Lublina udowodnili, że należą do ścisłej krajowej czołówki.

Mężczyzna wspiął się na maszt telekomunikacyjny i skoczył z wysokości 66 metrów

Mężczyzna wspiął się na maszt telekomunikacyjny i skoczył z wysokości 66 metrów

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się dziś (19 maja) tuż przed godziną 15:00 w Zamościu, przy ulicy Partyzantów. 55-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego wspiął się na maszt telekomunikacyjny o wysokości 66 metrów, a następnie skoczył z jego szczytu. Mimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.

24-latek ranny po próbie rozbrojenia amunicji. Policja apeluje o rozwagę

24-latek ranny po próbie rozbrojenia amunicji. Policja apeluje o rozwagę

24-latek z Lublina młotkiem uderzył w nabój do pistoletu hukowego. Mężczyzna trafił do szpitala

Lublin inwestuje w cyfrową przyszłość uczniów. Blisko 70 szkół w nowatorskim programie IT

Lublin inwestuje w cyfrową przyszłość uczniów. Blisko 70 szkół w nowatorskim programie IT

Ponad 20 tysięcy uczennic i uczniów z blisko 70 lubelskich szkół rozpoczęło udział w projekcie „Lublin – Edukacyjna Przyszłość IT”. To inicjatywa edukacyjna, która łączy nowoczesne nauczanie informatyki z budowaniem kompetencji cyfrowych i cyberodporności.

Pościg ulicami Opola Lubelskiego. 29-latek z Ukrainy uciekał przed policją

Pościg ulicami Opola Lubelskiego. 29-latek z Ukrainy uciekał przed policją

Policjanci z opolskiej drogówki zatrzymali po pościgu 29-letniego obywatela Ukrainy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec dostawczym oplem. Mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu, a dodatkowo – jak się okazało – już wcześniej stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu.

Policja zatrzymała „odbieraka”. 30 tysięcy złotych zniknęło w kilka minut

Policja zatrzymała „odbieraka”. 30 tysięcy złotych zniknęło w kilka minut

88-latka myślała, że jej córka wpadła w poważne tarapaty. Jak się okazało, to tak naprawdę starsza kobieta została zmanipulowana przez oszustów. Winowajca został zatrzymany.

Ruch Izbica w tej kolejce pewnie pokonał Spartę Rejowiec Fabryczny

Ruch Izbica skruszył defensywę Sparty Rejowiec Fabryczny. Wyniki chełmskiej klasy okręgowej

Pewny miejsca w czołówce Ruch Izbica nie rezygnuje z pogoni za podium. W sobotę podopieczni trenera Romana Blonki pokonali pewnie Spartę Rejowiec Fabryczny, ale wszystkie z bramek strzelili dopiero w drugiej połowie spotkania

Polacy zdobyli Monte Cassino z Mazurkiem Dąbrowskiego na ustach dla dodania sobie ducha. Dziś w Lublinie oddano hołd bohaterom
galeria

Polacy zdobyli Monte Cassino z Mazurkiem Dąbrowskiego na ustach dla dodania sobie ducha. Dziś w Lublinie oddano hołd bohaterom

18 maja 1944 r. żołnierze 2. Korpusu Polskiego zdobyli ruiny klasztoru na Monte Cassino. Walczyli nawet po wyczerpaniu amunicji - rzucali w Niemców kamieniami, śpiewając dla dodania sobie ducha "Mazurka Dąbrowskiego". Dziś w Lublinie oddano hołd polskim żołnierzom walczącym we Włoszech

OSP w Sławacinku Starym

Większa strażnica i schron. Potrzebna działka dla OSP

Większa strażnica z centrum szkoleniowym może powstać w Sławacinku Starym. Na razie, radni zgodzili się na zakup potrzebnej działki.

Próba przemytu w cieniu sankcji: 5 ton opon do Boeingów zatrzymane na granicy

Próba przemytu w cieniu sankcji: 5 ton opon do Boeingów zatrzymane na granicy

Pod płaszczykiem legalnego transportu przemycali towar objęty sankcjami. Funkcjonariusze KAS udaremnili próbę nielegalnego przewozu 5 ton opon lotniczych przez Białoruś i Rosję – trasą, którą obowiązuje unijny zakaz tranzytu.

Piłkarze Tarasoli Cisy Nałęczów są w grze o utrzymanie w lubelskiej klasie okręgowej

Udany debiut nowego trenera, Tarasola Cisy Nałęczów pokonała Unię Bełżyce

Tarasola Cisy Nałęczów znowu zmieniła trenera. Marcin Paprocki jest już trzecim szkoleniowcem w tym sezonie.

Z lewej poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, z prawej dla Karola Nawrockiego
wybory prezydenckie

Krajowe bastiony Nawrockiego i Trzaskowskiego. Pacjenci vs osadzeni

W całym kraju rozkład poparcia dla obydwu kandydatów przypomniał poprzednie wybory. Zachód opowiedział się za kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Wschód za tym popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. A jak głosują aresztanci i pacjenci w szpitalach? Różnice bywają kolosalne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium