Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

30 marca 2012 r.
13:29
Edytuj ten wpis

"Farbotka” to już marka: Rozmowa z projektantką torebek

1 13 A A
Juliana Farbotko-Bytys (Jacek Świerczyński)
Juliana Farbotko-Bytys (Jacek Świerczyński)

Do Lublina przyjechała z Mińska, gdy miała 17 lat. Chciała być pedagogiem, a zaczęła projektować torebki. Dziś "Farbotka” to marka, a jej znakiem rozpoznawczym jest oryginalny haft rodem ze Wschodu. Rozmowa z Julianą Farbotko-Bytys ze Świdnika, projektantką torebek.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Mówi pani bardzo pięknie po polsku. Nigdy nie powiedziałabym, że pochodzi pani z Białorusi.

– Urodziłam się w Mińsku, tam mieszka cała moja rodzina. A do Polski przyjechałam 9 lat temu na studia. Zaczęłam pedagogikę na KUL.

• Skąd pomysł na studia w Polsce?

– Rodzice doszli do wniosku, że na Białorusi nie będę miała żadnych perspektyw, a chcieli dla mnie lepszego życia.

• A jakie życie mieliście na Białorusi?

– Chyba... artystyczne. Moi rodzice bardzo wcześnie się pobrali i szybko musieli stanąć sami na nogi. Tato wpadł na pomysł, żeby robić skrzynki na biżuterię. Sam je projektował, składał, a mama je malowała. Odstawiali je do Cepelii w Mińsku. I tak z tych skrzynek zrobiła się z czasem firma stolarska. Tata robił piękne meble, również do rezydencji prezydenckiej.

• Prezydenta Białorusi?

– Tak, prezydenta Łukaszenki. Teraz ma studio szkła i do tej samej rezydencji wykonywał witraże. To jest o tyle ciekawe, że do wszystkiego doszedł sam, wytrwałością, ciężką pracą i pomysłem. A zaczynał od zera. Mama natomiast miała pracę w domu mody, najpierw jako modelka, a potem projektantka. Kawałki materiałów przynosiła do domu i razem szyłyśmy sukienki dla lalek. Od dzieciństwa żyłam więc w twórczym, artystycznym świecie.

• To skąd pomysł na studiowanie pedagogiki?

– Lubię dzieci, więc myślałam, że to dobry wybór.

• I okazał się dobry?

– Zacznę od tego, że do Polski przyjechałam w wieku 17 lat. Nie znałam języka, nie miałam tu żadnych znajomych. Czułam się samotna, zagubiona, miałam żal do rodziców, że mnie "wygnali z domu”. Na pierwszych wykładach nie rozumiałam ani słowa, byłam załamana. Powoli zaczęłam uczyć się języka, bardzo pomagali mi koledzy ze studiów, wykładowcy. Jakoś wszystko zaczęło się układać. Ale po 2 latach uznałam, że pedagogika, to jednak nie dla mnie. Ciągnęło mnie do czegoś twórczego, odezwały się artystyczne geny. Postanowiłam założyć przedstawicielstwo firmy rodziców w Polsce.

• Tej produkującej witraże?

– Tak, firma nazywa się "Sozilucci” – po białorusku to pięknie śpiewnie brzmi. W tej firmie byłam handlowcem, ale ciągle czułam jakiś niedosyt, chciałam robić coś swojego od początku do końca.

• Kiedy pani postanowiła, że tym czymś będzie projektowanie torebek?

– Inspiracja przyszła z nieoczekiwanej strony. 2 lata temu, w czasie wakacji byłam u babci na wsi. Tam jest największa w okolicy fabryka walonek. Wybrałam się tam i zobaczyłam, jak panie robią z filcu walonki – jak ten filc wałkują, kształtują, barwią. Wrażenie było niesamowite! Ogromny stos walonek, od bladokremowych po czarne. Były obszyte kolorowymi tasiemkami, do tego malutkie hafciki. To było piękne.

• I co postanowiła pani robić z tymi walonkami?

– Sprzedawać je w Polsce. Miałam pomysł, jak je ozdabiać, wydobyć z nich ich niepowtarzalny charakter. Ale okazało się, że muszę od razu sprowadzić cały tir tych walonek! Zrezygnowałam.

• I zamiast filcowych walonek pojawiły się filcowe torebki?

– Pierwsza torebka była z dżinsu, bo miałam w domu dużo tego materiału. Torebka była ozdobiona kolorową krajką i pomponami. To zresztą moje znaki rozpoznawcze. Są na torebkach dżinsowych i filcowych.

• Podobnie jak hafty?

– Tak, hafty to także mój wyróżnik. Pierwszy wzór to były łowickie kwiaty. A potem pomyślałam, że będę promować wschodnie tereny i podkreślać, że pochodzę z Białorusi. I tak na moich torebkach pojawiła się Matrioszka czy kogut, którego zobaczyłam na obrazie u mojej babci.

• Ile torebek z filcu wyszło spod pani ręki?

– Teraz pracuję nad 310. Każda ma swój numer, ponieważ każda jest inna, niepowtarzalna. Nie ma dwóch takich samych. Choć, oczywiście, siłą rzeczy, powielam też wzory, które cieszą się największą popularnością. Zaczynałam od toreb do laptopa, ponieważ uznałam, że na rynku brakuje takich oryginalnych, kolorowych toreb. Potem zaczęły powstawać kolejne wzory.

• Jak długo trwa praca nad jedną torebką?

– Do 8 godzin. Ja dbam o wszystkie detale i teraz mam jeszcze panią, która pomaga mi szyć.

• Wszystkie projekty są pani?

– Od początku do końca. Najważniejsze są hafty, one stanowią o niepowtarzalności. Inspiracją jest dla mnie wszystko: sztuka, przyroda. Czasem idę ulicą i coś mi wpadnie w oko.

• Ostatnio zaprezentowała pani autorską kolekcję sukienek. Będzie pani projektować modę?

– Z sukienkami to też nietypowa historia. Pojechałam na Targi Poznańskie ze swoimi torebkami i zastanawiałam się nad formą reklamy. A że nie lubię bez sensu wydawać pieniędzy i uważam, że najlepszą reklamą jest sam twórca, postanowiłam, że zrobię sobie koszulkę z haftem. Ale w końcu uznałam, że koszulka to za mało i tak stanęło na sukience. Jadąc do hurtowni po materiał, miałam już w głowie pomysły na wzory. Uszyłam trzy sukienki na trzy dni targów. Hafty na sukienkach nawiązywały, oczywiście, do torebek.

• Spodobały się?

– Bardzo! Już na targach zebrałam zamówienia na sukienki. I zaczęłam szyć. Tak powstała kolekcja prostych dzianinowych sukienek, których wyróżnikiem są hafty.

• Torebki są dodatkiem do sukienek, czy odwrotnie?

– Odwrotnie. Torebki są najważniejsze, a sukienki są ich dopełnieniem.

• Co jeszcze, tak prywatnie, jest dziś dla pani najważniejsze?

– Od 3 lat mam męża, mieszkamy w Świdniku. W Polsce czuję się już jak w domu. Ciągnie mnie do Mińska, tam mam rodzinę, ale jeżdżę już raczej w gości. Tu jestem u siebie. Tu widzę swoją przyszłość.

• Podoba się pani w Polsce?

– Bardzo. Teraz rozumiem już słowa moich rodziców, że tu będę miała perspektywy. I ludzie są dobrzy; życzliwi, gościnni. Spotkałam na swojej drodze wiele wspaniałych osób. Bez nich nie doszłabym do tego miejsca, w którym dziś jestem.

• Spełniły się pani marzenia?

– Marzenia się spełniają, jestem tego dowodem. Ale trzeba je spisać. Ja tak zrobiłam 5 lat temu. Na kartce napisałam kilka prostych zdań: "mam to, mam tamto...”. Ostatnio tę kartkę znalazłam. I co? I z 10 punktów 8 się spełniło.

• Ale chyba też ciężko pani na to zapracowała?

– Jestem uparta i konsekwentna. I bardzo dużo pracuję. Nie mam weekendów, wolnych dni. Jestem marketingowcem, projektantką, wykonawcą. Marzyłam, żeby mięć swoją pracownię i mam ją w przerobionym garażu. Siedzę w niej od rana do nocy. Ale uważam, że nie mam czasu do stracenia. Więc jeśli wpada mi do głowy jakiś pomysł, to od razu przystępuję do działania.

• Jakie z pani marzeń jeszcze się spełniło?

– Marzyłam, żeby mieć swój Showroom w Grand Hotelu "Lublinianka” w Lublinie. I będę miała. Ogromnie mnie to cieszy, bo wiem, że muszę pracować na swoją markę.

• Pani firma nazywa się "Farbotka”. Pani nazwisko jest już marką?

– Kiedyś wstydziłam się swojego nazwiska, w dzieciństwie mi przeszkadzało, koledzy mnie przezywali "Farba”. A potem bardzo je polubiłam. Uważam, że nazwisko jako marka artystyczna bardzo dobrze się sprawdza, pracuje na siebie. Tak, "Farbotka” to już marka.

Pozostałe informacje

Ranking: Najlepsze licea i technika w Lublinie

Ranking: Najlepsze licea i technika w Lublinie

Portal Wasza Edukacja opublikował ranking najlepszych szkół ponadpodstawowych. Liceum i technikum z Lublina znalazły się w krajowej „top 15”.

Bogdanka Arka Chełm kończy sezon tuż za podium

Bogdanka Arka Chełm kończy sezon tuż za podium

W drugim meczu o brązowy medal Tauron 1. Ligi Siatkarzy Bogdanka Arka Chełm przegrała na wyjeździe z BKS Proline Visłą Bydgoszcz 0:3. Była to druga porażka chełmskiego beniaminka w rywalizacji. Tym samym na najniższym stopniu podium rozgrywki zakończyli bydgoszczanie, chełmianom zostało czwarte miejsce

Motoparada Klasyków w Zamościu przyciągnęła tłumy miłośników czterech kółek z całego regionu
Zdjęcia
galeria

Motoparada Klasyków w Zamościu przyciągnęła tłumy miłośników czterech kółek z całego regionu

Roztoczańskie Muzeum PRL zaprosiło do Zamościa miłośników starych samochodów i motocykli na "Speed Car 1-MajowąMotoparadę Klasyków". To motoryzacyjno-patriotyczne wydarzenie zgromadziło ponad dwieście unikatowych pojazdów, w tym zarówno kultowe modele z okresu PRL, jak i samochody z lat 90.

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zdobył Częstochowę!
Zdjęcia
galeria

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zdobył Częstochowę!

Kolejny mecz i kolejna wygrana lubelskich żużlowców. Po dwóch meczach na własnym stadionie Bartosz Zmarzlik wraz z kolegami cieszyli się z wyjazdowej wygranej nad Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa

Gnał jak szalony. Stracił prawo jazdy i 5 tysięcy złotych!

Gnał jak szalony. Stracił prawo jazdy i 5 tysięcy złotych!

Aż 5 tysięcy złotych mandatu, zatrzymane prawo jazdy i 15 punktów karnych – to konsekwencje przewinienia, jakiego w niedzielę dopuścił się w Celejowie 41-letni kierowca forda.

Trenerski dwugłos po meczu Wisły Płock z Motorem Lublin

Trenerski dwugłos po meczu Wisły Płock z Motorem Lublin

Piłkarze Motoru Lublin w meczu 31. kolejki Fortuna I ligi przegrali w Płocku z Wisłą 0:1. Zespół trenera Mateusza Stolarskiego spadł na ósme miejsce w ligowej tabeli. - Jeżeli chcemy dalej liczyć się w walce o najwyższe cele, musimy być bezwzględni w ostatnich trzech spotkaniach. Kolejny mecz już w piątek i mam nadzieję, że szybką odpowiedź dostaniemy i szybko zareagujemy - powiedział po niedzielnym spotkaniu szkoleniowiec lubelskiej drużyny.

Mecz o "sześć" punktów dla rywali. Motor Lublin minimalnie przegrywa w Płocku

Mecz o "sześć" punktów dla rywali. Motor Lublin minimalnie przegrywa w Płocku

W wyjazdowym spotkaniu Motor Lublin przegrał z Wisłą Płock 0:1. Gola na wagę trzech punktów strzelił dla gospodarzy Słowak Jakub Grić. Porażka sprawiła, że miejsce w szóstce oddaliło się od Motoru

MKS Funfloor Lublin słabszy od Zagłębia Lubin. Puchar Polski dla odwiecznych rywalek
Zdjęcia/Wideo
galeria

MKS Funfloor Lublin słabszy od Zagłębia Lubin. Puchar Polski dla odwiecznych rywalek

Niedzielny finał Orlen Pucharu Polski kobiet pomiędzy KGHM MKS Zagłebie Lubin oraz MKS FunFloor był kolejnym jednostronnym meczem

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

O godzinie 16.30 Orlen Oil Motor Lublin powalczy o kolejną wygraną w PGE Ekstralidze. Tym razem Bartosz Zmarzlik i spółka zmierzą się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa.

Władza zmienia się, ale robić trzeba

Władza zmienia się, ale robić trzeba

Nowa rada miasta oraz burmistrz Krzysztof Staruch, którzy rozpoczną urzędowanie 7 maja będą pracować z budżetem uchwalonym jeszcze w poprzedniej kadencji. I chociaż może on być zmieniany w trakcie roku budżetowego, to część zadań jest już w trakcie realizacji i zostaną w najbliższych miesiącach dokończone.

Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny
Zdjęcia
galeria

Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny

Już za dwa dni, we wtorek (7 maja), tegoroczni maturzyści przystąpią do pierwszego egzaminu pisemnego - z języka polskiego. Matura była i jest jednym z najważniejszych etapów w edukacji. Jak wyglądała dawniej? Jakie panowały zwyczaje? Jak ubierali się maturzyści? Zobaczcie fotogalerię, która zabierze Was w nostalgiczną podróż do lat 30-tych, 50-tych i 80-tych ubiegłego wieku.

Rozpoczęły się powroty z majówki. Policja apeluje o ostrożność

Rozpoczęły się powroty z majówki. Policja apeluje o ostrożność

Kończy się wyjątkowo długi weekend. Dzisiaj większość osób, które spędzały majówkę poza domem będzie wracać do miejsca zamieszkania. – To, czy dojedziemy bezpiecznie do celu, w dużej mierze zależy od nas samych: kierowców i pieszych – mówi podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie i apeluje o ostrożność oraz zachowanie rozsądku.

Rowerowe patrole wróciły na ulice. W tych miastach spotkacie cyklistów w mundurach

Rowerowe patrole wróciły na ulice. W tych miastach spotkacie cyklistów w mundurach

Z początkiem maja w Zamościu i Zwierzyńcu ponownie można spotkać policjantów pełniących służbę na rowerach. Cykliści w mundurach dbają o bezpieczeństwo mieszkańców i turystów, reagują również na łamanie przepisów prawa.

Mamy kolejną kwalifikację na igrzyska olimpijskie! Do Paryża pojedzie także lekkoatletka AZS UMCS

Mamy kolejną kwalifikację na igrzyska olimpijskie! Do Paryża pojedzie także lekkoatletka AZS UMCS

Za 82 dni w Paryżu rozpoczną się igrzyska olimpijskie, najważniejsza tegoroczna impreza sportowa na świecie. Kolejną zawodniczką z województwa lubelskiego, która będzie rywalizowała w stolicy Francji została w sobotę kraśniczanka Alicja Wrona – Kutrzepa, zawodniczka AZS UMCS Lublin!

Avia Świdnik wygrywa w Krośnie. Wojciech Białek bohaterem

Avia Świdnik wygrywa w Krośnie. Wojciech Białek bohaterem

Avia Świdnik zainkasowała komplet punktów po wyjazdowej wygranej 3:2 z Karpatami Krosno. Bohaterem spotkania był doświadczony Wojciech Białek, zdobywca dwóch bramek

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium