Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 lutego 2015 r.
20:30
Edytuj ten wpis

Kręcą "Panie Dulskie" w Lublinie. Co zobaczymy na ekranie?

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga

Jeszcze do poniedziałku potrwają w Lublinie zdjęcia do filmu "Panie Dulskie" w reżyserii Filipa Bajona. Największa scena będzie kręcona w niedzielę przed Dworcem Głównym PKP. Film nie tylko jest kręcony w Lublinie, ale również tu toczy się jego akcja. A przez ekran przewinie się kilkuset lubelskich statystów

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


- To jest historia rodziny Dulskich, trzech pokoleń - mówi Filip Bajon, reżyser takich filmów jak "Wahadełko”, "Poznań ‘56”, "Przedwiośnie”, czy "Śluby panieńskie”. - To opowieść o tajemnicy rodzinnej, która, kiedy się wyświetla, wygląda zupełnie inaczej. Widz będzie podejrzewał, tak jak niektórzy członkowie rodziny Dulskich podejrzewali, że stało się rzeczywiście coś strasznego i w to wierzy. Okazuje się, że przeszłość była zupełnie inna i wydarzenie miało zupełnie inny przebieg i intryga na czym innym polegała.

Trzy Dulskie

- Reżyser twierdzi, że film ma być o tym, że każda rodzina ma swoją mroczną tajemnicę. Chodzi o tę jedną skrobankę - mówi wprost Krystyna Janda, odtwórczyni jednej z trzech głównych ról.

- W filmie widzimy trzy Dulskie - precyzuje reżyser. - Krysię Jandę, Kasię Figurę i Majkę Ostaszewską. Do tego dwóch Dulskich: Ola Łukaszewicza i Sławka Orzechowskiego oraz Kasię Herman jako Juliasiewiczową. Z młodych aktorów jest Fabiański i Kościukiewicz. To obsada, jaką chciałem mieć, dlatego robimy to teraz, bo ona była nie do ułożenia latem.

Ale i zima okazała się nie bardzo "do ułożenia”. We wtorek na Starym Mieście kręcono scenę, w której przed lokalem gastronomicznym (rozstawionym przed pizzerią przy Złotej), ludzie w strojach z 1914 r. siedzieli w zimowym ogródku przy stolikach. Ujęcia miały być bardziej malownicze za sprawą łyżwiarzy szusujących w tle po lodowisku. Ale pogoda okazała się za mało łaskawa i o lodowisku nie było mowy. - Rzeczywiście w Polsce nie można przewidzieć, jaka będzie pogoda - przyznaje Bajon.

Rożne formy mimikry

Za zimno było na lodowisko, ale podczas niezliczonych prób i dubli na planie marzli i aktorzy, i artyści.

- Ja gram taką epizodyczną rólkę rzeźbiarza, Ksawerego Dunikowskiego, który żył jeszcze po wojnie. To taka bardzo ciekawa, oryginalna postać. Troszkę awanturnik, troszkę kobieciarz i świetny rzeźbiarz - mówi Jerzy Rogalski, aktor z Lublina.

Nasze miasto na ekranie reprezentować będzie też liczna rzesza statystów i epizodystów. W sumie kilkaset osób. Na wtorkowe zdjęcia musieli stawić się już o godzinie 5 rano. Trzeba ich było przebrać, ucharakteryzować, podoczepiać im wąsy. Zdjęcia zaczęły się o godz. 6 rano i popołudniu wciąż trwały w najlepsze. Zziębnięci byli nie tylko statyści.

- Jest zimno, od dawna tak nie zmarzłam jak tutaj - mówi Janda. - Wstajemy o godz. 4 rano i staramy się odpowiedzieć na zapotrzebowanie reżysera.

- Ta historia pokazuje różne postawy dulszczyzny wobec rzeczywistości, wobec życia. Różne formy mimikry, ukrywania się, nie mówienia prawdy, czy mówienia zbyt dużych ilości prawdy. Taka refleksja nad polskim mieszczaństwem - opowiada Filip Bajon. - Dawno nie było takiej refleksji nad kondycją polskiego mieszczaństwa, które nie bywa zbyt często bohaterem filmów.

Poziom konformizmu

Ile tej dulszczyzny jeszcze zostało w naszym społeczeństwie?

- Jest jej dość dużo, tylko ona ma różną formę. Ja myślę, że o kondycję mieszczaństwa należy pytać, ale nie w każdym mieście jest to mieszczaństwo, nie w każdym ono przetrwało. Są miasta, gdzie przetrwało, są miasta, gdzie go w ogóle nie ma, ponieważ powstały zupełnie nowe społeczności po II wojnie światowej. Ale to, jaki jest poziom konformizmu, przystosowania się do obowiązujących mód, to można zobaczyć i można się z tego powyśmiewać - dodaje reżyser.

Komedia obyczajowa "Panie Dulskie” będzie kontynuacją opowieści z książki Gabrieli Zapolskiej "Moralność Pani Dulskiej”. Janda gra właśnie tę Dulską, którą znamy z książki. Choć, jak sama przyznaje, nieco sparafrazowaną przez reżysera. - Do momentu zajścia Hanki w ciążę przebieg wydarzeń jest mniej więcej taki, jak u Zapolskiej, tylko z większą dramaturgiczną intensywnością - mówi reżyser. Cała reszta jest już dopisana.

To jest wspaniałe miasto

Filmowa opowieść toczy się w trzech płaszczyznach czasowych: to rok 1914, rok 1954 i lata współczesne. - Wszystkie plenery są kręcone w Lublinie - opowiada Bajon. - Kręcimy tu 1914 r., 1954 r., i kręcimy tu współczesność rozpoczynając od lotniska i kończąc na lotnisku.

Specjalnie na potrzeby filmu trzeba było wieszać na ul. Złotej "stare” szyldy w języku polskim i rosyjskim. W niedzielę pl. Dworcowy przeniesie się o 100 lat wstecz. Właśnie tu kręcona będzie największa scena z udziałem setki statystów i orkiestry. Czasowo zamykane będzie główne wejście do dworca, a trolejbusy muszą przenieść się na sąsiedni przystanek.

To kolejny w ostatnim czasie film kręcony w Lublinie. Zaledwie dwa tygodnie temu na ekrany kin wszedł inny obraz, "Carte Blanche” w reżyserii Jacka Lusińskiego. A filmowcy przyznają, że Lublin bardzo dobrze prezentuje się przed kamerą.

- To jest wspaniałe miasto - mówi Bajon. - Ja mogę być bardzo obiektywnym obserwatorem, ponieważ ja Lublina nie znałem. Przyjechałem do Lublina i mówię "O Jezus, Maria! Jakie fantastyczne miasto! Dlaczego tu nie byłem, dlaczego tego nie widziałem?”. Miasto bardzo filmowe, fantastyczne przestrzenie, bardzo zróżnicowane. Mamy tutaj i XIX wiek i XX wiek. Filmowo fantastyczne.

Gram u was

A sami lublinianie najwyraźniej takich pochwał są głodni, czego dowodem jest choćby sympatia, z którą spotkał się wpis zamieszczony na Facebooku przez będącą w Lublinie Krystynę Jandę. A potem zamieszczone przez nią zdjęcia. Choć tak naprawdę wcale nie jest trudno spotkać Jandę nad Bystrzycą.

- Lublin jest mi bardzo znanym miastem, za chwilę gram tu Shirley, w teatrze obok. Gram u was prawie co miesiąc w Teatrze Starym, wszystkie nasze spektakle tu przyjeżdżają, za co jestem bardzo wdzięczna - mówi aktorka. Z filmem jest tu po raz pierwszy i jak sama przyznaje, nasze miasto jest wręcz gotową scenografią. - Starówka jest bardzo ładna, można tu nakręcić różne historie, nie trzeba budować jakiejś wielkiej dekoracji, bo to jest po prostu gotowe do
kręcenia.

Zdjęcia zakończą się w poniedziałek, 9 lutego. Premiera filmu "Panie Dulskie” zapowiedziana jest na październik.
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Lutnia Piszczac zainkasowała komplet punktów w spotkaniu z Unią Żabików

W środę i czwartek rozegrane zostały mecze 23. kolejki bialskiej klasy okręgowej

Podział punktów w spotkaniu LZS Sielczyk z Az-Bud Komarówka Podlaska. Orlęta Łuków z nowym trenerem rozbiły Absolwenta Domaszewnica. Victoria Parczew lepsza od Orła Czemierniki

Uciekać przed komendantem – zły pomysł
Kraśnik

Uciekać przed komendantem – zły pomysł

Dynamiczny pościg za przestępcą po ulicach  Kraśnika – sceny jak z filmu akcji miały dziś miejsce przed południem w tym mieście. Uciekał przestępca poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. W bezpośrednim pościgu uczestniczył funkcjonariusz w cywilu oraz zastępca komendanta powiatowego policji w Kraśniku, który jako pierwszy ujął 30-letniego rzezimieszka.

Premier Donald Tusk (z prawej) w towarzystwie posła Michała Krawczyka

Dziś o godzinie 20 premier Donald Tusk wygłosi orędzie

Premier Donald Tusk wygłosi w czwartek o godzinie 20 orędzie – potwierdza podsekretarz stanu w kancelarii premiera Agnieszka Rucińska.

ChKS Chełm rozpoczyna decydującą walkę o awans do PlusLigi

ChKS Chełm rozpoczyna decydującą walkę o awans do PlusLigi

Pierwszy mecz finału play-off z Mickiewiczem Kluczbork w piątek o godzinie 17.30

Zalety i wady ruletka czatów randkowych

Zalety i wady ruletka czatów randkowych

Jeśli jesteś aktywnym użytkownikiem Internetu, bardzo dobrze wiesz, że czat wideo nie jest już nowym formatem randek online. Pierwsze losowe wideo czaty Omegle i Chatroulette zostały uruchomione w 2009 roku i szybko zyskały popularność. Nie tylko dzięki temu, że są one wygodne, ale także dlatego że to zupełnie sposób na randkę.

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trwa długi, majowy weekend. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwają policjanci ruchu drogowego. Nawet częste kontrole nie zastąpią rozsądku kierowców. Przekonali się o tym dwaj szoferzy. Tuż przed majówką jeden z nich „zarobił” jednorazowo 24 punkty karne, a drugi stracił prawo jazdy.

21 lat w Unii
galeria

21 lat w Unii

1 maja obchodzimy 21. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z tej okazji przed budynkiem LUW przy ul. Spokojnej w Lublinie nastąpiło uroczyste podniesienie na maszty flag oraz odegranie hymnów Polski i UE.

W sobotę 24 maja wieczorem centrum miasta Puławy zamieni się w rajdowy odcinek specjalny
Puławy

Zbliża się Rajd Nadwiślański. Ściganie wraca na ulice Puław

W sobotę i niedzielę, 24 i 25 maja, odbędzie się Rajd Nadwiślański. Jeden z odcinków specjalnych, tak jak przed laty, poprowadzony zostanie ulicami Puław. Na kibiców czekać będzie również strefa artystyczno-gastronomiczno-piknikowa.

Briefing prezydent Michała Litwiniuka

"Haniebny happening Grzegorza Brauna". Prezydent Białej Podlaskiej potępia zdjęcie flagi Ukrainy

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) potępia „haniebny happening” Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej i zapowiada, że flaga Ukrainy ponownie zawiśnie na fasadzie ratusza. W środę na wiecu wyborczym zwolennicy kontrowersyjnego polityka za jego namową przy użyciu drabiny ściągnęli flagę z budynku urzędu.

Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym domowym meczu pokonał drużynę z Częstochowy. Teraz chce zrobić to samo z ekipą z Rybnika

Orlen Oil Motor Lublin podejmie w piątek Innpro ROW Rybnik. Faworyt jest tylko jeden

Jeszcze na dobre nie opadły emocje po wyjazdowej wygranej w hicie trzeciej kolejki nad Betard Spartą Wrocław, a już w piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru otworzą zmagania w czwartej serii. Do Lublina przyjedzie skazywany na pożarcie beniaminek – Innpro ROW Rybnik. Każdy inny wynik niż pewna wygrana trzykrotnych mistrzów Polski będzie sensacją

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium