Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 sierpnia 2021 r.
8:31

Małgorzata Hołub-Kowalik: Po cichutku marzyłam o jednym medalu, a udało się zdobyć dwa

(fot. Maciej Kaczanowski)

Na igrzyska olimpijskie do Tokio jechała z cichą nadzieję wywalczenia jednego medalu w sztafecie kobiet i to brązowego. Tymczasem najpierw sięgnęła po złoto w sztafecie 4x400 metrów drużyn mieszanych, a następnie zdobyła srebro w sztafecie kobiet na tym samym dystansie – Rozmowa z Małgorzatą Hołub-Kowalik, podwójną medalistką igrzysk olimpijskich w Tokio.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wraz z kolegami i koleżankami słyniemy z tego, że jesteśmy bardzo waleczne i pokazaliśmy to w Tokio. Statystyki mówiły, że nie ma szans, aby zdobyć srebrny medal w sztafecie 4x400 m kobiet. Jamajki i Brytyjki legitymowały się zdecydowanie lepszymi wynikami w tym sezonie. Natomiast my od początku zapowiadałyśmy, że będziemy walczyć z całych sił i zostawimy na bieżni serce. Każda z nas dała z siebie 200 procent i dzięki temu zdobyłyśmy ten srebrny medal.

Czy olimpijski bieg półfinałowy w sztafecie sprawił, że drużyna pokazała swoją siłę? W wywiadach i rozmowach po tym biegu widać było, że jesteście mocni. Czy ten bieg natchnął całą ekipę?

– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Dwa tygodnie przed wyjazdem do Japonii byliśmy na obozie przygotowawczym i tam wszystko układało się idealnie: każdy poprawiał rekordy życiowe na treningach. Znaliśmy więc swoją wartość. Ja natomiast jestem motywatorem, który dodatkowo nakręca całą drużynę. Najważniejsze było to, by w siebie uwierzyć i my to zrobiliśmy.

Czy z koleżankami liczyłyście na coś więcej niż wynik 3:20?

– Ja po cichutku liczyłam na rekord Polski, choć wiedziałam, że złamanie tej granicy będzie bardzo trudne, ale myślę, że w przyszłości tę barierę uda nam się złamać. Chociaż i tak rekord Polski, który pobiłyśmy o ponad sekundę dał nam wielką radość.

Ile czasu kosztowało Małgorzatę Hołub-Kowalik dojście do takich sukcesów na igrzyskach olimpijskich?

– Trenuję lekkoatletykę od 17 lat więc to jest więcej niż połowa mojego życia. Można więc powiedzieć, że nie znam życia bez sportu. Aby osiągnąć takie sukcesy musiałam ciężko pracować przez wiele lat.

Ochłonęła już pani po igrzyskach?

– Tak na prawdę jestem w Polsce od kilkudziesięciu godzin, więc nie do końca dociera do mnie, że z najważniejszej sportowej imprezy wróciłam z dwoma medalami.

Po cichutku marzyłam o jednym medalu, a udało się zdobyć dwa. Jeszcze nie kończę jednak sezonu i cały czas pozostanę w treningu. Planuje wystartować w Lublinie na drużynowych mistrzostwach Polski, na które serdecznie zapraszam wszystkich kibiców lekkiej atletyki, a następnie na memoriale Kamili Skolimowskiej. I dopiero wtedy przyjdzie czas na wakacje, na które chyba sobie zasłużyłam.

W 2020 roku została pani zawodniczką AZS UMCS Lublin i chyba działacze klubowi wówczas nie spodziewali się, że pani przyjście do Lublina będzie takie owocne. Obok medali olimpijskich zdobyła pani dużo medali wszelakich innych imprez.

– O to już trzeba by zapytać w klubie. Ja muszę przyznać, że sama nie spodziewałam się tak dobrych wyników. Jestem jednak bardzo zadowolona z tego co do tej pory udało mi się osiągnąć. Cały Lublin i województwo lubelskie może się cieszyć razem ze mną.

Od sukcesu w Londynie w 2017 roku, gdzie zdobyła pani z koleżankami brązowy medal mistrzostw świata, biegła pani we wszystkich najważniejszych imprezach. Czuje się pani kobietą z żelaza?

– Tak akurat się złożyło, że od 2013 roku biegłam w zasadzie we wszystkich sztafetach reprezentacji Polski. I jestem z tego ogromnie dumna, że potrafię utrzymać się na tak wysokim poziomie. Czy jestem z żelaza? Myślę, że niekoniecznie. Zeszły sezon był dla mnie bardzo trudny, bo zmagałam się z kilkoma kontuzjami. W tym sezonie też pojawiały się problemy zdrowotne. Jednak słynę raczej z tego, że jestem waleczna i nie lubię opowiadać o tym co się dzieje w kuluarach.

Poza reprezentowaniem barw AZS UMCS Lublin jest pani także studentką Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej. Niech pani zdradzi coś więcej na ten temat.

– Studiuję bezpieczeństwo wewnętrzne na drugim stopniu. W tym semestrze mam już zaliczone wszystkie przedmioty. Z niecierpliwością oczekuję na przyszły rok kiedy będą kończyć pisać pracę magisterską.

To takie studia na odległość?

– Tak. W moim przypadku nauczanie zdalne bardzo mi pomogło. Będąc na obozach za granicą mogłam bez problemu uczestniczyć w zajęciach czy egzaminach. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać teraz. Nie wiem jeszcze w jakiej formule będzie się to odbywać w najbliższym czasie.

Pochodzi pani z Koszalina. Czy zdążyła pani po igrzyskach dotrzeć do domu?

– Nie, w pierwszej kolejności był Lublin.

A czy decyzja o rozstaniu z Koszalinem i przenosiny do Lublina były dla pani trudne?

– Musiałam wiele rzeczy poukładać sobie w głowie, żeby po tylu latach pracy w Koszalinie zmienić klub. Natomiast absolutnie tej decyzji nie żałuję.

Małgorzata Hołub-Kowalik

urodziła się 30 października 1992 roku w Koszalinie i jest polską lekkoatletką specjalizującą się w sprincie. W 2011 roku zdobyła srebrny medal mistrzostw Europy juniorów w sztafecie 4x400 metrów. Na tym samym dystansie została w 2013 młodzieżową mistrzynią Europy. W marcu 2015 podczas halowych mistrzostw Europy w Pradze zdobyła brązowy medal w sztafecie 4x400 metrów. Została też złotą (w sztafecie 4x400 metrów) i srebrną (w biegu na 400 metrów) medalistką uniwersjady w 2015 roku. W marcu 2016 weszła w skład polskiej sztafety 4x400, która zdobyła srebrny medal halowych mistrzostw świata w Portland. Piąta zawodniczka mistrzostw Europy w 2016 w biegu na 400 metrów, a także szósta zawodniczka biegu na 400 metrów oraz złota medalistka w sztafecie 4x400 metrów na halowych mistrzostwach Europy w Belgradzie (2017). W tym samym roku wraz z koleżankami z reprezentacji wywalczyła srebrny medal IAAF World Relays oraz brązowy medal mistrzostw świata w Londynie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium