Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 lipca 2011 r.
15:09
Edytuj ten wpis

Michał Ignerski - wychowanek AZS Lublin, kumpel Iversona

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 0 A A
Michał Ignerski
Michał Ignerski

Rozmowa z Michałem Ignerskim, koszykarzem Besiktasu Stambuł.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W minionym sezonie o Michale Ignerskim nie było zbyt głośno. Tymczasem wychowanek AZS Lublin występował w Besiktasie Stambuł, gdzie jego klubowym kolegą był Allen Iverson – na przełomie wieków jedna z największych gwiazd NBA

• Zaczniemy nietypowo: śledził pan wyścig o miano Europejskiej Stolicy Kultury? Zwyciężył Wrocław, który pokonał m.in. Lublin. Jak można porównać oba miasta?

– Nie śledziłem tego konkursu. Ale wydaje mi się, że trudno jest porównywać Wrocław i Lublin. Wrocław to miasto zdecydowanie bardziej atrakcyjne. Lublin ma wiele uczelni, ale to chyba nie uprawnia nas do ubiegania się o miano Europejskiej Stolicy Kultury.

• Na polu sportowym rywalizację z Wrocławiem również przegrywa...

– Oczywiście, bo Wrocław w sporcie stoi dużo wyżej od nas. Popatrzmy na ostatnie dni: Śląsk Wrocław będzie grał w Tauron Basket Lidze, a w Lublinie szykują się do kolejnego sezonu w pierwszej lidze.
• Pan jednak od kilku już lat nie gra w Polsce. Miniony sezon spędził pan w Besiktasie Stambuł. Przeprowadzka do Turcji była dobrą decyzją?

– To był bardzo dobry rok dla mnie. Wprawdzie nie osiągnęliśmy nic wielkiego, ale jestem zadowolony ze swojej dyspozycji. Bardzo żałuję tylko tego, że tak szybko odpadliśmy z europejskich pucharów. Uważam również, że stać nas było na medal w mistrzostwach Turcji.

• Występował pan w jednej drużynie razem ze słynnym Allenem Iversonem. Była gwiazda NBA w Turcji mocno rozczarowała...

– On nie spodziewał się, co go może spotkać w Turcji. Przede wszystkim został sprowadzony do Stambułu jako wielka gwiazda i wszyscy oczekiwali od niego fenomenalnej gry. Tymczasem on nie był przyzwyczajony do europejskiej koszykówki i bardzo ciężkich treningów. W Turcji ma się dużo mniej miejsca na boisku niż w NBA. To sprawia, że gra jest bardziej kontaktowa. W Iversonie imponowało mi jego podejście do treningów. To profesjonalista w każdym calu i świetny kolega. Jednak trzeba przyznać, że za dużo szumu zrobiło się wokół jego osoby. Były takie sytuacje, że Iverson grał, choć ktoś inny był w lepszej formie.

• Tureccy kibice nie sprawiali problemów?

– Będę ich wspominał bardzo miło. Uwielbiają śpiewać i bawić się na trybunach. Czasami wydawało mi się wręcz, że nie obchodzi ich sam mecz, tylko dobra zabawa na trybunach. Wiadomo, że rekordy frekwencji padały na spotkaniach derbowych z Galatasaray.

• Jaka atmosfera towarzyszyła tym meczom?

– Kibice gości nie są wpuszczani do hal, więc łatwiej jest zapewnić bezpieczeństwo. Trzeba jednak przyznać, że w powietrzu unosi się atmosfera "świętej wojny”.

• Polscy piłkarze grający w Turcji wielokrotnie powtarzali, że nie musieli płacić za posiłki w restauracjach.

– Zdarzyło się kilka razy, że nie musiałem płacić... Trzeba jednak zaznaczyć, że sportem numer jeden w Turcji jest piłka nożna. Koszykówka jest również popularna, zwłaszcza po ubiegłorocznych mistrzostwach świata.

• Jak wypada porównanie koszykówki w Turcji i w Hiszpanii?

– Są na podobnym poziomie. Lepsi trenerzy pracują w Hiszpanii, a rozgrywki na Półwyspie Iberyjskim są nieco bardziej wyrównane. W Turcji z kolei jest wyższy poziom organizacyjny. Przeloty, hotele – to wszystko zrobiło na mnie duże wrażenie.

• Pieniądze chyba również. W Turcji można więcej zarobić niż w Hiszpanii?

– Wiemy, jak to jest w Hiszpanii. Jeżeli do Turcji przychodzi Iverson, to musi świadczyć o tym, że w Turcji są pieniądze. Ta liga rośnie w siłę. A Hiszpania? Różne słuchy do mnie dochodzą.

• Zabrakło pana w kadrze na mistrzostwa Europy na Litwie. Czy na pewno nie zagra pan na Eurobaskecie?

– Na 90 procent zabraknie mnie na tej imprezie. Niestety, mam problem z ręką i prawdopodobnie będę musiał się nią zająć nieco bardziej intensywnie. Do tej pory starałem się grać, mimo bólu, bo chciałem na siłę dokończyć sezon. Teraz nie mogę sobie już na to pozwolić.

• Na co stać naszą kadrę podczas turnieju na Litwie?

– Trzeba być realistą i jasno sobie powiedzieć, że sukcesem będzie pokazanie Europie kilku naszych młodych zawodników. Każde zwycięstwo będzie wielkim sukcesem. W końcu wszyscy wiemy, że trafiliśmy do bardzo trudnej grupy.

• Kto może być objawieniem polskiej reprezentacji podczas mistrzostw Europy?

– Mateusz Ponitka. Należy dać mu realną szansę, bo to piekielnie zdolny chłopak.

• Rozumiem, że przerwę między sezonami spędza pan na Lubelszczyźnie?

– Nie do końca. Przyjechałem do Polski na trzy tygodnie i muszę pozałatwiać przez ten czas wszystkie ważne sprawy. Dopiero w minionym tygodniu miałem chwilę, aby odwiedzić rodzinę.

• A przyjaciół?

– Okazji do spotkania jeszcze nie było, a w Lublinie mam kilku ziomków. Przyjaźnię się z Michałem Sikorą i Przemysławem Łuszczewskim, czyli zawodnikami Olimpu-Startu Lublin. Zresztą, z Michałem często rozmawiam za pomocą skype'a.

• Myślał pan kiedyś o powrocie do Lublina? Może za kilka lat warto byłoby jeszcze raz zagrać w hali MOSiR?

– Tyle że ja jestem wychowankiem AZS Lublin, a w Starcie nigdy nie grałem. Ale nie ukrywam, że fajnie byłoby kiedyś ponownie wystąpić przed lubelską publicznością. Jest tylko jeden mały problem – w Lublinie koszykówka jest na poziomie zaledwie pierwszoligowym. Dlatego, myśląc o powrocie do Polski, to jest mi bliżej do Wrocławia, gdzie odrodził się miejscowy Śląsk.

• Czyli tam zobaczymy Michała Ignerskiego w przyszłym sezonie?

– Na razie nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji. Być może pozostanę w Turcji? A może zdecyduję się na powrót do Hiszpanii? Zobaczymy, co przyniesie życie...

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium