Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 kwietnia 2009 r.
12:31
Edytuj ten wpis

Sanitariuszka Irena

Na starej fotografii młoda dziewczyna stoi przy motocyklu. Wysoka. Ładna. Biała sportowa bluzeczka, wygodne spodnie i szeroki pas podkreślający wcięcie w talii. To ma na sobie. Przed sobą kilka tygodni życia

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kto zrobił to zdjęcie? Może ukochany, może któryś ze znajomych. Gdzie? Prawdopodobnie w okolicach Łowicza, a może nawet w rodzinnych Bednarach. Kiedy? Tuż przed wybuchem II wojny światowej.

Ostatni raz

Wiadomo że na fotografii jest 19-letnia Irena Grzywacz z Bednar w gminie Nieborów (województwo łódzkie). W 1939 roku skończyła Gimnazjum im. Józefa Chełmońskiego w Łowiczu, a gdy wybuchła wojna postanowiła nieść pomoc obrońcom ojczyzny. Na nic zdały się protesty rodziców.

Postawiła na swoim i koniec. Pożegnała się czule z ojcem i matką, ucałowała młodsze rodzeństwo - brata Ryszarda i siostrę Danusię - i zaciągnęła się do wojska jako sanitariuszka. Ruszyła na wschód.

Ostatni raz była widziana 23 września 1939 r. w chełmskim szpitalu polowym, skąd z transportem rannych ruszyła w kierunku Hrubieszowa. Tam dopadła ją śmierć.

Egzekucja na ściernisku

W niedzielę, 24 września, w majątku Romualda Świeżawskiego w Miętkiem koło Hrubieszowa kwaterujących we dworze i parku polskich żołnierzy zaatakowali Sowieci. Potyczka trwała pół godziny. Zginęli nasi żołnierze, zabito też kilku czerwonoarmistów. Wobec zdecydowanej przewagi Sowietów dalsza walka nie miała sensu. Polacy musieli się poddać.

Ustawiono ich w szeregu. Szeregowców oddzielono od oficerów i podoficerów. Tych ostatnich wyprowadzono na ściernisko. Stanęli nad rowem melioracyjnym. - Sanitariuszka wykazała się wielką odwagą. Próbowała nie dopuścić do egzekucji, powołując się na konwencję genewską, ale Sowieci jej nie posłuchali - opowiada Lech Szopiński, wójt gminy Mircze, który z wykształcenia jest historykiem, a zamiłowania regionalistą.

Trupy na furmance

Irena Grzywacz zginęła razem z 14 żołnierzami. Czerwonoarmiści prawdopodobnie rozpoznali wśród naszych żołnierzy oficera, który miał wcześniej do nich strzelać. Zabitych miejscowi pogrzebali w zbiorowej mogile w rogu cmentarza prawosławnego.

- Furmanką woziliśmy z bratem trupy - wspominał niedawno 84-letni Józef Szpyrka z Miętkiego. - Wszędzie mieli rany. Leżeli na niwce.

Cudem udało się wyjść cało z egzekucji Szczepanowi Lewandowskiemu z Puszczykowa koło Poznania i Tadeuszowi Sołtysowi spod Rawy Ruskiej.

Pod lasem

Mijały tygodnie, miesiące, a Zofia i Władysław Grzywaczowie nie mieli żadnej wiadomości od swojej najstarszej córki. Żyli jednak nadzieją, że Irena wróci do domu.

- Gdy skończyła się wojna, zaczęli jej szukać przez Czerwony Krzyż na terenie ZSRR i wszędzie, gdzie tylko się dało - wspomina 76-letnia Genowefa Gala z Bednar, siostra stryjeczna Ireny. - Według jedynej informacji, jaka do nich dotarła, ktoś ją widział we wrześniu 1939 roku pod jakimś lasem.

Ale gdzie? Nikt nie wiedział.
W końcu rodzice pogodzili się z jej śmiercią i na cmentarzu w Łowiczu wmurowali pamiątkową tablicę:
"Śp. Irena Grzywacz
Zginęła w obronie ojczyzny we wrześniu 1939 roku w 19-tym roku życia
Cześć Jej Pamięci”.

Gdzie jest nasza córka?

Ale gdzie zginęła ich córka, nigdy się nie dowiedzieli. Jej mogiły nie udało się odnaleźć także bratu i siostrze. Danuta Grzywacz cały czas pamiętała o Irenie. Gdy rodzice zaproponowali jej, by wyszła za mąż za narzeczonego starszej siostry, zaprotestowała: "A co będzie, jak Irena wróci?”.

Irena jednak nie wracała, a jej młodsza o sześć lat siostra do końca życia została panną. Danuta Grzywacz zmarła w 2004 roku. Kilka lat wcześniej w Warszawie zmarł jej brat Ryszard.

Wójt na tropie

Rok temu, podczas ekshumacji na cmentarzu w Mietkiem, spotkaliśmy syna i wnuczkę zastrzelonego przez Sowietów Jana Labrzyckiego z Puszczykowa w Wielkopolsce.

Zebrane w czasie ekshumacji kości złożono do trumien, które spoczęły na mireckim cmentarzu. - Większość z naszych żołnierzy była rozstrzelana, jeden zginął od strzału z broni krótkiej w skroń. To był najprawdopodobniej właśnie kapral Labrzycki - powiedział po ekshumacji wójt gminy Mircze.

Wiadomo, że we wspólnej mogile leżały też kości Ireny Grzywacz. Personaliów pozostałych żołnierzy nie udało się ustalić. Lech Szopiński próbował na własną rękę dotrzeć do rodziny sanitariuszki. I udało się. - Zauważyłem, że w okolicach Łowicza jest dużo takich nazwisk - mówi Lech Szopiński. - To był dobry trop.

Pogrzeb

Wójt skontaktował się z dyrektorką szkoły. Ta powiadomiła najbliższych sanitariuszki. - Pani Genowefa była w szoku, gdy dowiedziała się, co się stało z jej siostrą stryjeczną i gdzie leżą jej szczątki - opowiada Teresa Multan, dyrektor Szkoły Podstawowej w Bednarach k. Łowicza.

- Bo to przecież tyle lat minęło… - mówi pani Genowefa Gala i za każdym razem żałuje, że tej chwili nie doczekała rodzona siostra Ireny. - Danusia pojechałaby na grób siostry, którą do końca życia miała w sercu.

Uroczysty pochówek sanitariuszki i 14 żołnierzy - pod patronatem wojewody lubelskiej - odbędzie się na mireckim cmentarzu 30 kwietnia br. Granitową kwaterę zaprojektował Marek Moderał.

Do Mircza wybiera się ze stolicy bratanek Ireny Grzywacz. - Przyjadę z żoną - zapowiada inż. Andrzej Grzywacz. - Jestem dumny ze swojej cioci. Szkoda, że ojciec nie doczekał tej chwili.

Pozostałe informacje

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium