Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 października 2020 r.
9:13

Pluskwy są wszędzie. "Zleceń nam nie brakuje"

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Zabij Szkodnika)

Rozmowa z Łukaszem Tylcem z lubelskiej firmy Zabij Szkodnika.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Byłam ostatnio u jednej rodziny na ul. Lubartowskiej. Są tak pogryzieni przez pluskwy, że całe lato mieszkali na działce. Jak duży to problem w Lublinie?

– Problem jest duży i jest wszędzie. Nie tylko na Lubartowskiej. I nie ma to nic wspólnego z brudem. W mieszkaniu może być Meksyk, ale może też być służba sprzątająca trzy razy w tygodniu. Jeśli ktoś przyniesie do domu pluskwę, to mu sprzątanie nie pomoże.

• Skąd można pluskwę przynieść?

– Z samolotu, pociągu, środków komunikacji miejskiej. Z przedszkola, ze szkoły i ze żłobka. Z hotelu, bursy, sanatorium. Ze sklepu z używana odzieżą, meblami, elektroniką.

• Z któregoś z lubelskich osiedli macie w tej sprawie więcej telefonów niż z innych?

– Nie, pluskwy są wszędzie. Dzwonią ludzie z kamienic na Starym Mieście, bloków na Czechowie czy domków na Węglinie. Z Kraśnika, Puław, Lubartowa, ale też z małych miejscowości.

• Załóżmy, że przyniosłam sobie pluskwę do domu. Co powinnam zrobić?

– Na początek można spróbować załatwić sprawę termicznie. Albo pluskwę przegrzać albo wymrozić. Parownica to metoda tańsza. Droższa to wymrażanie. Ale mieliśmy kiedyś klienta, co wymrażał, wymrażał i nic nie działało. „A czym pan wymraża? Ma pan ciekły azot?” – pytam go. „No nie, kupuję zamrażacze w spreju dla sportowców”. Jak już jest bardziej rozwinięta, to potrafi siedzieć w elektronice. W telewizorze, w laptopie, w dekoderze. Tam już jej ciekłym azotem nie usuniemy. Ani nie wygrzejemy.

• Co wtedy?

– Pozostają techniki chemiczne. Ta walka jest trudna, bo pluskwa nabywa odporność na dany preparat. Potrafi też w jego obecności się zahibernować. Niektórzy twierdzą, że nawet do roku czasu. Wtedy nic jej nie zrobimy. Bo wówczas nie je, nie chodzi, nie oddycha. Więc preparatu też jej nie podamy.

My robimy to tak: trzy zabiegi oddalone od siebie miedzy 14 a 21 dni. Mieszkanie do zabiegu trzeba przygotować. Odsunąć meble od ścian, zdemontować listwy przypodłogowe, kontakty i włączniki świateł. I tu się zaczyna problem, bo znajdzie się firma pana Henia, gdzie „jak państwo nie chcecie to wcale nie trzeba niczego odsuwać”. A później ten sam pan Henio powie: „Jaka reklamacja? Znów skądś pluskwę przywieźliście”.

Wiem, że tak jest, bo na dziesięć telefonów w sprawie pluskwy faktycznych zleceń mam pięć. Ludzie mówią mi wprost: „Znaleźliśmy firmę, która nie każe niczego odsuwać, a jedynie wyjść z domu na dwie godziny. To my panu dziękujemy.”

• I co pan wtedy na to?

– „Również dziękuję, ale numer do mnie proszę sobie zostawić.” Mijają cztery-pięć miesięcy i dzwonią znowu. Cześć się nie przyznaje, ale część mówi otwarcie: „U pana trzeba było przestawiać, odkręcać i wychodzić. Ale teraz jednak chcielibyśmy u pana spróbować.”

Pluskwa musi gryźć żeby żyć, więc problem widać w postaci ugryzień, a w późniejszym etapie także odchodów: brązowych kropeczek na meblach, narożnikach, na łóżku. Bytuje w okolicach człowieka, ale w danym mieszkaniu nie wszyscy muszą być gryzieni.

Pluskwa wybiera sobie żywiciela – najbardziej atrakcyjnego dla niej producenta dwutlenku węgla w danym mieszkaniu czy domu. Możemy spać w jednym łóżku i pani będzie gryziona, a ja nie. Lub my nie będziemy, ale dziecko za ścianą już tak. Na naszą atrakcyjność (dla owada) wpływają równe rzeczy: sposób odżywiania się, alkohol, papierosy, częstotliwość mycia się.

W większości przypadków jest tak, że pojawia się do miesiąc od przyjazdu z jakiegoś hotelu. Ale zdarza się też tak, że wracając w zimie zmarznie na brzegu torby, wejdzie w hibernację i dopiero po sześciu miesiącach obudzi się i stwierdzi, że jest głodna.

• Jest w ogóle możliwa do wytępienia?

– Tak, jest. Ale podobnie jak w przypadku szczurów: jeżeli administracje będą wytaczać „najcięższe działa” czyli najtańsza firma i pryskamy klatkę schodową, to nie zadziała. Przede wszystkim: pluskwa nie żyje na klatce.

• Są tacy, co próbują walczyć sami.

– To kolejny błąd. Pluskwa się uodparnia. Często się zdarza, że jedziemy do kogoś i słyszymy: „pryskałem takim czymś i nawet dawkę podwójną dałem”. Pytam wtedy: „A czy jak idzie pan do lekarza i lekarz panu zaleca dziesięć zastrzyków przez dziesięć dni to pan te zastrzyki załatwia przez dwa dni?” Dlaczego ludzie nie stosujecie się do etykiety producenta?

Większe dawki silnie działają na osobniki dorosłe. Nie działają natomiast na jaja ani na nimfy. Za to jaja nadbierają odporności i w efekcie dana grupa chemiczna już na tego owada nie działa.

Albo taka historia: „Meble spaliliśmy, panele zerwaliśmy, łóżka dawno wyrzucone, a ona dalej jest. Ile będzie kosztowało usunięcie tego chemicznie?” Podaję cenę – 900 zł za trzy zabiegi. I słyszę w słuchawce jak żona syczy do męża: „zatłukę cię”.

• Ludzie myślą, że to tak drogie, że trzeba działać na własną rękę?

– Kierują się też wstydem. A jak ktoś się dowie, że miałem pluskwę?

• Wystarczy, że ja zwalczę czy sąsiedzi też powinni?

– Wszystko zależy od tego kto i czym walczy. Jak przyjdzie do sąsiada pan Henio i zleje preparatem za stówkę to znów pojawią się całej kamienicy, bo będą uciekały od chemii do mieszkań gdzie jej nie ma.

• Problem rośnie czy maleje?

– Problem jest coraz większy. Pamiętam, że w 2004-05 roku rozmawialiśmy w branży o tym, że kiedyś było coś takiego jak pluskwa... A potem w 2004 weszliśmy do Unii Europejskiej, zaczęliśmy więcej jeździć, bogacić się, zaczęły przyjeżdżać meble z Holandii. Co za głupi Holender, takie meble wystawił! Tyle, że ten Holender wcale nie był głupi. Meble wystawił, bo go gryzły. Może je nawet opisał, że zainfekowane, ale nie po polsku, więc Polak nie przeczytał...

A pluskwy możemy podzielić na pluskwy wschodnie i pluskwy zachodnie.

• Czym się różnią?

– Z tą przywieziona zza wschodniej granicy problem jest mniejszy, bo albo ktoś nie robił z nią nic i jest podatna na wszystko. Albo walił ją preparatem spoza europejskich norm i standardów. Takim czymś co zabija wszystko. Dobrze, że w ogóle lokatorzy przeżyli.
Z kolei UE cały czas zmniejsza liczbę preparatów i dawki. Bo unijna polityka prowadzi do ochrony owadów, nie ludzi. Niektóre skuteczne preparaty zostały wycofane, ze względu np. na jakiegoś pajączka. Nikt nigdy go nie widział, ale podobno żyje w tej części Europy. I w efekcie ludzie mają masakry z pluskwami, a nie ma czym walczyć, bo nie daj Bóg padłby ten zagrożony pajączek. W efekcie zachodnie pluskwy są bardzie odporne.

• Ludzie więc przemycają ze wschodu jak zakazane w UE środki ochrony roślin?

– Zdarza się.

• Więcej macie zleceń na pluskwy czy na szczury?

– I na to, i na to. Zleceń nam nie brakuje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Na zdjęciu Emilia Kledzik i Basil Kerski

Nagroda Giedroycia przyznana w Lublinie

Podczas inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie wręczono Nagrodę im. Jerzego Giedroycia. Laureatką 25. edycji została Emilia Kledzik za książkę „Perspektywa poety. Cyganologia Jerzego Ficowskiego”.

Powołanie na wiceministra rolnictwa Małgorzata gromadzka odebrała w czwartek

Małgorzata Gromadzka już oficjalnie w ministerstwie rolnictwa

Mówiono i pisano o tym od kilku dnia, a w czwartek Małgorzata Gromadzka, posłanka Koalicji Obywatelskiej oficjalnie została powołana na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Motor Lublin kontra Widzew Łódź. Broni jeszcze nie składają

Motor Lublin kontra Widzew Łódź. Broni jeszcze nie składają

Pięć meczów w lidze bez zwycięstwa, a licząc także STS Puchar Polski nawet sześć. Już dzisiaj piłkarze Motoru spróbują przełamać fatalną passę w domowym spotkaniu z Widzewem Łódź. Zawody startują o godz. 20.30. Transmisja na Canal+Sport 3, a u nas tekstowa relacja na żywo.

Dziś gospodynie mają swoje święto

KGW to potęga. Dziś gospodynie mają swoje święto

W województwie lubelskim działa aż 1959 Kół Gospodyń Wiejskich (KGW). Dziś ich członkinie obchodzą swoje święto – Dzień Kobiet Wiejskich. Z tej okazji 320 gospodyń z 90 lubelskich kół spotkało się w Lubelskim Centrum Konferencyjnym. W uroczystości wzięli udział marszałek Jarosław Stawiarski oraz wicemarszałek Marek Wojciechowski.

Bialscy akademicy liczą na komplet punktów w meczu z beniaminkiem z Krakowa

AZS AWF Biała Podlaska podejmie beniaminka, Padwa jedzie do Legnicy

W piątek o godzinie 19 AZS AWF Biała Podlaska podejmie AZS AGH Kraków. W sobotę o tej samej porze, KPR Padwa Zamość zagra w Legnicy z Siódemką Miedzią

części rolnicze

Oryginalne części rolnicze czy zamienniki – co się opłaca?

Nowoczesne maszyny rolnicze są co prawda kosztowne, ale jednocześnie niezbędne w pracy rolnika. Poszczególne części rolnicze ulegają stopniowemu zużyciu, a czasem nawet awariom. To naturalna kolej rzeczy. Wynika z ich wzmożonej eksploatacji zwłaszcza podczas sezonu. Aby przywrócić sprawność techniczną maszyny, zwykle konieczna staje się wymiana zużytych lub niesprawnych części na nowe. Wówczas właściciel maszyny staje przed niełatwym wyborem. Musi bowiem zastanowić się nie tylko nad tym, gdzie kupić poszczególne komponenty. Istotne jest również to, czy wybrać te oryginalne, czy zamienniki. Warto zatem wiedzieć, czym różnią się one między sobą oraz jakie mogą mieć zalety i wady.

Grafika informacyjna

Straż Leśna w Lubelskiem rozpoczęła akcję „Stroisz”, wymierzoną w złodziei gałęzi drzew iglastych. Leśnicy ostrzegają, że kradzież świerkowych i jodłowych gałązek to nie błahostka — szkody w uprawach są wielokrotnie wyższe niż wartość skradzionego stroiszu.

Tomasz Mleczek we wrześniu zrezygnował ze stanowiska dyrektora w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym, a w środę rozstał się z posadą wicedyrektora Muzeum Zamek w Janowcu
Janowiec

Krótka przygoda z muzeami. Tomasz Mleczek odchodzi

Pod koniec września Tomasz Mleczek ze względów osobistych zrezygnował ze stanowiska dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. W tym tygodniu rozstał się również z Muzeum Zamek w Janowcu, gdzie od stycznia był wicedyrektorem.

Zniszczony dom w Wyrykach

Pomoc dla Wyryk. Poszkodowana rodzina dostanie 70 tysięcy złotych

Województwo Lubelskie przekaże 70 tysięcy złotych gminie Wyryki na pomoc rodzinie, której dom uległ zniszczeniu podczas nalotu rosyjskich dronów na Polskę w nocy z 9 na 10 września 2025 roku.

Zbigniew Jakubas: Jestem w stanie ściągnąć zawodnika za 10 milionów euro, nawet za 50

Zbigniew Jakubas: Jestem w stanie ściągnąć zawodnika za 10 milionów euro, nawet za 50

Wracamy jeszcze do programu „Futbol Totalny”, który ukazał się na antenie TVP Sport. Kilka dni temu wziął w nim udział prezes Motoru Lublin Zbigniew Jakubas. A kiedy prezes pojawia się publicznie, to jak zawsze kibice mogli się dowiedzieć kilku „smaczków”.

Nowy rozkład PKP Intercity: więcej pociągów z Lubelszczyzny i nowe kierunki podróży

Nowy rozkład PKP Intercity: więcej pociągów z Lubelszczyzny i nowe kierunki podróży

Od grudnia mieszkańcy Lubelszczyzny zyskają więcej połączeń ze stolicą i nową ofertę dalekobieżnych tras. W rozkładzie jazdy PKP Intercity na sezon 2025/2026 Warszawę z Lublinem połączy aż 16 par pociągów, czyli o dwa więcej niż dotychczas. Zmiany obejmą również Chełm, Hrubieszów i Zamość, a z regionu będzie można dojechać bezpośrednio nawet do Berlina.

Marszałek Jarosław Stawiarski

Podwyżka dla marszałka Stawiarskiego. Będzie zarabiał więcej niż premier Tusk

Sejmik Województwa Lubelskiego podjął uchwałę podwyższającą miesięczną pensję marszałka Jarosława Stawiarskiego. Jego uposażenie wynosić będzie 23 175 złotych brutto. To więcej niż inkasuje na przykład premier Rzeczpospolitej Polski.

Obrazy ożyją. Przed nami finał wyjątkowego projektu
25 października 2025, 11:00

Obrazy ożyją. Przed nami finał wyjątkowego projektu

Obrazy zejdą ze ścian i ożyją. A to za sprawą wyjątkowego projektu, którego finał będziemy mogli oglądać w najbliższą sobotę w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.

UMCS zainaugurował nowy rok akademicki. Rektor: „Tak dobrego roku nie było od lat”
galeria

UMCS zainaugurował nowy rok akademicki. Rektor: „Tak dobrego roku nie było od lat”

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oficjalnie rozpoczął nowy rok akademicki. W uroczystej inauguracji wzięli udział przedstawiciele władz uczelni, pracownicy naukowi, studenci oraz zaproszeni goście.

Noc Innowacji 2025 w Puławach – zobacz, jak nauka łączy się z naturą i technologią

Noc Innowacji 2025 w Puławach – zobacz, jak nauka łączy się z naturą i technologią

Już w piątek, 24 października 2025 roku, w laboratoriach Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytutu Nowych Syntez Chemicznych (Łukasiewicz – INS), mieszczących się w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym przy ul. Mościckiego 1 w Puławach, odbędzie się wyjątkowe wydarzenie – Noc Innowacji 2025.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium