Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 czerwca 2008 r.
12:27
Edytuj ten wpis

Wojna i pokój

Człowiek żyje, ale powinien żyć honorowo, dlatego wybrałem Kabul, bo tu są lepsze warunki dla godnego życia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Rano, jak wstaję, to proszę Boga o pomoc. Nikogo innego nie proszę tylko Boga. Przed świtem modlę się słowami: Boże kochany daj mi ciało zdrowe i życie spokojne, żebym poszedł do roboty. Jeśli mam zdrowe ciało, nikogo nie proszę o pomoc.

Tak mówi pewien starzec z Kabulu. Dla jak wielu mieszkańców Afganistanu te słowa stanowią sedno życia? Trudno powiedzieć. Żeby to zrozumieć trzeba tu mieszkać nie miesiąc, a wiele lat. Tylko czy nawet wtedy uda się zrozumieć Afganistan?

Starzec z Kabulu

Starca spotkaliśmy w centrum miasta. Był nauczycielem. Kiedyś przyjechał tu z pobliskiego Bagram, bo - jak mówi - w Kabulu czuje, że żyje. Podczas spotkania w parku w centrum miasta dzielił się swoją życiową filozofią.

Mówił, że kiedy pierwszy raz w życiu przyszedł do parku, został olśniony bliskością zielonej trawy, drzew i krzewów. Na pustynnych terenach Bagram tego nie ma. - Chodzę więc tutaj po tym parku i wsłuchuję się w rytm bicia swojego serca - mówił starzec. - I odkąd jestem tu, w Kabulu, coraz częściej zastanawiam się, jak żyć swobodnie.

Tu żyją ludzie

Do Kabulu jedziemy... taksówką. Jest z nami tłumacz. Pierwsze wrażenia ze stolicy kraju: zniszczone domy w centrum miasta. To ślady wojen, które toczą się tu od lat. Zwracamy uwagę na "domki” niemal przyklejone do pobliskich gór. - Tam też mieszkają ludzie - mówi Shukur, nasz tłumacz. Do niektórych domów prowadzą nawet wąskie uliczki.

Aleja Disneya

Aż, a raczej tylko 5,5 godziny lotu rządowym TU 154. Lądujemy w bazie Bagram. Przed lądowaniem fantastyczne widoki gór Hindukusz. Chyba wówczas po raz pierwszy poszły w ruch aparaty fotograficzne. Na pokładzie samolotu chyba nie było osoby, która nie chciała uwiecznić ośnieżonych surowych szczytów i pięknych dolin.

Afganistan wita piękną pogodą. Słonecznie, na termometrach około 20 stopni, choć to dopiero kilka minut po godz. 8. Baza w Bagram też robi niesamowite wrażenie.

To małe, samowystarczalne miasteczko. Są studnie głębinowe, sklepy, główna aleja Disneya. To dla uczczenia amerykańskiego żołnierza, który jako jeden z pierwszych zginął w Afganistanie. Chwila na rozlokowanie się, śniadanie i prognoza pogody na najbliższe dni: upał, upał, upał...

Sharana

2200 metrów n.p.m.; baza wojskowa Sharna, północna część prowincji Paktika. Stacjonują tu wojska polskie i amerykańskie. Sharana to miejsce strategiczne nie tylko ze względu na lotnisko. Ważne jest jej wyjątkowe położenie. Blisko stąd do innych baz. Pierwsi Sharanę docenili Brytyjczycy, którzy założyli tu fort ponad 100 lat temu. Został po nim mur i ruiny kilku budynków.

Dziś baza w Sharanie to jeden wielki plac budowy. Trwa rozbudowa lotniska, powstaje drugi pas startowy. W przyszłości Sharana ma być główną bazą logistyczną w tej części Afganistanu. Obecnie stacjonuje tu około 500 polskich żołnierzy; wśród nich żołnierze pochodzący z Lubelszczyzny, o czym świadczą chociażby drogowskazy:

Do Chełma 4100 kilometrów.
Do Lubartowa 4184 kilometry.

Patrol

Żołnierze patrolują okolice w dzień i w nocy. Szczególnie trudne są te ostatnie. Nigdy nie wiadomo, czy na czystej do tej pory drodze, w ciągu ostatnich godzin, nie podłożono min. To największe zagrożenie. Pod względem zaminowania Afganistan jest drugim krajem na świecie po Somalii. Miny są dosłownie wszędzie. Nikt nigdy nie robił planów pól minowych. A nawet jeżeli kiedyś takowe były, to od dawna są nieaktualne - mówią żołnierze.

Nazajutrz, wcześnie rano ruszamy z SIMIC (Civil Millitary Cooperation). To patrol humanitarny. Nasz cel: koczujące plemię Kuci. Takich plemion na terenie Afganistanu jest... właściwie nikt nie wie ile, bo ostatni spis ludności robiono gdzieś w połowie lat 70.

Koczownicy zajmują się najczęściej wypasaniem kóz i owiec. Są często napadani i grabieni przez talibów. Żołnierze uważają, że rozdawanie darów jest ważniejsze niż "działania kinetyczne”.

Popsuty miś

W każdym plemieniu jest ścisły podział ról. Mężczyźni pasą stado. Kobiety zajmują się rodziną. Starsze dzieci opiekują się młodszymi. Kiedy pojawia się patrol, osada sprawia wrażenie wyludnionej. Po chwili przychodzą najstarsi mężczyźni. Później zza namiotów wychodzą kobiety. Dzieci początkowo nieufnie, później garną się do żołnierzy. Nasi jak zwykle mają słodycze. To znacznie więcej niż najlepsze programy pomocowe.

Przywozimy koce i zabawki dla dzieci. Niektóre z najmłodszych Kuci po raz pierwszy widzą zabawkę. Kiedy żołnierz rozrywa woreczek foliowy, malec płacze. - Pewnie myśli, że coś zepsuliśmy - mówią żołnierze.

Bieda po afgańsku

- Widziałeś dzieci szukające jedzenia w śmietnikach? - tak pewien żołnierz odpowiada na pytanie, co zrobiło na nim największe wrażenie po przylocie do Afganistanu.

Widziałem. To było przed wjazdem do bazy w Bagram. Grupka maluchów w wieku 5-6 lat biega miedzy samochodami. Najstarszy sięga do śmietnika i jak największy skarb wyjmuje częściowo zjedzoną kanapkę. Łamie i dzieli się z młodszymi.

Co wiemy o Afganistanie? Niewiele. Pierwsze skojarzenia: wojna, terroryzm, narkotyki, napady, talibowie. - Tymczasem żyją tu ludzie tacy jak my - tłumaczy generał Jerzy Biziewski, dowódca II zmiany polskiego kontyngentu. - To ludzie, którzy chcą żyć w spokoju i często niewiele rozumieją z tego, co się wokół nich dzieje.

Ryszard Majewski
Radio Lublin

Pozostałe informacje

16 lipca 2025: Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przedstawia propozycję Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) opiewającą na prawie dwa bilionów euro

Miliardy dla Polski. Będziemy największym beneficjentem w nowym budżecie UE?

Unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin poinformował w środę, że Polska, mimo że przez ostatnie lata bardzo szybko się rozwijała, pozostanie największym beneficjentem narodowych programów w przyszłym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o politykę spójności i rolnictwo.

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium