Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

10 grudnia 2021 r.
6:35

Młócka w lubelskim skansenie. Mocne oskarżenia wobec dyrektor muzeum

Bogna Bender-Motyka
Bogna Bender-Motyka (fot. Maciej Kaczanowski)

Coraz bardziej napięta atmosfera w Muzeum Wsi Lubelskiej. Iskrzy między dyrektorką a częścią pracowników, którzy zarzucają swojej przełożonej mobbing. W roli negocjatora miedzy szefową a załogą – jeden z wicemarszałków.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Bogna Bender-Motyka kieruje skansenem od dwóch i pół roku. Przed objęciem funkcji pracowała jako dziennikarka w TVP3 Lublin. Próbowała też swoich sił w polityce. W 2014 i 2018 z list PiS startowała do sejmiku województwa, a w 2015 – do Sejmu. Działaczce Solidarnej Polski nigdy jednak nie udało się zdobyć mandatu.

W marcu 2019, tuż po przejęciu przez PiS władzy w regionie, bez konkursu objęła dyrektorskie stanowisko w Muzeum Wsi Lubelskiej. Po roku pełnienia obowiązków została powołana na pięcioletnią kadencję.

„Działania odwetowe” zamiast merytorycznej dyskusji

Niedługo później do Urzędu Marszałkowskiego zaczęły docierać pierwsze skargi na jej zachowanie. Część pracowników skarżyła się też na decyzje personalne. Ich zdaniem – działające na szkodę muzeum. – Mimo że początki były obiecujące, padały deklaracje dialogu i współpracy, to szybko doszło do konfliktu – mówią nam pracownicy instytucji (chcą pozostać anonimowi).

Jak twierdzą, przełożona nie dopuszcza do dyskusji w sprawach ważnych dla muzeum, a osoby wyrażające odmienne zdanie spotykają się z „działaniami odwetowymi”.

– Od zastraszania podczas bezpośrednich rozmów lub pism w formie reprymendy, przez pozbawienie tych osób nagród, do utraty stanowiska włącznie – wyliczają rozmówcy.

Inspekcja pyta o mobbing

Po sygnałach od załogi we wrześniu tego roku muzeum skontrolowała Państwowa Inspekcja Pracy. Kontrola dotyczyła m.in. wykorzystywania i oznakowania przez dyrekcję monitoringu.

Inspektorzy przeprowadzili też anonimowe ankiety wśród pracowników. Na 68 ankietowanych prawie połowa (33 osoby) wskazały na występowanie co najmniej jednego z nieakceptowanych zachowań co najmniej raz w miesiącu.

Według przyjętej w badaniu metodologii, mogło to prowadzić do sytuacji o znamionach mobbingu.

Jednym z momentów, które zaogniły konflikt, było odejście z pracy byłej wicedyrektor – doktora historii sztuki w zakresie muzeologii Beaty Skrzydlewskiej. Na to stanowisko powołała ją sama Bender-Motyka. Jednak w grudniu 2020 Skrzydlewska, która nadzorowała i kierowała pracą działów merytorycznych, złożyła wypowiedzenie.

– O powodach mojej decyzji poinformowałam w piśmie do marszałka. Mogę tylko powiedzieć, że pracownicy działów merytorycznych są bardzo dobrze przygotowani do pracy. Dzięki nim muzeum pozyskuje wiele środków zewnętrznych. Jeśli chodzi o obecne zarządzanie instytucją, nie chcę się wypowiadać na ten temat – to cały komentarz Skrzydlewskiej w tej sprawie.

Kto pierwszy do zwolnienia?

W ostatnim czasie emocje w skansenie podgrzało wprowadzanie nowego regulaminu organizacyjnego. W pierwszej kolejności, w związku z planowaną redukcją etatów, typowane do zwolnienia miałyby być osoby w wieku emerytalnym, a w dalszej – przebywające w czasie oceny na zwolnieniu lekarskim (o ile jego powodem nie jest ciąża, wypadek w pracy czy choroba zawodowa). Jeżeli po zastosowaniu tych dwóch kryteriów nie zostaną wybrane cztery osoby, wyboru pracowników do zwolnienia miałaby dokonać dyrekcja.

– Całkowicie pominięta została ocena merytoryczna. Obawiamy się, że w ten sposób pani dyrektor chce pozbyć się osób dla siebie niewygodnych, z ogromną wiedzą, doświadczeniem i dorobkiem, a przede wszystkim z odwagą, by sprzeciwiać się temu, co dzieje się w muzeum – mówią nasi rozmówcy.

Na proponowane przez dyrekcję zasady nie zgadzają się też związkowcy z „Solidarności”.

Muzeum Wsi Lubelskiej (fot. Maciej Kaczanowski)

Zawsze w kontrze

Szefowa skansenu przekonuje, że wśród jej podwładnych jest „grupa osób, która zawsze jest w kontrze do dyrekcji”. – Niezależnie od tego, kto pełni tę funkcję – stwierdza Bender-Motyka. – Pracownicy są wykształceni, świetnie przygotowani merytorycznie, mają ogromną wiedzę, którą niektórzy zdobywali przez dziesiątki lat pracy. Jednak za firmę odpowiadam ja. To trudny czas dla instytucji kultury i w tej chwili najbardziej wskazana jest powściągliwość w wyrażaniu emocji i ocen oraz rozwaga.

Pytana o zarzuty związane z mobbingiem zapewnia: – Nic takiego nie miało miejsca. Mamy wypracowane procedury antymobbingowe.

I dodaje: Muzeum zatrudnia prawie 80 osób. To duża grupa, w której mogą się zdarzać odmienne zdania. Jednak jestem przekonana, że wszystkim nam zależy na rozwoju skansenu. Jako dyrektor instytucji pragnę zapewnić, że żaden z pracowników nie zostanie bez należnych świadczeń.

Wicemarszałek w roli negocjatora

O komentarz poprosiliśmy wicemarszałka województwa Zbigniewa Wojciechowskiego, który kilkukrotnie brał w spotkaniach dyrekcji z załogą.

– Poświęciłem sporo czasu, żeby wyjaśnić sytuację w muzeum. Pojawiły się pewne nieporozumienia, ale w trakcie rozmów o nowym regulaminie dyrekcja uwzględniła większość postulatów załogi. Wydawało mi się, że sytuacja się uspokoiła. Najwyraźniej tak nie jest – mówi Wojciechowski. I zapowiada, że sprawą zajmie się marszałkowski Departament Kultury, Edukacji i Dziedzictwa Narodowego. – Poproszę też panią dyrektor o rozmowę – zapowiada.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty