Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Są pieniądze na projekt pomnika Ofiar Komunizmu, który miałby powstać na pl. Singera. 40 tys. zł. na ten cel wyłożyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Rada Miasta zgodziła się na budowę pomnika Ofiar Komunizmu już latem 2016 r. Projekt uchwały w tej sprawie przygotowali wówczas radni Prawa i Sprawiedliwości. Dotyczył on „monumentalnego” obelisku poświęconego „ofiarom komunizmu w latach 1917-1989”.
Autorzy pomysłu tłumaczyli, że „monumentalność pomnika ma w założeniu oddać ogrom martyrologii narodu polskiego”. Uchwała nie przesądzała, gdzie dokładnie stanie obelisk, ani jak będzie wyglądać. Mowa była o tym, że projekt zostanie wybrany w konkursie, a lokalizacja zostanie „ustalona z zainteresowanymi podmiotami”.
Konkretne miejsce zostało wskazane dopiero w marcu ubiegłego roku. Rada Miasta doprecyzowała wtedy swoją wcześniejszą uchwałę. Zrobiła to na prośbę prezydenta, który wyjaśniał, że bez tego nie można ogłosić konkursu na projekt obelisku.
Radni przesądzili, że pomnik będzie mógł stanąć na pl. Singera u zbiegu ul. Podzamcze i Lwowskiej. Tu, gdzie przed laty stał monumentalny posąg prezydenta Bolesława Bieruta, pierwszego sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, komunistycznego przywódcy Polski odpowiedzialnego za wiele zbrodni.
Po ubiegłorocznej uchwale wyznaczającej działkę pod budowę pomnika zrobiło się w tej sprawie cicho. Aż do teraz. Pieniądze na przeprowadzenie konkursu na projekt pomnika wyłożyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przeznaczając na to 40 tys. zł. Kolejne 10 tys. zł to wkład własny społecznego komitetu.
Miejski radny Stanisław Brzozowski (PiS) i zarazem przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Komunizmu apeluje już do prezydenta o „jasne i precyzyjne miejsce posadowienia samego pomnika”. – Drugim, bardzo ważnym elementem jest teren, czyli tło i otoczenie w jakim ten pomnik będzie funkcjonował – pisze radny do prezydenta. – Najprawdopodobniej artyści zainteresowani konkursem będą chcieli obejrzeć miejsce przeznaczone pod pomnik – argumentuje Brzozowski. – Konieczne jest również zaplanowanie otoczenia pomnika, czyli podejść, czy określenia przestrzeni dostępnej na ewentualne uroczystości.
Za organizację konkursu na projekt obelisku i wybór najciekawszej propozycji będzie odpowiadać społeczny komitet. Ostateczna zgoda na wybrany w tym trybie projekt będzie należeć do Rady Miasta. Późniejsze sfinansowanie budowy będzie rolą komitetu.
