Poczta Polska inwestuje 40 mln zł w Lublinie. Czy to oznacza nowe miejsca pracy?

To element większego projektu realizowanego przez państwową spółkę. Podobne instalacje powstają w halach we Wrocławiu i Lisim Ogonie pod Bydgoszczą.

- Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało 190 mln zł na zmianę sieci architektury logistycznej. Lublin jest jednym z tych miejsc, które skorzystają na tych zmianach. Trafi tu sorter o wartości 40 mln zł – mówi Jan Kanthak, poseł klubu PiS z okręgu lubelskiego i sekretarz stanu w MAP.

Urządzenie montowane w lubelskiej sortowni będzie miało taśmociąg o długości 285 metrów. Pozwoli ono na posortowanie siedmiu tysięcy paczek w ciągu godziny.

- Ta inwestycja umożliwi nam konkurowanie na rynku przesyłek paczkowych i spowoduje, że wejdziemy na wyższy pułap rozwiązań innowacyjnych i technologicznych – mówi Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej. I dodaje: - Ostatnie czasy pokazały, że żyjemy w świecie cyfrowych przemian. Zwłaszcza pandemia pokazała, że klienci w pierwszej kolejności wybierają możliwość zakupu w drodze elektronicznej, na rynku e-commerce (sprzedaż przez internet – przyp. aut.). Ten rynek z roku na rok rozwija się coraz bardziej. Cały czas byliśmy jego uczestnikiem, ale widząc wzrost jego znaczenia, podjęliśmy decyzję, aby móc konkurować na nim mocniej. Do tego niezbędne są nam te inwestycje, żebyśmy mogli zaproponować naszym klientom lepszej jakości usługi.

Dobiegły już końca prace adaptacyjne w centralnej części hali, w której stanie sorter. Powstały też tu pomieszczenia biurowe dla pracowników i dodatkowe bramy kurierskie. - Przed nami finalny etap, czyli montaż taśmociągów i wszelkie testy związane z integracją informatyczną. To będzie kluczowe dla całości i poprawności działalności sortera. Planujemy przeprowadzić je w marcu przyszłego roku, a finalne oddanie do użytku tej instalacji nastąpi na przełomie maja i czerwca – opisuje Andrzej Bodziony, wiceprezes pocztowej spółki.

W związku z nową inwestycją Poczta Polska nie planuje zwiększenia zatrudnienia w lubelskiej sortowni, gdzie obecnie pracuje 1300 osób. - Ale nie mamy też w planach dokonywania redukcji, co również jest ważną informacją dla naszych pracowników – podsumowuje prezes Falkowski.