Poszli zagłosować w maskach i rękawiczkach. W Markuszowie wybierają nową radną [zdjęcia]

W kraju zaplanowano 24 elekcje: w jednym przypadku chodziło o przedterminowe wybory burmistrza (Obrzycko w woj. wielkopolskim), a w pozostałych, w tym m.in. w Markuszowie i Terespolu – o wybory uzupełniające do rad gmin czy miast.

W gminie Markuszów głosowali mieszkańcy dwóch miejscowości – Góry (częściowo) i Góry-Kolonia. O mandat radnej walczyły Sylwia Dec-Nader i Anna Węgielska. Do oddania głosu uprawnionych było ponad sto osób. Do wyborów uzupełniających doszło, bo Marian Struski (PSL) na początku roku złożył mandat.

– Ja się głosować nie boję. Mam maseczkę, do lokalu wchodzą po dwie osoby, więc jest bezpieczna odległość – mówi mieszkanka Markuszowa, z którą rozmawialiśmy tuż po oddaniu głosu. – Moim zdaniem wybory prezydenckie powinny się odbyć normalnie. Trzeba tylko zachować środki ostrożności. Nie wiem, czy zagłosuję pocztą. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie.

– Głosowanie przebiega bardzo spokojnie. Do tej pory (godz. 15) głosy oddało 23 osoby ze 105 uprawnionych, ale nie spodziewamy się znacznego wzrostu tej liczby. Wszyscy mają maseczki i rękawiczki, utrzymują wymagany dystans pomiędzy sobą, a do wypełniania kart używają jednorazowych długopisów – powiedziała nam Aneta Zawada, szefowa komisji obwodowej w Markuszowie.

– Uważam, że skoro mamy epidemię, a rada od dłuższego czasu nie pracuje, te wybory można byłoby przeprowadzić w późniejszym terminie. To jest zbędne ryzyko – ocenił przewodniczący rady gminy w Markuszowie, Leszek Woch.

Również w gminie Terespol wybierano nowego radnego. Było dwóch kandydatów: 27-letni Piotr Reducha z Nepli oraz 72-letni Kazimierz Dyczkowski z Kuzawki. Walczyli o miejsce zwolnione przez tragicznie zmarłego Tomasza Sylwesiuka.

– Prywatnie chciałbym, żeby wybory były przełożone, ale z drugiej strony będą zachowane wszystkie środki ostrożności. Przecież do sklepu ludzie też chodzą – mówił nam w sobotę jeden z kandydatów. 

Wyniki wyborów zostaną podane w poniedziałek.