Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielne popołudnie w Sobieszczanach na łące nad Nędznicą odbyło się wyjątkowe widowisko historyczne.
Rekonstruktorzy w strojach nawiązujących do lat okupacji zaprezentowali inscenizację „Na jednej ziemi - Sobieszczany 1939-1945”. W wydarzeniu wzięło udział ok. 120 osób, w tym członkowie Grupy Rekonstrukcyjnej Ludności Cywilnej pochodzącej z gminy Niedrzwica Duża, jak również zaprzyjaźnionych gmin.
– Kolejny raz bierzemy udział w inscenizacji, jesteśmy emerytami i rencistami z Niedrzwicy Dużej – mówi pani Irena. – Nasi rodzice tu się wychowali, my wrośliśmy w tą ziemię i kontynuujemy pamięć tamtych wydarzeń – dodaje pani Maria, rekonstruktorka i mieszkanka Niedrzwicy.
Miejscowym rekonstruktorom towarzyszyła profesjonalna grupa historyczna przebrana za żołnierzy niemieckich oraz partyzantów.
Przedstawienie przyciągnęło tłumy widzów którzy z zapartym tchem śledzili losy bohaterów.
– Bardzo nam się podobało. Dziadkowie męża pochodzą z Niedrzwicy, a moi z Wilkołaza. Gdy byliśmy dziećmi słyszeliśmy wiele opowieści o tamtych czasach. Trudno jest nam je odtworzyć, a chcielibyśmy by nasze dzieci wiedziały skąd pochodzą i co działo się w naszej małej ojczyźnie. Dlatego by kontynuować pamięć przyszliśmy na inscenizację – mówi pani Agnieszka, mama Antka i Basi.
Działanie realizowane jest w ramach projektu „Na jednej ziemi” – inscenizacja historyczna w gminie Niedrzwica Duża. Dofinansowano ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego – edycja Niepodległość po polsku.
